Strony

27 lipca 2020

Druga sparingowa porażka

RAPTORS @ BLAZERS 110:104


Druga sparingowa przegrana, tym razem z Raptors. Podobnie jak w pierwszym meczu Blazers trzymali się dzielnie, a wynik , tak samo jak w starciu z Indianą, odjechał  w trzeciej kwarcie, kiedy rywal zasypał Portland rzutami za trzy. W sumie Toronto rzuciło 17 trójek, Indiana 13. Obrona, obrona na łuku-problem Blazers , który nie zestarzał się ani trochę.

Bez kontuzjowanego Lillarda( stopa, ale raczej nic poważnego) Blazers prowadzeni byli przez CJ McColluma- 21p/5a/2r/2s oraz Jusufa Nurkicia- 17p/13r/5a/2b/2s. Dopóki ta dwójka przebywała na parkiecie Blazers byli w grze. Bośniakowi nie przeszkadzała obecność Hassana Whiteside'a, choć gra zespołu zyskuje , kiedy u boku ma Collinsa. Whiteside nie zmienia oblicza defensywy w strefie podkoszowej, a  w wysokiej obronie jest dużo gorszy od Collinsa. Przełom pierwszej i drugiej kwarty to prawdopodobnie będzie najlepszy czas na wykorzystanie walorów byłego gracza Miami. Może wówczas grać z McCollumem dwójkowe akcje  i- tak jak dzisiaj w q1 przeciwko Toronto- punktować z półdystansu. Nie chce powiedzieć przez to, że pomysł z "dwiema wieżami" w s5 okazał się niewypałem. Whiteside zagrał solidnie-6p/5r/2b w 19 minut, Nurk był w ogóle tego dnia postacią nr 1, ale pracowali na to, każdy na własną rękę, wielkiej kooperacji, dwójkowych akcji, punktów z pomocy tu  nie było.

Niski skrzydłowy Carmelo Anthony dorzucił 14 punktów, a Gary Trent 9. Z ławki, lepszy niż w pierwszym sparingu, Simons zrobił- 13p/4a/1r/1b ,  a Collins-7p/5r/1b/1s. Tych 7 graczy plus Lillard oraz ,w zależności od rozwoju sytuacji, Mario Hezonja, stanowić będzie najpewniej podstawową rotację Blazers. Trochę płytko i wąsko, ale na 8 meczów sezonu regularnego i ewentualnie pierwszą rundę PO powinno wystarczyć. Jeszcze raz wszystko w rękach Lillarda-Nurkicia-McColluma. W środę ostatni sparing z OKC, a  w  piątek restart sezonu, o 22.00  z Memphis Grizzlies.

A tutaj w skrócie jak CJ&Nurk drażnili Raptors


One more scrimmage to go before the games count!#RipCity pic.twitter.com/Vr9fCd335S

9 komentarzy:

  1. Anonimowy12:02

    Ja widze jeszcze jeden mecz sparingowy z OKC 28/29 lipca!

    Karol PTB

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak się nie mogę doczekać sezonu, dzięki za uwagę

      Usuń
  2. Moim zdaniem nie da się tego oglądać, nie uznaje naszego mistrzostwa ad 2020

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy17:24

    Jusuf Nurkić 2019 = top30 gracz ligi.
    Jusuf Nurkić 2020 = top27 gracz ligi.

    Możecie pytać jak to wyliczyłem, ale nie liczcie na odpowiedź. Tak czy inaczej Nurek zapowiadał, że wróci mocniejszy i pyk: oto jest. W porównaniu z powrotami PG13 czy Haywarda: cały na biało. Tak to przynajmniej wygląda na sparingowym papierze. Ewidentnie wzbogacony repertuar, poprawiona mobilność, a w środku ten sam dziki niedźwiedź. Zajebiście lubię to.

    Dajcie mi już ten piątkowy wieczór i jakieś niedźwiadki na przystawkę.

    BRoy7

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Behemot18:02

      To samo Zach. Widzieliście jak CJ przypakował?

      Usuń
    2. Anonimowy18:32

      Zach wygląda stabilnie, nie jest gorszy od swojej wersji sprzed kontuzji, lecz tego akurat można było się spodziewać - powroty po urazach barku są jednak relatywnie łatwe. Nowy Nurek to jednak wciąż niespodziewana wartość dodana.

      Czy tylko ja mam tak, że nawet po udanych akcjach Hezonji wciąż mam z tyłu głowy tylko jedną myśl - że bardzo nie chciałbym go oglądać na boisku w meczach o stawkę?

      CJ nieco większy, jak na moje - zamierza udowodnić, że rok temu ESPN się nie mylił o on jest "top13".

      Usuń
    3. Behemot11:02

      :) Do Mario dodałbym jeszcze Melo i Hassana. Za to z anioła będą ludzie.

      Usuń
  4. Behemot18:06

    https://www.gwiazdybasketu.pl/whole-new-game-jestem-fanem-jusufa-nurkica-portland-musi-awansowacac/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja niestety nie jestem pod wrażeniem Nurka po powrocie. Za ciężko się porusza, jest mało mobilny i sprawny w porównaniu ze stanem "sprzed". Albo gra te bójki na ostrożności albo skapcaniał fizycznie przez kontuzję i lockdown

    OdpowiedzUsuń