Nie bardzo wiem, co tu nowego można napisać ale pod ostatnim postem masa komentarzy i tak dla ułatwienia, żeby nie trzeba było scrollować w nieskończoność, słów parę. Blazers osiągnęli przykrą powtarzalność, grają źle, przegrywają, dzisiaj z Cavs już 5 raz z rzędu. Wygląda to na bezsilność. Drużyna z 15. atakiem i 19. obroną ligi nie może wyjść z korkociągu i pikuje w tabeli. Za plecami Blazers juz tylko ekipy tankujące. Ale nie bilans jest tu najważniejszy, bo kilka wygranych z rzędu i można skoczyć do czołowej szóstki. Ważne, że nie bardzo widać jak miałoby się to stać. To znaczy ja nie wiem. Aby podtrzymać żar dyskusji, Billups, pytany dzisiaj o cel na ten sezon
Awansować do playoffów
Wyjdę na idiotę, zaprzeczę sobie, ale ja mu wierzę, bardziej czuję niż wiem, ale oni te playoffy zrobią. W nadziei na lepsze jutro, na dowód, że mogą
An absolute masterclass #RipCity pic.twitter.com/jYNh7ReCYN
— Portland Trail Blazers (@trailblazers) January 13, 2023
"We tryin get to the playoffs and be dangerous, man." Tak to dokładniej brzmiało. Bo trochę spanikowałem po tym Twoim cytacie. Po wysłuchaniu Billupsa i Damiana wierzę, że mogą zrobić następne mecze 5-0 do przodu.
OdpowiedzUsuńŚmiała teza biorąc pod uwagę że teraz 2x Dallas, wyjazd Denver, Sixers i Lakers
UsuńChyba się pomylił i miał na myśli 0-5 😀
Usuń5-0 do przodu...i co to da?
OdpowiedzUsuńJestem za wymianą Nurka i Simonsa.
LaMarcus
5-0 do przodu, wymiana Simonsa i przejście Harta na SG.
UsuńNaprawdę tego chcesz? Czołgać się do pierwszej rundy i potem wypad? Pewnie po mega walce w play inn. Widzieliśmy to już w bańce. Hero Ball i 0 4 w pierwszej rundzie. No thanks. Wolę Wenbanyjame
OdpowiedzUsuńSzansa na wylosowanie 1 w drafcie jest taka sama, jak szansa na wejście do finałów konferencji. A nawet jeżeli jest większa, to przyćmiewa ją fakt, że szansa na to, że Wemba będzie bustem też jest spora. To patyczak, a NBA to nie miejsce dla patyczaków. / O Dallas jego fani piszą, że to drużyna G-league + Doncic. A mecz w Denver jest idealny na przejście na jasną stronę mocy.
OdpowiedzUsuńJezeli Blazers szukają centra to moze byc tez tak ze decyzja o wymianie Nurka juz zapadla... i wydarzy sie to przed TDL...
OdpowiedzUsuńMyers Leonard jest do wzięcia.
OdpowiedzUsuńJest na testach w Lakers
UsuńLubiłem gościa.
OdpowiedzUsuńFajny był. Większego głąba chyba nie było w drużynie:)
OdpowiedzUsuńZwycięstwo zwycięstwem, nic nie znaczy, ale podobało mi się, że trener zaczął bardziej rotować składem. Sharpe wszedł za Simonsa już w 6 minucie.
OdpowiedzUsuńNawet w 4 min , to była wymuszona zmiana bo Ant złapał szybkie 2 faule .
UsuńAle faktycznie dziś Sharpe i Payton zagrali dobrze i to dało pole manewru trenerowi .
No patrz, z Koreańskim komentarzem i rodziną wokół telewizora przegapiłem ten faul.
Usuńno, akurat wygrana po 5 przegranych może mieć znaczenie. Parę rzeczy będzie łatwiejszych, jeśli Simonsowi, tak jak dzisiaj, przestawi się coś w głowie i częściej zacznie atakować obręcz.
OdpowiedzUsuń34 asysty i 9 strat. Czyli w końcu według planu trenera. Czy ja pytałem o podejście Damiana do gry kilka dni temu? To cofam pytanie. Dużo dobrego można napisać o tym meczu. Fajnie byłoby utrzymać momentum i kosić to 5-0;)
OdpowiedzUsuńDrugi mecz na dobrej intensywności, wsparciem w ławki 22pkt Sharpe'a i GP.
OdpowiedzUsuńSwoją drogą gdy zatrzyma się Lukę to Dallas nie ma żadnych argumentów, frontcourt tam nie istnieje, mieliśmy 5x więcej zbiórek ofensywnych, a wszystkich dwa razy więcej.
Byli bez Finney-Smitha i Klebera, to ulatwilo sprawę. Dziasiaj jedyna ich bronią byly trojki. Brawo za podwajanie Luki. Zobaczymy dzisiaj czy Blazers sa w stanie to powtorzyć.
OdpowiedzUsuńI bez Christiana Wooda, przede wszystkim.
OdpowiedzUsuńI po 2 dogrywkach z Lakers. Ogólnie nie ma co patrzeć na ten mecz w dłuższym kontekście.
OdpowiedzUsuńKurde chłopaki gładko wygrali, też źle i bez znaczenia. Się gubię chyba dobrze ze wygrali, czy nie, bo nie wiem.
OdpowiedzUsuńKolegom chodzi o to, że nie ma co wyciągać większych wniosków z wyniku tego spotkania, skoro rywal nie miał wielu argumentów - z powodów wyżej wskazanych. Ważne żeby wynik powtórzyć, bo w Dallas przyjdą usprawnienia, a Luka nie zawali drugi raz z rzędu
UsuńLuka zagrał najgorszy mecz sezonu i już tylko ten fakt jest godny zauważenia. Bo, mimo tego, że grał dwie dogrywki w poprzednim meczu, Blazers go po prostu zamknęli w piwnicy. To jest kuriozum, bo do tej pory zawodnicy przyjeżdżali do Portland bić sobie rekordy. Coś drgnęło i na pewno nie ma co nad tym płakać.
OdpowiedzUsuńLillard 40 nurkic 20 Simons 20 i Grant 20 ...tak to powinno wygladać
OdpowiedzUsuńPowrót Little’a
UsuńOG chyba nie ma już serca do gry w Raptors. Spodziewa się wymiany.
OdpowiedzUsuńZaczął grać piach ostatnio.
Niederra
O Jezu o my god. Jokić zniszczył wbił w parkiet pozamiatał Nurkiciem, wmieszał go między moje stare farby w piwnicy a potem wyciągnął na rynek. Jeśli jest jeszcze ktoś kto broni Nurka proszę odezwij się. Tak teraz. Problem w PTB jest taki że nikt tego kosmatego zgreda nie chce i wartość transferowa jest niestety żadna. Propsy po raz kolejny do GMa za podpisanie
OdpowiedzUsuńCzekales z tym gotowym tekstem pewnie z miesiac. Przez Jokicia najlepszego centra, a wg wielu, gracza tej ligi, zostaly przemielone nie takie tuzy jak misio Nurkić. Jest glupotą potępianie gracza przez pryzmat starcia z najlepszym. Tak jak nie ma wiekszego sensu ocena Blazers na tle bodaj najlepszej w tej chwili ekipy w nba. W zupelnie roznych etapach rozwoju są te drużyny. Nuggets byc moze w picku swoich mozliwosci, Blazers probuja wydostac sie z dola, szukajac ciagle tozsamosci.
OdpowiedzUsuńBardzo trafna opinia jak to mówią na tę chwilę "gdzie Rzym, a gdzie Krym. Pozdrawiam Blazermaniacy i optymistów i pesymistów
UsuńSą jeszcze realiści. Też pozdrawiają.
UsuńDlaczego zarzucasz głupotę? Wpis jest wyrazem emocji wynikającej z gry, frustracji, chęci zmiany na lepsze. raczej jak wszyscy tu jesteśmy to oczekujemy lepszej gry naszego zespołu. chyba nie ma tu niepełnosprawnych umysłowo, co najwyżej róznimy się w ocenach, to może się szanujmy
UsuńJeżeli miałbym wybierać mecz, z którego nie ma co [w tym momencie rozwoju zespołu] wyciągać wniosków, to byłby ten mecz.
OdpowiedzUsuńLamar Hurd chory?
OdpowiedzUsuńToronto za OG oczekuje (podobno) paczki picków
OdpowiedzUsuńTo jej nie mamy i spokój
OdpowiedzUsuńNo i pogramy Lillardem i CJem i zobaczymy co wyjdzie.
OdpowiedzUsuńZmiana trenera i CJa wychodzi bokiem. Zanosi się na kolejny rok bez playoffs. A sędziowie to już przechodzą samych siebie. Rozumiem, żeby karać DAME za niesubordynację i upór w pozostaniu w Portland. Ale żeby aż takie walki robić... Frustracja
OdpowiedzUsuńNiezła teoria spisku z tą karą za niesubordynację. Wymyślasz, a sędziowie pewnie po prostu ustawiają mecze.
UsuńOddajmy Nurka za "jakiś pick".Więcej minut Sharpa myślę że średnio 20-25min w meczu na początek.Gosciu nie grał w Kentucky ani jednego meczu ,ale ma powera i czuję grę.
OdpowiedzUsuńLaMarcus
Co byście powiedzieli o wymianie Nurkicia na Wendela Cartera jr z Magic? Jeżeli w Orlando uznają sezon za stracony
OdpowiedzUsuńŚciąga dla GMa przed 9 lutego:
OdpowiedzUsuńNiedostępny: Sharpe;
Dostępni tylko za bardzo dobry pakiet: Simons, Lillard;
Oficjalnie dostępni: Nurkic;
Aktywnie handlowani: Hart;
Do rozważenia, ale aktywnie nimi nie handlujemy: Cała reszta
Simonsa bym puścił np. za Franza Wagnera. Hart z Blazers nie zostanie, więc powinien zostać wymieniony, chociażby za późny pick I rundy, który można posłać dalej lub zatrzymać do lata.
A ja bym dorzucił do niedostępnych Simonsa.
OdpowiedzUsuńZa często zapominacie ile ma lat i jak bardzo jest w cieniu naszego prawie już Boga - Lillarda.
Sharpe i Simons to nasza przyszłość.
Za wszelką cenę walczyłbym też o Granta. Najlepsze mecze grał gdy Lillard był kontuzjowany.
Nie ma miejsca dla solidnie punktujących gdy Lillard gra hero ball.
Nawet jak mu wychodzi w co drugim meczu.
Tak już nie gra nikt z czołówki. Nawet Denver czy Milwaukee.
Po to budujemy team by nie wszystko zależało od jednego gracza.
Czy ktoś pamięta, że Hart rzucił 44 w zeszłym sezonie?
Mamy 4 graczy w piątce o potencjale +20. A może i pięciu…
A gramy to samo ze słabą jak zwykle liczbą asyst.
Niederra
A to nie jest tak, że jesli jest takim kozakiem za jakiego tu wielu go ma, to powinien smielej z tego cienia wychodzic, a nie czekac aż Lillard pokornie mu sie usunie. Pamiętacie jak Lillard wszedl z buta do Portland i własciwie w sezon zabral druzynę Aldridge'owi?
UsuńA myślisz, że tak samo by zabrał drużynę Roy'owi? Inna pozycja.
Usuńna pewno nie kaszaniłby rozegrania, nie znikał na długie minuty w 5 sezonie gry w NBA. upieram się, nie jest to materiał na spadkobiercę Lillarda, za żadne skarby nie budowałbym na nim przyszłosci. Dostał 100 baniek, to niech się w koncu poczuje do odpowiedzialności. Zalicza średnio trzy próby więcej niż w ubiegłym sezonie gdy grał bez Lillarda... więc to nie jest tak, że nie ma okazji, aby się wykazać Tymczasem to co miało być jego najsilniejsza bronią - rzuty za 3 to 37%. Lillard przeszkadza mu być skutecznym?
Usuńwyżej to mój wpis;)
Usuńjeśli co do Nurka się nie zgadzamy to co do Simonsa jak najbardziej tak
UsuńJeśli nie dojdzie do ostrego trzęsienia ziemi to Simons wyjdzie z tego cienia jak będzie miał prawie 29 lat, w jakiej będzie wtedy sytuacji, ile prime'u mu zostanie? Grant będzie miał 33 więc można zakładać że będzie już raczej na fali opadającej.
OdpowiedzUsuńCiekawe w jakim punkcie będą wtedy Blazers
Aldridge grał na innej pozycji. Lillard dubluje się z Simonsem ale poza początkiem sezonu nie dzieli się rzutami.
OdpowiedzUsuńPamiętamy mecze po 40 i 50 punktów ale słabiej gdy gra piach.
Co siędzieje ze skutecznością Harta?
Dlaczego Grant nie rzuca regularnie +20? Gdzie asysty?
CJ wyszedł z cienia po zmianie klubu.
Niestety tak będzie też z Simonsem, który w zeszłym sezonie, bez Lillarda radził sobie bardzo dobrze.
@Piter tu zgadzam się z Tobą. Nie wyjdzie z cienia przy Lillardzie, bo to superalfa macho, który zawsze będzie chciał dowodzić, często kosztem zespołu.
I tu jest ta „drobna” różnica między nim a Currym.
Mamy ciekawy ofensywnie zespół ale nie bardzo to widać w statystykach.
Dla Simonsa będzie lepiej jak odejdzie ale dla PTB niekoniecznie.
Jak DL skończy karierę zostanie nam budowanie na zgliszczach.
I jest podobny problem z Grantem.
Nie będzie w tej drużynie dwóch liderów.
Jest jeden - ikona, legenda, dominator.
Pamiętacie jak swego czasu Dame się burzył brakiem powołania na ASG?
Szanuję i lubię ale brak pokory i założenie, że drużyna jest tylko jego nie doprowadzi nas nigdzie.
Gdzie są asysty?
Gdzie ławka, której wsparcia się domagacie, a która prawie nie oddaje rzutów? Nie chcą czy nie mogą?
Dame rozegrał kilka wyśmienitych spotkań ale chciałbym zobaczyć drużynę.
A Simons i Sharpe to nadzieja, że tych zgliszczy nie będzie.
Za Simonsa nie dostaniemy niestety all stara. A myślę, że i Dame by nie chciał.
Być w czyimś cieniu? Dzielić się atencją? To nie dla niego.
Stąd ten kontrakt, którego dalej nie rozumiem. Przedłużenie za chorą kasę w nienajlepszym momencie, kiedy mieliśmy go wciąż na kontrakcie.
Niederra
Nie można narzekać na kontrakt Lillarda i nie można mówić, że Lillard narzeka jak stara baba. Ostatnio narzekał, że "nie rozumie, dlaczego nie jest wymieniany w dyskusjach o najlepszym strzelcu, a przecież być może ustępuje tylko Curremu i ma taką łatwość rzutu." Jest z niego megaloman, ale nie można o tym mówić. Można mu stawiać pomnik, ale prawda jest taka, że sportowo dla Blazers nic nie zrobił. To jest niestety smutny fakt. Nie można też mówić o jego kontrakcie, bo na niego "zasłuzył" bardziej niż Nelson Mandela. Mimo tego jestem zdania, to jemu trzeba dać supporting cast, a nie liczyć na Simonsa.
OdpowiedzUsuńWystępując w audycji Rip City Radio 620 w Portland, Chris Haynes z Bleacher Report powiedział, że jak dotąd nie słyszał nic o grze Trail Blazers w rozmowach handlowych, chociaż przyznał, że może się to zmienić w ciągu najbliższych trzech tygodni. Haynes dodał, że zespół uważa Anfernee Simons za nietykalnego.
OdpowiedzUsuńNurkic jest koszmarem. Gdyby tak schudł przynajmniej 10 kilo i zyskał 15 - 20 % szybkości można by coś jeszcze z nim wymyślić. Tymczasem do zakopania
OdpowiedzUsuńChyba bym wolał jakiegoś nowicjusza na jego miejscu. Tylko nie tego grubego wolnego pajaca z Bosni. Taki Walker Kessler z Utah make my day.
OdpowiedzUsuńTak z 5 komentarzy wyzej, ktos tu pisal o szacunku. Nie, nie wszystko da sie wytłumaczyć emocjami i frustracją. Stan przed Nurkiem i powiedz mu że jest "grubym, wolnym pajacem" .
UsuńRaczej jest za gruby skoro jest tak wolny. Nonszalancki spóżniony niedokładny. Spasiony niezasłużonym kontraktem. Zobacz jak wyglądają ci którzy ten kontrakt mają jeszcze przed sobą...
UsuńOglądając mecze na żywo można mieć wciąż nieustającą frustrację z jego powodu. Pomijając już nieskuteczność druzyny
UsuńCzy nam wszystkim przed kilkoma sezonami nie zamydliła oczu wygrana seria z Denver (ile tam ton szczęścia mieliśmy?) albo też szalony rzut Dame nad Georgem? Byliśmy w siódmym niebie, fajny zespół, niepowtarzalny lider... Niestety więcej prawdy o Blazers było w 0:4 z Warriors, którzy nie grali wtedy w najsilniejszym składzie. Niestety kierownictwo klubu też uległo złudzeniom. Najgorsze, że nie widzę teraz dobrego rozwiązania. Kto nam zagwarantuje, że Sharpe będzie powyżej przeciętnej? Co robić z Simonsem? Gdzie szukać kasy na wzmocnienia z kontraktem Lillarda?
OdpowiedzUsuńDobrze graliśmy o farcie nie myślę. A może faktycznie trochę to uśpiło i graczy o menagment. Było minęło było super, fura radości. Wolę tak niż permanentna przebudowę
UsuńZe Stottsem byłoby +9 w wygranych
OdpowiedzUsuńNajbardziej szokuje ta nie skuteczność strzelecka ... sami snajperzy , mega ofensywny skład a nie trafiają ... a na tym polega ta gra, trafić piłką do kosza . Zaczynam to naprawdę czarno widzieć. Wyśmiewani Lakers sa o 1 !!! Przegraną za nami :( Smutne ale prawdziwe.
OdpowiedzUsuńOtoz to, sklad skrojony ofensywnie dwojka niby elitarnych strzelcow i d...
UsuńTabela jest strasznie dziwaczna przez to spłaszczenie. Jesteśmy blisko Lakers z których wszyscy się śmieją ale też blisko Clippers czy Warriors. Seria 3-4 zwycięstw czy porażek może wszystko zmienić.
OdpowiedzUsuńSzkoda tego dzisiejszego meczu. Miałem nadzieję że po tych dwóch nawet jeśli w sprzyjających okolicznościach zwycięstwach z Dallas i po wyrównanej przez większość spotkanie potyczce z liderem zachodu, pociagną dalej tę energię.
Dawać już ten 8 luty, wyjaśni się co dalej
Fakt to może się trochę pocieszam ale 24 porażki ma 6 zespół.
OdpowiedzUsuńA może byłaby szansa wyciągnąć Sabonisa z Kings. Chociaż jak mają w końcu szansę na playoffy to nie będą kombinować.
OdpowiedzUsuńByłby to frontcourt związany z miastem :)
Phila skończyła mecz w pierwszej kwarcie, a później musiała tylko pilnować wyniku. Dziwne, że Harden nie ziewał na boisku. Rozumiem, że dostał Embida po Jokicu, ale grał u siebie. 4pkty? Real Madryt przyjmie go z otwartymi rękami.
OdpowiedzUsuń*Nurkic
OdpowiedzUsuńDla mnie to jest konieczna zmiana... Nurkić musi zostac wymieniony ale z takim graniem i formą to nie wiem kto go weźmie a jeżeli nawet to jakie ochłapy na niego da... :(
OdpowiedzUsuń