23 sierpnia 2014

Newsline #4

Kevin Love już w Cleveland, ale zostawmy to fanom tych drużyn i Sixers, którzy oddają, oddają i oddawać będą wszystko co pożyteczne, za złamane grosze, czy w tym przypadku nieszczęśliwego Rosjanina i Księcia wcale nie w Nowym Jorku.

Blazers w ostatnich dniach byli nieco bardziej aktywni, nie tylko na polu wylewania sobie kubła lodowatej wody na głowy. Pierwszą ważną i dość interesującą wiadomością jest podpisanie trzeciego gracza w ciągu ostatnich kilkunastu dni na niegwarantowany kontrakt. Do nieznanych Jamesa Southerlanda oraz Diante Garretta dołączył Darius Morris, który w poprzedni sezonie grał w Sixers, Clippers, a także w Memphis Grizzlies.

Morris to point guard który z rzutem na poziomie 40% z gry i niezłych 35% za trzy nie jest kimś, kogo Blazers potrzebują w nadchodzącym sezonie. Mając trzech point guardów pod kontraktami, Blazers nie są zmuszeni szukać kolejnych graczy tego typu. Co prawda taką decyzją zostawiają otwartą furtkę w przyszłości i jednocześnie zapewniają sobie bezpieczeństwo w sytuacji - odpukać - wczesnego urazu kogoś z tercetu Lillard, Blake, McCollum.

Tyle tylko, że tak jak w przypadku Southerlanda i Garretta, podpisanie Morrisa na resztę sezonu będzie możliwie jedynie, gdy w rosterze Blazers znajdzie się miejsce, na co w najbliższym czasie raczej się nie zanosi.

-

Damian Lillard nie zagra w kadrze USA podczas nadchodzących Mistrzostwa Świata w Hiszpanii. Nie pisaliśmy o tym, bo sparingi kadry w której Lillard dostaje 2-3 minuty gry nie są warte naszego czasu. To zrozumiała decyzja Coacha K, która prawdopodobnie w dużej mierze była uzależniona od statusu zdrowia Derricka Rose'a.

 "It's nothing I did or didn't do. No hard feelings. Wish them the best." - Damian Lillard

Możemy się spierać o to czy Kyrie Irving zasłużył bardziej, ale biorąc pod uwagę etykę pracy Lillarda i jego aktywność na wielu polach, wydaję mi się, że dodatkowy odpoczynek przed nadchodzącym sezonem przyniesie o wiele lepsze rezultaty niż dodatkowa eksploatacja ciała na miesiąc przed rozpoczęciem preseason.

-

W zeszłym tygodniu Blazers złożyli ofertę zorganizowania w Portland All-Star Weekend w 2017 lub 2018 roku. Do tej pory tylko trzy organizacje nigdy nie gościły Weekendu Gwiazd, dlatego możemy się spodziewać, że Adam Sillver w niedalekiej przyszłości zrobi duży ukłon w stronę najlepszych fanów w lidze.

"First and foremost, I think our fans deserve an All-Star Game. They've supported NBA basketball, supported the Trail Blazers, in phenomenal fashion over the history of this team being in this market." - Chris McGowan
Allen Crabbe

14 sierpnia 2014

Terminarz na sezon 2014/2015 - analiza


Zgodnie z zapowiedziami mamy terminarz na nadchodzący, wolno ale nadchodzący sezon. Cała rozpiska dotycząca każdej drużyny w NBA, wraz z podziałem transmisji telewizyjnych jest dostępna tutaj, natomiast część dotyczącą Portland Trail Blazers możecie zobaczyć tutaj.

Nudzi się nam więc przeanalizujemy sobie miesiąc po miesiącu, to co czeka nas za kilkadziesiąt dni.

13 sierpnia 2014

Newsline #3

Co prawda kompletny terminarz nadchodzącego sezonu NBA mamy poznać dzisiaj wieczorem, ale to nie przeszkodziło naszym sources dowiedzieć się z kim Blazers rozpoczną kampanię 2014/2015. 

Rok temu Blazers zaczęli sezon od niespodziewanej porażki z Phoenix Suns. Byliśmy trochę zmieszani, nieco w szoku, ale ta historia skończyła się o tyle dobrze, że kilkanaście dni później Blazers znajdowali się w ścisłym topie ligi - z serią 11 wygranych z rzędu. Streak jak to streak, kiedyś musiał się zakończyć, ale po raz kolejny mało kto spodziewał się, że dojdzie do tego w trzecim meczu z Suns.

Tydzień później Blazers zagrali fantastyczny mecz z Oklahomą City Thunder. Nic Batum trafił daggera, Aldridge wyglądał super serio, Robin Lopez królował pod koszem robiąc double-double, a Wesley Matthews był cierniem i męką dla Russella Westbrooka w obronie od trzeciej kwarty. Blazers wygrali w swoim unikalnym stylu - w crunch-time - do którego doprowadzali w każdym kolejnym spotkaniu z Thunder.

 The Thunder will open the season at Portland on Oct. 29, a Northwest Division matchup that offered the makings of a rivalry last season when Kevin Durant admitted to reporters that the two teams don’t like each other. The Trail Blazers went 54-28 last season and finished second in the division, five games behind the Thunder.
Czy lubimy Thunder? Nie gdy grają z Blazers. Czy to dobry matchup? Jak najbardziej. Rok temu NBA rozpieściła nas kalendarzem i był to jeden, ale konkretny argument w rozmowach: dlaczego Blazers są najlepszą drużyną mocarnej konferencji zachodniej, a także; spuchnął jak przyjdzie im grać z "prawdziwą" czołówką. Tym razem Rose Garden zaczyna z grubej rury, a nam pozostaje cierpliwe oczekiwanie na mecz sezonu już pierwszego dnia rozgrywek. 


W corocznym Summer Forecast na ESPN.com czyli wczesnych prognozach zbliżającego się sezonu NBA, Blazers zostali wybrani jako czwarta siła konferencji zachodniej z bilansem 51-31. Czyli, krótko mówiąc powtórka z rozrywki. Myślę, że po 54 wygranych meczach w sezonie, gdzie Blazers na 100 przewidywań w 40 byli na miejscach 7-8, a w pozostałych 60, poza playoffami, mamy apetyt na co najmniej powtórzenie bilansu z ubiegłego sezonu, zwłaszcza że drużyna jest starsza, bardziej doświadczona, lepiej zgrana i bądź co bądź wzmocniona w stosunku do ostatniego meczu sezonu.

12 sierpnia 2014

Newsline #2


Portland Trail Blazers podpisali byłego gracza Utah Jazz i Phoenix Suns, Diante Garretta. To kolejny niegwarantowany kontrakt w zaledwie kilka dni oraz kolejny koszykarski no name. Czy chcemy wiedzieć więcej niż to, co napisał Dave Deckard z blazersedge.com ?
 
Diante Garrett, przed rozpoczęciem profesjonalnej kariery grał w Iowa State. W swoim ostatnim sezonie w college'u rzucał 17 punktów i miał 6 asyst, ale na tle późniejszej kariery w NBA i ogólnie pojętej przygody z koszykówką powyższe liczby wydają się nie do wykręcenia przez kilka najbliższych lat. Po spędzeniu 4 lat na uczelni, Garrett przeniósł się do Europy - skutek braku wyboru w drafcie 2011 - po czym po roku powrócił do Ameryki, gdzie udało mu się podpisać kontrakt z Phoenix Suns.

Ligi nie podbił, sukcesu nawet nie powąchał, i tak od Suns, poprzez Thunder i trzy drużyny w D-League, trafił w poprzednim sezonie do Utah Jazz, gdzie grał średnio 15 minut w 71 spotkaniach.

Highlightem jego kariery jest udział w wymianie Steve'a Novaka z 10 lipca tego roku na linii Jazz - Raptors oraz kilkukrotne zostawienie Stephena Curry'ego w obronie. Nie żeby Curry był elitarnym obrońcą, no ale zawsze to promyczek uśmiechu na twarzy sympatycznego koszykarza i powód do dumy.

10 sierpnia 2014

Newsline #1


Wiadomo - jest pusto. Offseason, jak to w swoim corocznym primie jest nie do ruszenia (do dealu Wolves - Cavs), a my tym czasem po najlepszym sezonie Blazers od 14 lat, siedzimy spokojnie, najlepiej na zewnątrz, bo wiemy jak będzie wyglądał trzon zespołu, wiemy wszystko o ławce rezerwowych i wydaję mi się, że poniekąd już znamy swoje oczekiwania na nadchodzący sezon.

Tymczasem, w naszą sielanką po cichutku wkradła się informacja, że Blazers podpisali - mądrze - niegwarantowany kontrakt z graczem, którego nikt nie zna i na pewno znajduję się w tym wielkim worze z napisem "Produkt nie na NBA".

Co wiemy? 

Mało. James Southerland ma 24 lata, jest niskim skrzydłowym, który ma wzrost aby grać w razie potrzeby na czwórce. Źródła jednak donoszą, że w razie pozostania w zespole Southerland będzie grał na swojej nominalnej pozycji. Nie o taki backup walczyliśmy...

Doświadczenie? Brak. 30 minut w 4 meczach w ostatnim sezonie (Pelicans, Bobcats).

Blazers mają już zapełniony roster więc jedyną szansą dla Southerlanda jest pozytywne zaskoczenie Terry'ego Stottsa i sztabu podczas zbliżających się workoutów. Hmm... wróćmy do swoich zajęć.

-

Dorrell Wright wziął ślub.

Albo został carem.


2 sierpnia 2014

Dame Morning

Cześć. Jest sierpień. Sobota. Damian Lillard.