5 lutego 2021

Odmiana bez Damiana

BLAZERS (12-9) @ 76ERS (16-7) 121:105


Tak to czasami w sporcie jest, nawet w dyscyplinie w której trudno o niespodzianki, że zespół pozornie skazany  na porażkę znajduje sposób na faworyta. 

Szpital na peryferiach zwany w przeszłości jako Portland TrailBlazers przystąpił do meczu z czołową ekipą ligi osłabiony brakiem 80% wyjściowego składu i ledwie dziewięcioma graczami zdolnymi do gry - nie tylko się nie poddali bez walki, ale sprawili psikusa Embidowi i spółce. Już dwie zremisowane kwarty były zaskoczeniem. Co prawda w drugiej Joel zdobył 90% punktów całej drużyny, ale w pozostałych fazach meczu chyba dokuczał mu uraz którego nabawił się w konfrontacji z Kanterem. Blazers rozstrzygnęli mecz w II kwarcie którą wygrali ponad 20 punktami. 

Dobrze się grało przeciwko siedemdziesiątkomszóstkom, bo nie trafiali trójek. Pierwszą ukąsili dopiero po pół godzinie gry, a w całym meczu mieli ledwie siedem celnych. Z takim bilansem meczów się w NBA nie wygrywa. Kluczem jednak była determinacja na desce: w ofensywnych zbiórkach przewaga była miażdżąca 19-8. 

Może ten sezon przemówi do rozsądku decydentom, bo opieranie składu na wysokich z których każdy łapie regularnie w każdym sezonie kontuzję, nigdy nie doprowadzi do zbudowania drużyny aspirującej do trochę wyższych celów niż porażki w pierwszych rundach play-off. A wystarczy walczących, ale zdrowych. 

Teraz do Nowego Jorku i mecz o przyjaznej polskim kibicom porze. 

26 komentarzy:

  1. Super gra na desce atakowanej młody CJ dziś kozacko.Mam nadzieję że Dame tylko odpoczywał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pdpxl12:36

      Dame ma klopoty z mięsniami brzucha, a to jak wiadomo może być dośc przewlekłe. Dali mu odpocząć w meczu nie do wygrania, który i tak wygrali:)

      Usuń
    2. Behemot12:49

      Krzyczę o takie odpoczynki od lat. Ogólna liczba zwycięstw wg mnie by wzrosła, a nie spadła.

      Usuń
  2. Anonimowy13:06

    Cj elleby to będzie steal draftu 2020. Spokojnie może wejść na poziom GTJ.Chłopak ma naprawdę mega potencjał. Tylko trzeba dać mu pograć choć te 15 minut w meczu a nie tylko w garbage. Cougars skąd wszedł do draftu wiadomo że nie jest to top ncaa ale on tam naprawdę śmigal. Punktował zbierał asystował.i ma to czego nie widziałem zbyt często u naszych obrońców czy skrzydłowych, czyli atak na zbiórkę w ofensywie. Z tego chwalili w ncaa i w meczu z Phila to potwierdził. nie uważam aby był gorszy od np takiego vassella. Tylko niech chłopak gra. W obliczu możliwego odejścia po sezonie Trenta elleby może być jego naturalnym następca i warto aby był choć trochę ograny. Pzdr mój Szczecin za Blazers (w końcu nawet na mapach Polski i USA Szczecin i Portland leżą podobnie ����)

    OdpowiedzUsuń
  3. Drexler-197614:37

    Fajnie grali.Mlody CJ faktycznie może być niespodzianką dla rywali.Powinien grać więcej.Fajnie by było ,aby ten mecz był nowym początkiem.Jak byśmy tak grali na deskach bylibyśmy trudniejsi do ogrania.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mecz pokazał że rezerwy mamy dobre. Według mnie cała kadra jest okej, tylko tak ja pisaliscie wcześniej Stotts tego nie ogarnia. POP by to fajnie poskładać i jeszcze zawodnicy by mieli rozwój indwidealny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Behemot16:07

      Hehe, wiedziałem, ze trenerowi dostanie się za te wygraną.

      Usuń
  5. Stotts musiał strasznie cierpieć z rookie grającym tak długie minuty na tym etapie sezonu 😜

    OdpowiedzUsuń
  6. Terry nie dostaje za tą wygraną, tylko za poprzednie mecze (wygrane i przegrane), że nie gra większą rotacja. Bo jak się okazuje ma grajkow na ławce. Trzeba tylko dawac im więcej pograć. Będzie to z korzyścią dla nich i zespołu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy09:04

      Dokładnie, gościu nie ogarnia rotacji, gdyby nie kontuzje Ci którzy ograli 76 nie zagraliby ani minuty, on zawsze gra 8-9 zawodników niezależnie od tego koga ma do dyspozycji. Game Plan walimy 3 w dziesiątej sekundzie akcji - nie ważne jaki wynik.

      Usuń
  7. Przy graniu tak dużo meczy, dobrze by było grać szeroką rotacja. Dzięki temu jest dobry przegląd wojska jaki mamy w kadrze. Jak wynik na styku to cisniemy, jak jest garaże w jedna czy drugą luzujemy pierwszą piątkę. I później na play off pokukladane i przejrzane jak należy

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy20:08

    CJ Elleby w nagrodę za świetną grę z 76 dziś nawet dresu nie zdejmie.
    Czy my nie mamy innego sposobu na zdobywanie punktów niż rzuty za 3???

    poskus

    OdpowiedzUsuń
  9. To jakaś komedia jest.

    OdpowiedzUsuń
  10. Na FT nie ma co liczyć.
    Może wejdzie za JJ ?

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdarza mi się pomyśleć o Lillardzie jako samolubnym liderze. Po co on teraz gra na tej jednej nodze i na upartego będzie ciskał te trójki? Wyobrażacie sobie taką sytuację na żywo? W sensie widzicie, że wasza gwiazda gra na jednej nodze, ze skrzywionym wyrazem, ale nie zejdzie, nie da chłopakom pograć:) Co za adon.

    OdpowiedzUsuń
  12. Drezler197620:31

    Młody CJ parkietu nie powacha. Trener jest nie reform owalny. Mecz wygramy ja NY ewentualnie spuchnie.

    OdpowiedzUsuń
  13. 7,40 do końca...
    Elleby Time?

    Niedrra

    OdpowiedzUsuń
  14. Anonimowy21:22

    Kolejny przegrany mecz na konto Stottsa .., przegrywaliśmy 9 punktmai i cztery bezsensowne rzuty za 3 - przy urozmaiconym ataku mógłby być remis - gdzie są bonaterowie z meczu z Philą - NIE dla Stottsa
    Raf44

    OdpowiedzUsuń
  15. No trudno, będę nadal niepopularny. Moim zdaniem przegraliśmy przez Lillarda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy21:31

      Przez Lillarda i Stottsa,który chyba wogole nie reaguje na grę swoich ulubieńców. Żadnej nieprzywidywalnosci. Wszyscy znają nas sposób gry. Żadnego zaskoczenia. A właśnie tym wygraliśmy w Filadelfii
      poskus

      Usuń
  16. Drexler 197621:28

    Rob niestety trochę ma rację. Niestety tak to wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  17. Anonimowy21:30

    Słabszy mecz całej drużyny i tyle nie ma co narzekać i tak jest ok na ten skład jakim teraz gramy

    OdpowiedzUsuń
  18. Behemot21:39

    Panowie, przepraszam Was, ale festiwal bzdur dzisiaj w komentarzach jak rzadko kiedy.

    OdpowiedzUsuń
  19. Z tego, co widziałem, to NY nie jest jakoś napakowany gwiazdami i weteranami. Nie wpuścić na nich Ellebiego, który najprawdopodobniej gryzłby parkiet, to był zwykły grzech. Dlaczego Stotts nie wysłał Damiana na ławkę i nie wpuścił ludzi, którzy roznieśli 76ers mecz wcześniej? Trochę to bez sensu. Przypominam, że Flu Game działo się w finałach, a nie w takim meczu, jak dziś.

    OdpowiedzUsuń
  20. Stotts powiedział na konfie, że Lillard jego zdaniem nie wyglądał na kontuzjowanego.

    OdpowiedzUsuń
  21. Anonimowy00:23

    Ja już naprawdę nie ogarniam stottsa. Jak można cisnac 38 minut Lillarda i nie dać zagrać choćby minuty cj elleby po tym co pokazał z Phila. To jest po prostu dramat ten nasz trener.

    OdpowiedzUsuń