Strony

3 stycznia 2023

Debiut Paytona

W końcu zagrał więc może i ja , po dłuższej przerwie, coś napiszę. Tak długo wyczekiwany moment nastąpił w meczu przeciwko Pistons. Gary Payton zagrał po raz pierwszy dla Portland. 13 minut, 7 punktów, 4 asysty i przechwyt. Zachwytom nie było końca. 

Większość ekip nie ma takiego gościa jak on. Jest po prostu utrapieniem w defensywie. Dotyka cię i chwyta, a kiedy cię pilnuje, doprowadza cię do szału. Uwielbiam to. Nie mógł zadebiutować w lepszym momencie. To specjalista od wszystkiego, szwajcarski scyzoryk.  To tylko Billups. 

Mój entuzjazm wyhamowuje nieco po słowach samego Paytona 

Może źle to czytam, ale wygląda mi to na chroniczne problemy i w perspektywie limitowane minuty oraz stosowanie load management. No, ale na razie cieszmy się tym co mamy. A mamy  ekstra obrońcę i rezerwowego rozgrywającego w jednym. Jeśli zdoła grać, pomoże na pewno, choć nie sądzę, aby odmienił oblicze Blazers. Do tego pewnie potrzeba poważniejszych zmian. Lać zespoły pokroju Detroit można i bez Paytona. Tymczasem, żeby zaistnieć  w tym gęsto ułożonym Zachodzie należy wygrywać regularnie i seryjnie, co w tym zestawieniu personalnym może okazać się nieosiągalne. Nuggets, Pelicans, Grizzlies oraz Clippers są pewnie poza zasięgiem, ale już  o 5. miejsce przy kłopotach Warriors i Suns można się bić. 

Jedna, dwie wymiany powinny w tym pomóc. Vanderbilt Bogdanovic, Anunoby. To moja krótka lista życzeń (kolejność przypadkowa). Choć tak naprawdę marzy mi się Ayton. Jeśli rzeczywiście jest na wylocie z Phoenix, to na miejscu Cronina dzwoniłbym do Jamesa Jonesa. Za centra grającego po obu stronach, z tak zajebistym touchem, oddałbym  nawet Simonsa. Prawda znana od lat, żeby wyjść z przeciętności muszą Blazers dodać do Lillarda gracza frontcourtu z top25 ligi. Center Suns jest kimś takim. Oczywiście wszelkie ruchy będą wymagać oddania, któregoś/ któryś z graczy ścisłej rotacji. Dla mnie poza Lillardem i Grantem nie ma  "niedotykalnych". Bardzom ciekaw  waszego zdania, w związku z tym proponuję sondę

A tutaj GPII w premierowym wydaniu

63 komentarze:

  1. A gdyby Harta cofnąć na jedynkę? Biega, broni, asystuje
    Hart, Dame, OG, Grant, Ayton
    Handlować wtedy Simonsem i Nurkiciem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sam sobie odpowiem że pewnie finansowo by się nie spięło

      Usuń
    2. Anonimowy21:52

      Z finansami dałoby radę , większy problem to czy mamy aktywa na takie wymiany . Obawiam się że nawet uwalniając picki (zdejmując zabezpieczenie dla Chicago ) to byłoby mało :(

      Usuń
  2. Behemot20:28

    Realnie, w grze z wymienionych w sondzie wydaje się być tylko Hart i Nurkic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pdxpl20:45

      niestety, wchodzę do kościoła " Ant z Lillardem nie mają większego sensu"

      Usuń
    2. Behemot08:03

      Ayton ma dla mnie za dużo czerwonych flag żeby oddawać Simonsa. Co innego OG, ale tej wymiany nie będzie.

      Usuń
    3. Anonimowy10:45

      Największą czerwoną flagą Aytona teraz jest to, że ma kosę z Montym. Największą zieloną jest to, że Billups chętnie zrobiłby z niego fuzję Bena z Rasheedem. Ayton mógłby zrobić z Blazers contendera w tym roku. Natomiast widzę jedną czerwoną flagę Simonsa. Zdaje się, że takich "latawców" rzucających trójki jest w lidze coraz więcej i nie widzę, żeby Simons umiał cokolwiek ponadto.

      Usuń
    4. Milesiak10:49

      Takie umiejętności liga ceni np na 130/4

      Usuń
    5. Behemot12:31

      Albo 215/4, hehe ;p

      Usuń
  3. Anonimowy21:20

    Simons i Nurkic za Aytona i Crowdera prawie się spina pieniężnie. Tu i ówdzie czytam, że Suns wcale by nie gardzili strzelcem typu Simons i to on byłby dla nich wartością w tym trejdzie. Jak bardzo złe mają stosunki z Aytonem? Bo z Crowderem mają złe. Hart, Payton i Crowder w jednej drużynie to byłoby spore utrapienie dla przeciwnych drużyn. Taki tam mokry sen fana:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pedro14:53

    Witam . Ja z kolei chciałbym wyrazić swoje zdziwienie pomysłem handlowania Simmonsem i Sharpem. Simmons notuje podobne statystyki co Steph Curry w jego wieku. Ale Anfernee dzieli się piłka z Lillardem . To armata i nie lapie urazów. Nie tykałbym za zadne skarby. Blazers nie są w tym roku zadnym contenderem i nie wiem jaka realna wymiana mogłaby to zmienic. Chyba tylko Nurka . Tylko realnie za kogo , bo nie ma opcji zeby przybyl tu Ayton. No way. Myślałem o Turnerze , bo byłby w zasięgu ,dodatkowo fajnie broni i rzuca ale chyba przedłuza z Pacers.
    Ankieta uwzględnia też Sharpe'a . Ja mimo wszystko dawałbym wiecej szans naszemu rookie. Z pierwszej 10 draftu to gra chyba najmniej a dla mnie to mega prospect.
    a mniej realne marzenia - przedluzyc Granta i wymienić Harta Nurkicia Watforda na Siakama .
    pozdrawiam blazermaniacy - i GO Blazers

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy15:18

    Zamykając to w jednym zdaniu: Lekką ręką zmarnujmy kolejny sezon Lillarda.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wziął kasę ok 50 milionów w małym Portland i się dziwi. Niech spierdziela. Nigdy mistrzem nie będzie.
    Amon

    OdpowiedzUsuń
  7. Serio piszę. Wymieniłbym Lillarda, ma najgorszy stosunek jakości do ceny. Nigdy z tym gościem nic nie zdobędziemy.
    A

    OdpowiedzUsuń
  8. W sumie lepiej wymieniać Lillarda teraz gdy ma jeszcze wartość sportową niż za 2-3 lata gdy będzie cieniem. Ale teraz o tym nie myślą - legacy. Sądzę że nawet nikt mu nie proponował: chcesz prawdziwego kontendera do mistrzostwa, o jakim marzysz, zgódź się na obniżkę, twój kontrakt blokuje salary cap.
    Na blazersedge można wziąć udział w ankiecie - czy chcesz przedłużenia dla Granta 112/4 lat - 85% kibiców nie ma wątpliwości, biorę to.
    Czy taki sam odsetek popiera max przedłużenie Lillarda z tego lata? Nie znam badań ale ryzykuję - na pewno nie. Ja sam nie popieram, zwłaszcza że miał umowę do 2025r. Tutaj bardziej chodziło o marketing niż wartość sportową

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Milesiak16:52

      Bo 112/4 to tanio . Grant może poczekać do lata na lepszą kasę .
      Max od Blazers to 233/5 , od innego zespołu 173/4 ...

      Usuń
    2. Behemot19:34

      Grant chciał grać z Lillardem właśnie. Niestety bez tego przedłużenia Granta by pewnie tu nie było.

      Usuń
    3. Ale co ty mówisz? Kontrakt Granta kończy się w tym sezonie a Damian miał jeszcze 3 lata poczas jego podpisywania. To jak najbardziej się skleja. Grant podpisuje extension Lillard gra na swoim. Po co było przedłużać Lillarda do roku 2097 tego nie wie nikt...

      Usuń
    4. Anonimowy01:19

      Clyde obejrzyj jakiś mecz z Dame'm -będziesz wiedział po co

      Usuń
    5. Kolego oglądam wszystkie mecze PTB. A ty oglądasz? widziałeś dzisiaj? Trochę szacunku proszę

      Usuń
  9. Toronto przygotowuje się do rozmów na temat Siakama i Van Vleet. Ciekawe czy będą skłonni pogadać o Ounoby?

    OdpowiedzUsuń
  10. Behemot18:31

    Jak chcą mieć szansę z Lillardem to powinni zaproponować Toronto Anta i Sharpe'a za Siakama.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kto by lepiej do nas pasował Siakama czy OG ?

    OdpowiedzUsuń
  12. Obserwuje obu od pierwszych poglosek i Siakam wypada dużo lepiej niż OG. Wartosc rynkową też ma większa a to dla nas minus.

    OdpowiedzUsuń
  13. Niestety kibicujemy prowincjonalnemu klubowi jak na warunki NBA. Mieliśmy Drexlera, mamy Lillarda. Ten pierwszy wiedząc, że niczego z PTB nie wygra odszedł do Rockets i swój pierścień ma, Damian się albo jeszcze łudzi albo wie, że nic z tego nie będzie to chociaż hajs mus się zgadza. Taki nasz los i wieczne sny o potędze, które niestety nigdy się nie spełnią. Ja się cieszę, że mamy mimo wszystko ciekawy zespół, liczę na PO i jakaś niespodziankę ze strony Blazers

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy21:58

      Tak było;) Emocje, których dostarczył Lillard jednym "bad shotem" i emocje z serii z Denver są warte wspominania. W tym roku zachód jest tak ciasny, że mecze pierwszej rundy już będą fajne. / Może być tak, że Cronin jest geniuszem i wiedział, że Toronto się rozpadnie i teraz wyciągnie OGiego i Trenta za Simonsa i Sharpa.

      Usuń
    2. Anonimowy12:04

      Byłeś kiedy ok z jakąś wymianą przed jej zrobieniem?

      Usuń
    3. Anonimowy12:46

      Sorka, ale nie rozumiem pytania.

      Usuń
    4. Anonimowy15:38

      Za wysoko się wkleiło.

      Usuń
  14. Jak to było? Dame woli być sołtysem na wsi niż urzędnikiem w mieście

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy01:17

      Jeszcze zespół nie pograł w pelni w nowym składzie a już spece od wymian się wymadrzają... wolę taką wieś niż zgniłe zwycięstwa z pomocą sędziów (Cle ostatnio). kto się jara ustawkami jego sprawa.BLAZERS to etos i duma

      Usuń
  15. Anonimowy08:25

    @clydetheglide i inni, którzy oglądają całe mecze. Mam pytanie. Z wypowiedzi Lillarda przed sezonem wynikało, że to będzie jego najlepszy sezon, bo nigdy nie czuł się tak dobrze. Statsy ma ok, ale jak wygląda jego zaangażowanie. Czy wygląda, jakby mu się chciało grać? I dwa. Czy, zgodnie z filozofią Billupsa, przechodzi z piłką przez połowę szybciej, czy nadal klepie powoli, jak za Stottsa? Dzięki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy10:43

      Chcę mu się, ale bywa zmęczony. Klepie nadal, ale gra dużo więcej bez piłki, często inni przeprowadzają piłkę przez połowę. Nie ma co się go czepiać, jest jaki jest i lepszy nie będzie. B.

      Usuń
    2. Lillard wygląda na zmęczonego w tym sezonie. Wydolnościowo i szybkościowo to jest regres. Jednak nie grał prawie cały rok. Może popracuje na bieżni. A tym bardziej Nurk!

      Usuń
  16. Anonimowy13:18

    Dlaczego chcecie pozbyć się Sharpa?

    LaMarcus

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo chcemy cokolwiek zmienic, a nie znow fartem do 1 rundy PO sie dostaniemy i jak co roku....

      Ja Wam powiem, chociaz się nie znam na koszu nic a nic...to powiem Wam, że bolaczka Blazers jest pozycja C. Brak tu wielkiego, czarnego "chama", co sie z nikim nie patyczkuje. Nurkic, Kanter, Leonard, Plumlee, Lopez, WHITEside ( :-) )...i jescze ten Drew. W zwiazku z tym, ze zarabia psie pieniadze i jest rezerowym i walczakiem, to na razie jest SPOKO. Ale reszta ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh...marnuja tylko nasza druzyne.

      Usuń
    2. Behemot15:39

      Ankietowani nie chcą ;)

      Usuń
  17. Fajne to Portland...takie nie groźne :)

    Ps: wlasnie ankietujący chca zmiany to tej pozycji... i ta zmiana nastąpi ...mówię Wam !!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Anonimowy12:49

    Nurkic z Minn został bezczelnie "wyfaulowany".3 z gwizdków przeciw Niemu to było stanie w miejscu w obronie,a w przeciwną stronę gwizdane ofensywne przy ruchu obrońcy. Chamski przekręt. Obejrzyjcie. Bardzo szkoda mi Jusufa. Jeżeli jest uczciwie sędziowany jest w top5 ligi

    OdpowiedzUsuń
  19. Anonimowy20:46

    Więc sytuacja jest taka, że zbliża się czas trejdów. Blazers mają dwie możliwości i jedną z nich jest sięgnięcie po człowieka, który pomoże Damianowi zdobyć mistrza. Który z superstarów jest w sytuacji Lillarda? Który chciałby zdobyć mistrza? Jeżeli góra Blazers chciałaby zdobyć mistrza i sprzedać zespół, powinni iść po Lebrona. Dziad nadal umie grać, chciałby mistrza, Lakersi idą nigdzie i chętnie wezmą od nas młodych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam ale po pierwsze to nierealne bo LeBron nie może zmienić ekipy do końca sezonu a po drugie i chyba ważniejsze to pomysł z dupy. To nic osobistego, pierwsze co mi przyszło jak przeczytałem ten komentarz

      Usuń
    2. Anonimowy08:22

      Nie sprawdziłem tego. Co do pomysłu z dupy, to myślę, że przesunięcie Harta na SG i granie Bronkiem dałoby radę zmienić ten zespół, którym chyba teraz nikt nie kieruje.

      Usuń
  20. Sharpe w konkursie wsadów

    OdpowiedzUsuń
  21. To co sie przewija po sieci i co mogloby Blazers interesować to :
    Ayton - spina z trenerem
    DeRozan i LaVine - sezon Chicago nie idzie po ich myśli i ploty na temat dostepnosci ich gwiazd sie pojawiają
    Toronto jest otwarte na propozycje wymian, wiec Siakam i OG
    I chyba Collins z Atlanty

    Ktoś komuś jeszcze przychodzi do glowy?

    OdpowiedzUsuń
  22. Oglądam mecz z Pacers i nasza pierwsza piątka nie działa jak trzeba. Lillard z Antem się dublują niepotrzebnie, nie trafiają prostych rzutów i nie grają zespołowo. Nurk i jego nonszalancka gra powoduje niepotrzebne straty. Znów przegramy. Przebudowa jest konieczna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie bardziej denerwuje nonszalancja Lillarda. Wygląda jakby miał wszystko w d...e

      Usuń
  23. Z 97:93 dla Blazers do 108:99 dla Pacers w ostatnich kilku minutach meczu. Lillard do wymiany teraz i idziemy w młodych albo wchodzimy w salary i wzmacniamy się celując w walkę o miśka.

    OdpowiedzUsuń
  24. Znowu zawalona końcówka meczu. Z taką grą to do PO nie awansujemy :(

    OdpowiedzUsuń
  25. Oglądałem mecz z Pacers. Lillarda wyglądał jakby ktoś mu z karę kazał grać w tym meczu. Walenie tych trójek jak nie idzie to jak na złość jak mi każą grać to będę grać po swojemu. Grant zgaszony . Ant zagubiony. Wyglądało to jak Blazers Stottsa

    OdpowiedzUsuń
  26. Pdxpl11:43

    Niestety, zapasc strzelecka. Kazdy z s5 moze punktowac.nawet Nurk dodał trojkę. Tymczasem crunch w indianie to 0/13 z gry. Tu żaden trener nie pomoże.

    OdpowiedzUsuń
  27. Pedro14:19

    Myślałem że jestem jednym z najwierniejszych fanów blazers na kuli ziemskiej. I jestem na dobre i na złe. Ale ci obecni blazers to najbardziej leniwe, pazerne i lekceważące gnojki. Lillard świetny strzelec ale Buddy hield też świetny strzelec za 1/8 ceny. Nurkic błagam. Ktoś tu niedawno napisał że top 5 ligi. Chyba polskiej. Grant w takiej padace to na milion procent nie będzie chciał zostać, no chyba że zostanie za 255 mln i będzie grał jak lillard albo nie grał jak payton. Trener do zmiany. Nie wszyscy byli świetni koszykarze to później świetni trenerzy. To jest dobry przykład. Czas w tym klubie na potężne zmiany. Od właściciela począwszy, przez trenera, lidera do zmiennikow. Zaorać.
    Sorry ale dzisiaj we mnie pękło. 15 meczów z rzędu takich samych. Zero poprawy, jakiejś refleksji, ambicji, zaangażowania. Wyje.. ane to może mieć magazynier w biedronce za 3 patyki a nie kolesie zarabiający po kilkanaście milionów dolarów. Wiecie dlaczego finał konferencji osiągnęliśmy z harklesem i aminu bo mieli jaja i chcieli jeszcze coś osiągnąć. Tym leszczom wystarczy jak na koncie pasuje. Dzięki pozdrawiam. Mam nadzieję że to odszczekam na koniec sezonu ale póki co zakończę nie jak zawsze go blazers tylko TANK BLAZERS.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drexler-197614:26

      Tankowanie nigdy. Dla kibica to hańba. Pomyślcie jakbym był Portland miał karnet na sezon i teraz nagle odpuszczamy i bierzemy wszystko w dupsko, bo może kogoś pozyskamy. Ni chu chu

      Usuń
  28. A co z bohaterem naszego artykulu?! Zagral 20 minut trzy mecze temu i czesc juz?

    OdpowiedzUsuń
  29. A moze oni idą po tego Wambajambe , Wande czy Bande czy jak mu tam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Coś tu się stało i nie bardzo wiadomo co. Pierwsze 10 meczów i ostatnie 15 to jak dwie inne ekipy. Wiadomo że na początku były też takie szczęśliwe wygrane, ale teraz ciężko powiedzieć że są pechowe porażki. Lillard chyba po otrzymaniu nowej umowy odpuścił. Wie że i tak zostanie tu na następne lata bo nikt tej umowy nie przejmie. Grant spuścił z tonu po początku sezonu, Nurkic zrobił się miśkowaty. Simons zagubiony, Payton już swoje chyba zagrał. Wygląda to też trochę tak jakby nie było lidera, Lillard nie bierze już tak gry na siebie.

    OdpowiedzUsuń
  31. pdxpl17:09

    było dobrze, jest źle, ale bez przesady z tym potępianiem wszystkiego, środek sezonu, jakiś kryzys musiał przyjść, miesiąc do trade deadline. Zobaczymy co Cronin wymyśli. Go Blazers!

    OdpowiedzUsuń
  32. Anonimowy21:16

    Pedro i Piter, w zasadzie się z Wami zgadzam. Podobnie oceniałem sytuację od dwóch lat.
    Ale początek tego sezonu wlał w me serce trochę optymizmu.
    Ale chyba już nas rozgryźli w lidze.
    Lillard gra hero ball na 50 punktów i wszyscy chwalą pod niebiosa i merdają ogonami. Ale często Lillard gra jakby szedł po te 50, tylko że po dwóch kwartach ma skuteczność 3/13, a on dalej sieje…
    A czytałem przed sezonem, że nareszcie mamy piątkę w której czterech graczy może zdobyć +20 w meczu.
    Ale im dalej w sezon tym więcej rzuca Lillard, a potem Simons. Jak za dawnych lat… Z CJ, o którym pisałem przed sezonem, że może być lepszy niż Dame, gdy już nie musi być już Robinem.
    Ja, w przeciwieństwie do wielu, nie handlowałbym Simonsem, Sharpem, Grantem, Hartem, Walkerem. Reszta może odejść.

    Niederra

    OdpowiedzUsuń
  33. Anonimowy23:19

    Popieram

    OdpowiedzUsuń
  34. Dziś z Toronto o 21:30.... moze zagadają z Pascalem lub OG :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń