Neil Olshey/Enes Kanter, podejście nr 2 -udane

Stara miłość nie rdzewieje. W 2015 roku Neil Olshey, poszukujący następcy LaMarcusa Aldridge'a, zaproponował Enesowi Kanterowi 70 milionów za 4 lata gry. Wówczas Thunder ofertę wyrównali i turecki center pozostał w Oklahomie. Po ponad trzech latach generalny menadżer Portland wrócił do tamtego pomysłu,  przejął Kantera, z którego usług zrezygnowali tankujący Knicks.

Nie jest to ruch , który zmieni oblicze koszykarskiego Portland. Turek może grać zarówno na pozycji centra jak i silnego skrzydłowego. Jego atuty ograniczają się do ofensywy. Obdarowany przez trenera średnio 20 minutami na mecz staje się wręcz niezawodną double-double machine . Punktuje głownie po akcjach w post, w tym aspekcie nie ustępuje raczej żadnemu z podkoszowych Blazers. Nie jest typem wysokiego, dysponującego rzutem z dystansu. Najgorzej jednak wyglądają osiągi  Turka w grze obronnej. Tutaj nie należy oczekiwać dużo więcej od tego, co dostają Blazers od  Meyersa Leonarda. Kanter niewiele znaczy jako rim-protector, nie zalicza wielu bloków.

Zgodnie z  zapowiedziami Terry'ego Stottsa  nowy nabytek będzie zastępcą Jusufa Nurkicia, poszerzając warianty ofensywne w grze rezerwowego ustawienia. Cieszą się sfatygowane kolana Bośniaka. Powody do zaniepokojenia mogą mieć głownie Meyers Leonard oraz Zach Collins. To ich minuty będzie w największym stopniu "zżerał" Turek. 

Enes Kanter jest zawodnikiem słynącym ze swej emocjonalności i poświęcenia w grze. W swojej karierze "umierał" już za Jazz, Thunder i Knicks. Teraz najpewniej będzie epatować energią i wola walki w barwach RipCity. Co akurat lekko za spokojnym Blazers może wyjść na dobre. Pisząc o Turku nie da się pominąć aspektów pozasportowych. Kanter jest zaciekłym krytykiem  prezydenta Turcji Recepa Erdogana. Sprzyja obozowi Fethullaha Gulena-emigracyjnego, opozycyjnego działacza i myśliciela muzułmańskiego. Z tego powodu zerwał wszelkie kontakty z ojczyzną, został wydziedziczony przez rodziców, popierających dyktatora. Postawa Kantera budzi ostre kontrowersje w tureckiej diasporze, również wśród tureckich kibiców Portland. Dla jednych jest zdrajcą, poplecznikiem terrorystów, dla innych bohaterem-ofiarą reżimu. 

Terörist çünkü amına koduğum ne diyelim pic.twitter.com/1MwOpKsglN

— Portland Türkiye 🇹🇷 (@TrailBlazersTR) 14 lutego 2019

Jakkolwiek nie podchodzić do poglądów Kantera jedno jest pewne, dawno w Portland nie było tak interesującej, niejednoznacznej w ocenie postaci. Powinno być ciekawie(j).

Wraz z pozyskaniem Hooda i Kantera ( nie oczekujmy znaczącej roli Labissiere'a, to się nie stanie) Stotts musi na nowo przemyśleć ustawienie swoich line-upów. Powinno być łatwiej z nierozdzielaniem minut Rain Bros. Rezerwowy skład  może uniezależnić się od dyspozycji strzeleckiej Curry'ego czy Laymana.  Turek daje gwarancję skutecznej ofensywy w miejscu innym niż obwód. Dość frapująco zapowiada się jego kooperacja z Turnerem. Wygląda na kogoś , kto może efektywniej niż Meyers Leonard wykorzystywać te chytre podania ET1. 

Olshey nie chciał bądź nie był w stanie wzmocnić składu większymi nazwiskami. Za Stauskasa, Baldwina(graczy o marginalnej roli) oraz drugorundowy wybór w drafcie pozyskał niskim kosztem zawodnikow, którzy dają głębię. Rzecz niezwykle istotną w wyczerpującej  walce, o jak najlepsze rozstawienie w grach posezonowych. Czy ważąca w samych playoffach? Tutaj można mieć już większe wątpliwości. Ale tym będziemy się  martwić w kwietniu. 

Uwaga!
Zgodnie z tym, o czym wspominaliśmy w komentarzach planujemy spotkanie fanów Trail Blazers. Jeśli macie ochotę i czas zapraszamy do Sport Bar Temple, Warszawa, ul. Nowy Świat 4a-23 lutego(sobota), godz.18.00. Obejrzymy mecz Blazers z 76ers, pogadamy, pospieramy o RipCity, w końcu w świecie rzeczywistym;) Zainteresowanych prosimy o sygnał w komentarzach. Do zobaczenia:)

Ps Podziękowania i wszelkie pytania związane z organizacją spotkania proszę przekazywać do @Lucero