31 grudnia 2013

Druga porażka z rzędu

Blazers (24-7) @ Pelicans (14-15) 108-110

Przed meczem z Pelicans, Portland Trail Blazers w trzydziestu spotkaniach nie przegrali dwa razy z rzędu. Dzisiaj po kolejnym crunch-time, który powoli staje się - obok rzutów za trzy - znakiem rozpoznawczym Blazers i Terry'ego Stotts, Portland w drugim meczu w trzecią noc dostali w ostatnich sekundach cios - tym razem od Tyreke'a Evansa z prawego łokcia.

29 grudnia 2013

Jak Blazers przegrali z Heat


Chris Bosh miał w czwartej kwarcie kompromitujący powrót do obrony, gdy potkną się o ciężkie powietrze w Rose Garden. Ludzie wewnątrz, to bardzo dobrze zorganizowana i szczęśliwa grupa, która w tym sezonie zazwyczaj wychodzi z jednym zwycięstwem więcej, ale nazywany soft i popychadło ten właśnie Chris Bosh trafił kolejny wielki rzut w crunch-time, stając się po meczu supermanem i funky bossem Jamesem Brownem. Jednak przed ostatnimi siedmioma sekundami meczu, Blazers i Heat na niecałe trzy minuty do końca mieli po 98 punktów i kilka posiadań, które zdecydowały o wygranej Miami. Niżej lekko analiza tego co działo się głównie po stronie „naszych” Blazers w ataku, a przed wszystkim w obronie przy ostatnich dwóch akcjach Miami Heat.

Blazers przegrywają w crunch-time



W ostatnich sześciu meczach Portland Trail Blazers, aż pięć razy grali w crunch-time i do dzisiaj do godziny 6:25 kończyło to się tak jak chcieliśmy. Chris Bosh był wielki trafiając tę trójkę w ostatniej sekundzie, zostawiając Portland z rozdartym sercem, 0.5 na zegarze do końca i Aldridgem. To była trudna piłka, ale więcej i lepiej o ostatnich minutach w obronie i ataku Heat oraz przede wszystkim Blazers powinniśmy mieć wieczorem.

27 grudnia 2013

Robinson vs Leonard


Oglądając poniedziałkowy mecz z Pelicans przeżyłem lekki szok. Nadchodzi druga kwarta  i moment w którym jak zwykle LaMarcus Aldridge zejdzie z parkietu, by chwilę odpocząć. Myślę "Fajnie, za chwile znów na parkiecie pojawi się ten energiczny Thomas Robinson,którego grę tak lubię oglądać". Tymczasem ku mojemu zdziwieniu piątkę z Aldrigdem przy bocznej linii zbija nie Robinson, a Meyers...Meyers Leonard.

Aldridge vs Griffin i zwycięstwo z Clippers po dogrywce

Clippers (20-11) @ Blazers (24-5) 116-112

Wyczekiwaliśmy tego meczu. Blake Griffin, czy LaMarcus Aldridge? Kto jest najlepszym silnym skrzydłowym na Zachodzie(w lidze)? Wczoraj opublikowano kolejną porcję wyników głosowania do ASG i Griffin ma ponad 115 tysięcy głosów więcej. Czy słusznie?

26 grudnia 2013

Zapowiedź: Clippers @ Blazers

Wczoraj NBA do 23 była jak Grinch docierający do każdego miejsca na świecie łączący w blowoutowej miłości TE DWA KLUBY. Nie jest śmiesznie i nawet irracjonalne decyzje Nets - milion line-upów (wymuszone, ale hejty, hejty, hejty) i Knicks - James Dolan, Smithoizmy, Beno Udrih a.k.a Żyję na krawędzi - nie powinny tworzyć kolejnej fali szyderstw. Nie jest dobrze w Nowym Jorku, nie jest dobrze ze wschodem. Melo chce umrzeć, Deron Williams nie śpi, a koszulki...

Portland Trail Blazers grają dzisiaj o czwartej trzydzieści naszego czasu z będącymi w back-2-back Clippers. Mecz dnia w TNT, to bardzo dobra okazja na niezłe wyjście ze świątecznego brzucha i otwarcie weekendu, bo człowieku wziąłeś jutro wolne. W Rose Garden Blazers rozpoczną dzisiaj pierwszy, trwający cztery mecze, poważny test. Trzy teamy z Top6 ligi do końca roku i Pelicans, którzy kilka dni temu przegrali w Portland 107-110, niestety nie mieliśmy tego spotkania na blogu.

22 grudnia 2013

4 na 5

W związku ze zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia chcemy życzyć wam, kibice Blazers wszystkiego co najlepsze i najwspanialsze. Dużo uśmiechu, zdrowia, trzech palców w górze, biletu do Rose Garden i drugiego mistrzostwa. Również dziękujemy, że jesteście z nami od początku sezonu i doceniacie naszą pracę. Dzięki i Wszystkiego Najlepszego od całej ekipy!
 
1. Ponad tydzień temu pojawiły się pierwsze wyniki do ASG. Czy w Blazers, poza Aldridgem, widzisz kogoś w All-Star Game? 

Jędrzej Mirowski: Wiem,że kibice PTB liczą na Damiana Lillarda, ale nie wydaje mi się, by miał na to szansę w tym sezonie. Nie na Zachodzie. Kibice i trenerzy przydzielą obrońcom 4 miejsca w składzie na ASG + 2 dzikie karty, a w kolejce jest przecież Curry, Paul, Westbrook, Harden, Bryant (wyobrażacie sobie ASG bez niego?) i rozgrywający swój życiowy sezon Ty Lawson. Niemniej jednak świetnie byłoby zobaczyć pojedynek strzelecki pomiędzy DL i Irvingiem. Może w przyszłym roku? 

Andrzej Tropaczyński: Jest wielu świetnych rozgrywających na zachodzie, ale wg mnie Damian ‘ice cold’ Lillard po tym jak ostatnio rozgrywa końcówki i dogrywki ma jak najbardziej szansę znaleźć swoje miejsce w meczu gwiazd. Raczej nie zostanie wybrany w głosowaniu kibiców, ale już trenerzy mogą przyznać mu miejsce jako uznanie obecnej formy, przy okazji nagradzając wyniki zespołu. Jedyny kłopot jaki tu widzę to gdyby nikt z SAS nie załapał się w głosowaniu kibiców. Wtedy większe szanse daję Parkerowi. Gdyby Blazers... stuk puk w niemalowane… zaczęli seryjnie przegrywać, to też nie znajdzie się w tym gronie. 

Grzegorz Parzych (pdxpl): W ogóle nie interesuje mnie ten cyrk o nazwie ASG. To nie ma nic wspólnego ze sportem. Jest mi kompletnie obojętne, czy jakiś gracz Blazers się tam znajdzie. Byłoby nawet lepiej, żeby tak się nie stało. L. Aldridge i D. Lillard i tak grają dużo. Czas przeznaczony na ASG mogliby poświęcić na odpoczynek. 

Piotr Sitarz: Fakt: LaMarcus Aldridge nie będzie w pierwszej piątce. To zadziwiające, że najlepszy – możemy się spierać po meczu z Minnesotą – silny skrzydłowy ligi stanie się prawdopodobnie rezerwowym. Roy Hibbert ma to samo. Druga opcja to Damian Lillard z formą z ostatnich dni. Jest bardziej rozpoznawalny niż Aldridge, ale rywalizacja na tej pozycji, w zasadzie tylko i wyłącznie na zachodzie, to kosmos. Widzę dwie opcje. Historia podobna do rookie season, gdzie ustawił sobie fanów po prostu grą albo – odpukać – kontuzja kogoś z czwórki Westbrook, Paul, Curry, Parker, ale tego nie chcemy. W 3-point contest będzie Wes Matthews.

21 grudnia 2013

Zapowiedź: Pelicans @ Blazers


Portland Trail Blazers po czteromeczowej trasie Wschód – Minnesota wracają do Rose Garden na święta. Święta, które spędzą na luzie do 26 grudnia. Zanim do Portland przyjadą Clippers z Chrisem Paulem i Miami Heat z Jamesem Jonesem, Blazers zagrają z New Orleans Pelicans – byłą drużyną Robina Lopeza. W międzyczasie Knicks przegrali z Grizzlies i jest mi ich po prostu szkoda. Bez żartów. Szkoda... Tyson Chandler trzymaj się.

19 grudnia 2013

Piąta porażka


To w jaki sposób Timberwolves pod koniec pierwszej kwarty i przez całą druga wypracowali najpierw 23 punkty przewagi w 17 minucie gry, a później 26 skompromitowało Blazers niemających odpowiedzi na kontry, obronę Rubio prawie przy linii środkowej na Lillardzie i dominację pary Love-Pekovic w pomalowanym, gdzie Wolves zdobyli 72 punkty ze 120 w całym spotkaniu. Ten mecz brutalnie pokazał, że bez trzech istotnych rzeczy Blazers są w tarapatach i wcale nie muszą przynosić dobrych wiadomości na wiosnę. Łomot.

18 grudnia 2013

Lillard z kolejnym game-winnerem



Ile dobrych rzeczy dzieje się z Blazers od 29 października. Mógłbym pod to podpiąć także preseason, ale Wesley Matthews nie rzucał z prawego rogu na 54% skuteczności. 26 grudnia TNT pokaże mecz z Clippers, a dwa dni później do Portland przyjadą Heat. Oba mecz w Rose Garden będą zwieńczeniem pięknej drugiej połowy 2013 roku i półmetkiem drogi do – nie szalejmy – czołówki zachodu. Bezpieczny typ mający mocne szanse na powodzenie, jednak większość z nas zaczyna poważnie myśleć czy Blazers będą kimś więcej niż ubiegłoroczni Nuggets lub Warriors?

17 grudnia 2013

Zapowiedź: Portland @ Cleveland


Portland Trail Blazers są 21-4 po perfekcyjnym ubiegłym tygodniu, który oprócz 4-0 z Jazz, Rockets, 76ers i Pistons przyniósł także drugą z rzędu, a trzecią w sezonie nagrodę Player of the Week dla LaMarcusa Aldridge'a będącego już w TOP5 kandydatów do MVP sezonu według NBA.com. To dopiero grudzień, ale Aldrdge jest nudnym superstarem w obecnie najlepszej drużynie ligi. Blazers wskoczyli na pierwsze miejsce po nieoczekiwanej porażce Pacers z będącymi w druzgocąco ciężkim back-2-back Pistons, ale Indiana do tej pory rozegrała jeden mecz mniej. Cieszmy się.

16 grudnia 2013

Emocjonujący mecz w The Palace.Lillard trafia game-winnera!


 Blazers (21-4) @ Pistons (11-14) 111-109
Wykrakałem tą dogrywkę. Serio. We wczorajszej relacji z meczu przeciwko 76ers pisałem, że dość mam wysokich zwycięstw i beznamiętnych blowoutów - żądam emocjonującego crunchtime z udziałem Blazers. Mija kilkanaście godzin i dostaję świetny, wyrównany mecz z dogrywką  - w  dodatku wygrany przez Portland. Wspaniale.

15 grudnia 2013

139 punktów z 76ers i zapasy Leonarda. Kolejny pokaz siły Blazers



Blazers (20-4) @ 76ers (7-18) 139-105
So much fun . Blazers znów roznieśli rywala rzutami z dystansu, ustanawiając kolejny rekord strzelecki. Który to już raz w tym sezonie wygrywamy tak pewnie?  Podczas ostatnich dwóch  sezonów czekałem z podnieceniem na każde zwycięstwo ekipy z RipCity, dziś liczę już na to, że kolejny rywal zagra na wystarczającym poziomie, bym mógł zobaczyć interesująca końcówkę spotkania. Znów się przeliczyłem... 139-105 i kolejny skalpel odznaczony.

13 grudnia 2013

31/25 M-V-P

 

Na początek kop w tyłek i pakiet tabletek dla 133 tys. ludzi głosujących na Pau Gasola. WTF, guys? Trochę boli gdy patrzysz na wczorajsze wyniki i gość grający swój najlepszy sezon, będący obecnie najlepszym silnym skrzydłowym ligi, dostający propsy od Rockets przegrywa w zasadzie przez brak hype'u, który przynajmniej w 50% decyduję o grze w All-Star Game.

"People probably don't know who I am or what I do up here. ... I'm not flashy, I don't dunk, I don't do anything really exciting."

Aldridge na pewno zagra w Nowym Orleanie (z Pelicans też...), ale będzie to chyba duży niedosyt dla fanów, dla ligi, bo - czy możemy już mówić o Top5 zawodników sezonu (?) - nie wyjdzie w pierwszej piątce. Cóż, dzisiaj Aldridge po raz kolejny słyszał M-V-P z trybun. Trzymajmy się tego. 

9 grudnia 2013

Nie znam się, ale... odc. VI


Ławka


Porażka z Dallas jednak trochę zabolała. Bezpośredni rywal w walce o PO, mecz u siebie, game- winner Ellisa. Chyba wolałbym już blow-out.
Dzisiaj przeciwnik niby idealny na odbudowanie morale, ale ja bym mormonom do końca nie ufał. Oczywiście jeśli s5 Blazers zagra na swoim poziomie to w czwartej kwarcie powinniśmy zobaczyć rezerwy. Wyjściowa piątka to siła Blazers. Tu prawie wszystko działa znakomicie. Natomiast rezerwy... Wiem, że Stotts ograniczjąc czas gry rezerw nie daje im się wykazać. Pewien materiał do oceny, choćby blowoutowy, jednak mamy.

8 grudnia 2013

Ellis z game-winnerem, Blazers z czwartą porażką w sezonie



Po znakomitym 17-23 za 3 z Jazz, wczoraj Blazers trafili zaledwie 9-30 zza łuku: Lillard 5/9, Batum 4/10, Matthews 0/4, Wright 0/3, Mo 0/4 (w tym wide-open na 10,8 sekund przed końcem meczu). Parafrazując banały mądrości z tekstów polskich raperów "Raz masz szczęście, raz go nie masz. Dzisiaj ci go zabrakło".

7 grudnia 2013

Blazers gromią Jazz i ustanawiają nowy rekord NBA!



 (Photo by Sam Forencich/NBAE)
Jazz (4-17) @ Blazers (17-3) 97-130
17/23 zza linii 3-punktów to 73,9% skuteczności i najlepszy wynik w historii NBA wśród wszystkich drużyn, które oddały w meczu więcej niż 15 rzutów z dystansu. Jazz nie należą do drużyn, które potrafią bronić takie rzuty- są najgorsza drużyn w lidze w tej kategorii, pozwalając rywalom na  37,3 % skuteczności zza łuku. Blazers skrupulatnie to wykorzystali, zdobywając aż 130 punktów i odnosząc kolejne - czwarte z rzędu, a już siedemnaste w tym sezonie, zwycięstwo. Czyżby początek kolejnej wspaniałej serii?

6 grudnia 2013

Blazers Basketball


Bill Simmons miał w październiku Blazers w playoffach przed Minnesotą, a były gracz Pacers Jalen – mam swój kij - Rose stawiał na Timberwolves. Przegrał homara. W kręgu fanów Blazers na blogu w komentarzach, polskim forum, Blazersedge i w każdej strefie czy to internetu czy prywatnych rozmów na żywo – serio zazdroszczę jak masz w pobliżu fana Blazers (big markets...) - dominowały opinie o podobnym początku sezonu do ubiegłorocznego z lepszym zakończeniem w playoffach. Już bez wymuszonej serii 13 porażek z rzędu. Nie dowierzaliśmy po wygranej ze Spurs, byliśmy w domu po porażce z Rockets, a podczas 11 zwycięstw w listopadzie większość dziękowała lidze za dogodny terminarz z bardzo łatwą trasą po ztrollowanym przez każdego już wschodzie. Nikt się nie spodziewał.

5 grudnia 2013

Aldridge jak MVP, Batum z game-winnerem



To niesamowite jak Blazers z drużyny bijącej się o miejsca 7-8 stali się na przestrzeni ostatniego miesiąca prawie najlepszym zespołem w lidze, mając jednocześnie poparcie amerykańskich fachowców i przede wszystkim kibiców w Portland, którzy w meczu z Thunder byli wciąż daleko przed całą ligą. We wczorajszym 3 na 5 mieliśmy pytanie: Czy Blazers są już "for real"? Po wygraniu prawie wszystkich spotkań z topowymi zespołami ligi, Portland nie muszą już udowadniać jak dobrym zespołem stali w trakcie listopadowego streaku, a społeczność zaczyna myśleć o tym ile Blazers są w stanie osiągnąć w playoffach, zamiast problemu jak uniknąć kompromitacji w pierwszej rundzie. Jest pięknie.

4 grudnia 2013

3 na 5


1. Kto podczas prawie perfekcyjnego listopada był MVP Blazers?

Grzegorz Parzych (pdxpl): Ta piękna opowieść pt. 15-3, moim zdaniem ma bohatera zbiorowego- startową piątkę. Nie byłoby tego wyniku bez znakomitej formy zawodników S5. Komplementarność  pierwszej piątki to nasz największy atut. Gdybym jednak już koniecznie musiał przyznać MVP to zdecydowałbym się na Lillarda za wyciągnięcie wyników meczów z Toronto, GSW i Indianą. Jak prawdziwy lider uderzał w najbardziej właściwym momencie, w wydawałoby się beznadziejnych sytuacjach. 

Jędrzej Mirowski: Wes Matthews - w listopadzie zaliczał 17,1 ppg, 4,6 rpg , 3,1 3FGM per game. Ostoja drużyny po obu stronach parkietu - obecnie najlepszy w lidze zawodnik typu 3+D. Ciekawostka : Wes ma najlepszy %TS w lidze - znakomite 69,6 %!

Piotr Sitarz: Spośród czterech graczy: Lillard, Matthews, Batum, Aldridge, którzy wymiennie dawali zespołowi najwięcej dobrego przez pierwszy miesiąc rozgrywek muszę wybrać Aldridge’a, który – chyba mogę to napisać – jest na ten moment najlepszym silnym skrzydłowym ligi. Sorry 50% za trzy Wesa Matthewsa, sorry czarna roboto Nica Batuma, sorry nieobliczalny Damianie Lillardzie, ale Aldridge w zdominowanym przez mid-range ataku zalicza 46.5% z gry rzucają ze sławnej lewej strony na blisko 58% skuteczności. Dodatkowo momentami staję się prawdziwym liderem dając impuls bądź też kończąc mecz w czwartej kwarcie (Denver).

3 grudnia 2013

Lillard i Portland przetrwali Pacers



Wtorek, 3 grudnia 2013 roku. Portland Trail Blazers są na pierwszym miejscu ekskluzywnej konferencji zachodniej. Róbcie screeny. Po niesamowitym crunch time w Rose Garden z nie fair Paulem Georgem (43 punkty), Blazers wygrali piętnasty mecz w sezonie i ósmy przeciwko drużynie ze wschodu. Mamy chłodne głowy i wciąż nie wybiegamy dalej niż druga runda, ale Blazers Basketball konsekwentnie budują jedno z ciekawszych wydarzeń tego sezonu, które powoli depcze ścieżkę do TOP4 na zachodzie. Jednocześnie z wielkim optymizmem idzie w parze nieco - być może na ten moment niepotrzebnych - wątpliwości, czy zespół nie wyeksploatuję się już przed przerwą na All-Star Weekend. Pociesza mnie fakt, że coraz krótszą drogę od lekarza na trening ma C.J McCollum będący nadzieją na stałą dziesięcioosobową rotację.

2 grudnia 2013

Wygrana z Lakers


 
Portland Trail Blazers. 14-3. Wes Matthews jest zimny i nie łapie się na hype jaki rozkręcili Blazers runem 11-0. We're not a 'cool' team. I tak i nie. W meczu z Lakers pierwsza kwarta i przetrwanie w ostatnich minutach, gdzie ci gorsi - dwudziesty pierwszy wiek - gracze z Los Angeles zdążyli doprowadzić do jednego punktu straty, mogą zakręcić się obok cool. Reszta to zdecydowany śmietnik z runem Lakers 24-5 na czele. Trzeci mecz z Suns, przegrany pomimo przewagi 17 punktów, wyszedł z szatni w Staples Center razem z Blazers, którzy od czasu do czasu dławili się indykiem i highlightami Gorana Dragica.