29 czerwca 2016

U progu offseason 2016



Już za dwa dni, 1.  lipca, rozpoczynając nowy sezon, startuje rynek wolnych agentów NBA. Po ubiegłorocznej gorączce związanej z odejściem LaMarcusa Aldridge'a w tym roku w Oregonie powinno być dużo spokojniej. Skład umeblowany przez Neila Olshey'a latem 2015 spisał się zaskakująco dobrze i nie wydaje się, aby Blazers musieli dokonywać  i tym razem rewolucji. Cap space ekipy ma się świetnie, a przy wzrastającym salary cap, dobrze rozkładając akcenty można myśleć o wzmocnieniu drużyny.
Wiadomo już, że trzech zastrzeżonych wolnych agentów: Allen Crabbe, Moe Harkless, Meyers Leonard dostanie oferty przedłużenia kontraktów. Jasne jest, że po dobrym sezonie, może poza Legendem, każdy z nich otrzyma propozycje z innych klubów. Już pojawiły się pogłoski o zainteresowaniu A. Crabbem ze strony Kings, 76-ers i Nets. Blazers mogą każdą z tych ofert wyrównać. Pytanie, ile kasy sypną potencjalni kupcy? Wzrastajace salary cap(94mln) daje możliwość  bezprecedensowego szastania pieniędzmi. Od tego, jak wiele funduszy będą musieli poświęcić  właściciele Blazers, aby zatrzymać wspomnianą trójkę, zależeć będzie, zapewne ich aktywność na  tegorocznym rynku FA.

Większość fachowców za priorytetowe, ale chyba jednak niekonieczne tu i taraz, uznaje wzmocnienie składu Portland na pozycjach 3-4-5. W mnożących się z każdym dniem plotkach przewijają się nazwiska Hassana Whiteside'a oraz Dwighta Howarda. Raczej na pewno obaj centrzy podejmą rozmowy z GM Blazers, choć Oregon nie będzie adresem pierwszego wyboru dla żadnego z nich. Kevin Durant nr 1 tegorocznego polowania nie zniży się nawet do  kurtuazyjnego tete-a tete. Z ciekawych nazwisk, które powinny znaleźć się w kręgu zainteresowania Neila Olshey'a należałoby wymienić Ala Horforda ( także nie ma informacji jakoby zamierzał rozważyć propozycję Portland), Chandlera Parsonsa, Pau Gasola, Bismacka Biyombo, Evana Turnera, Kenta Bazemore'a, Iana Manhimiego oraz Joakima Noah.

Blazers mają pieniądze, żeby  zatrzymać swoich zastrzeżonych wolnych agentów.  Niezastrzeżeni Ch. Kaman, G. Henderson  i Brian Roberts nie odgrywają takiej roli, aby ich ewentualna utrata osłabiła organizację. Kasy wystarczy na zaoferowanie komuś maksymalnego kontraktu. Tylko, czy rzeczywiście należy ją wydać już tego lata, i czy którekolwiek z nazwisk rzuconych powyżej zasługuje na ponad 20mln za zaszczyt grania w koszulce Portland Trail Blazers. Nie, Kevina Duranta nie bierzemy pod uwagę. Szansa  grania dla Oregonu minęła w 2007 roku. Rozważamy scenariusze choć odrobinę realne. A więc... I tradycyjnie, w komentarzach, chętnie zobaczymy uzasadnienie waszych decyzji

Update:

1. lipca
Nets złożą najprawdopodobniej ofertę Allenowi Crabbe'owi, który właśnie zatrudnił nowego agenta. Moe Harkless w kręgu zainteresowań Lakers

Jason Quick ze stacji CSNNW donosi, że pozyskanie przez Blazers Chandlera Parsonsa może być powiązane z  przyjściem jego przyjaciela Dwighta Howarda. Dzisiaj Parsons odbywa rozmowy z Grizzlies. Howard podąża zaś do Bostonu i Atlanty.

30. czerwca
Blazers złożyli Chandlerowi Parsonsowi ofertę maksymalnego czteroletniego kontraktu. Do rywalizacji o skrzydłowego Mavs staną zapewne Memphis Grizzlies, chcący za wszelka cenę zatrzymać swojego lidera Mike'a Conleya. Mało prawdopodobne aby podobnie atrakcyjną umowę przedstawił swojemu dotychczasowemu pupilowi Marc Cuban. Warto dodać, że zawodnik w ostatnich dwóch latach borykał się z poważnymi urazami kolan.

W kręgu zainteresowań Blazers znajdują się również Pau Gasol oraz obrońca Clippers Austin Rivers
 

17 czerwca 2016

Nieoczekiwana zmiana


Wszyscy czekamy na offseason, tylko nieliczni na draft, tymczasem zupełnie nieoczekiwanie z Oregonu nadeszła informacja, że Mike Barrett i Mike Rice, jedna z najlepszych par komentatorskich w NBA, nie będzie już obsługiwać spotkań Portland Trail Blazers. Wieść tyleż zaskakująca, co smutna. Stanowili wcale nie tak częste połącznie kompetencji, nie dominującej emocjonalności i wyjątkowego poczucia humoru.. Byli znakomitą częścią składową tej wspaniałej  organizacji , dla której zarywamy noce. Żal, naprawdę żal
Życie nie znosi próżni i mamy już następcę naszego ulubionego duetu. Został nim Kevin Calabro, który przez 21 lat pracował dla... Seattle Supersonics.
 
 
Oto próbka jego umiejętności.  Wydaje się, że Barrett&Rice są nie do zastąpienia i powinni pracować w Oregonie do śmierci , ale ich następca brzmi co najmniej obiecująco. Witamy w rodzinie Blazers i życzymy powodzenia.

6 czerwca 2016

Spotkanie BlazersPL w Warszawie



Uwaga! W najbliższy weekend w Warszawie, najprawdopodobniej w sobotę, planujemy spotkanie polskich sympatyków Portland Trail Blazers. Byłoby nam bardzo miło gdybyście znaleźli czas oraz chęci i wzięli udział w tym wydarzeniu. Wkrótce podamy dokładny termin i lokalizację spotkania.
Spotykamy się 11.06(sobota) w http://jabeerwocky.pl/#location Stolik zarezerwowany od 20.00 na nazwisko Drexler;) Do zobaczenia!:) #GoBlazers!!!