Frustr może być. Sytuacja w drużynie nie bardzo zachęca zawodników do walki. Redish to przynajmniej sobie pogra i się cieszy. Nurkic ma kontrakt i... jest Nurkicem. Przy ogólnej ch..ni Lillard bajdurzy o playoffach , ale bardziej mu się marzy tytuł króla strzelców. W Vulcanach kasa się zgadza. Lillard, głównie dzięki Blazers, ale trochę też dzięki sobie, zmierza pewnym krokiem w stronę zostania Wallem, Bealem i Westbrookiem. Mam nadzieję, że w kolejnym meczu Sharpe będzie mógł pograć wcześniej.
Nie widzialem wpisu o wynik...ale dawałem im 1% na wygraną...Boston jest po za zasiegiem Blazers a do tego grali u siebie wiec szanse zerowe...teraz bedzie wpierdziel od 76'ek .
On gra tak jakby go nie było. Jest tak bezbarwny. Ani to strzelec, ani obrońca obręczy, nie zbiera ani nie zastawia, nie jest od czarnej roboty. Zawodnik 3&D? bez obrony i bez 3.
Dzień dobry. Nadal sobie czytam o Blazers i stara śpiewka jest chyba trochę na miejscu. Gdzie tu jest miejsce na optymizm? Kilka lat temu zarzucałem im, że są miękiszonami i pod tym względem nic się nie zmieniło. W końcu pojawił się Hart, pierwszy od lat typ, który zdzierał parkiet i go pożegnano (z przyklaskiem fanów, którzy mówili, że za mało rzuca trójek). Został Grant, z którym nie wiadomo, co zrobić, bo chce pieniądze, ale boi się zbierać. Obok niego Nurkić, którego w ogóle chyba męczy granie w kosza. Poza nimi jest, jak zwykle, jakaś zbieranina wiecznie perspektywicznych, jak Saganowski, graczy, którzy wartość mają tylko w oczach fanów Blazers. Z nich wszystkich największym diamentem jest Sharpe, który w dyskusjach o transferach jest ustawiany jako nietykalny ("chyba, że za Jordana"), a tak naprawdę raczej byłby wypełniaczem w transferze, bo nadal jest taką samą niewiadomą, jak przed sezonem. Gramy na poziomie poniżej playoffs. Oprócz Lillarda. Co mnie osobiście niewiele pociesza, bo koszykówka to sport zespołowy, a nie wyścig indywidualny po liczbę punktów. Byłem pewien, że odejście Stottsa i CJ'a poprawi sprawę, ale srogo się pomyliłem. Pozbycie się Harta z zespołu było dla mnie ostatecznym przegięciem pały i nic dziwnego, że bez niego zespół wygląda jak wygląda. Jest w Portland jakaś dziwna maniera, żeby grać niskim, nieatletycznym zespołem, jakby wbrew regułom koszykówki. Jeżeli ktoś ma coś optymistycznego do powiedzenia na temat drużyny, to chętnie posłucham:)
Skopiowałem moja dzisiejsza odpowiedź z innego portalu: Jest w tym trochę racji, ale tylko trochę. Bo nadal mają Lillarda, dużo młodego talentu i będą mieli top 5-7 pick w tym drafcie. Można z tym zarówno iść w lecie po grubą rybę, jak i głęboko się przebudować. Są wbrew pozorom w dobrym miejscu.
Chciałeś optymistycznie to proszę :) W lecie zakontraktujemy Granta i kolejnego Allstara , z draftu wyciągniemy steel dekady i już w październiku/ listopadzie tego roku znowu bedziemy grali o mistrzostwo...jak co roku od 1976/77 :) W tym roku niestety nie zagramy o nic jeśli chodzi o walory sportowe.... gra bedzie sie toczyla o jak najwyższy pick w drafcie :)
Ps: czy my w koncu mamy ten pick od Ny czy musimy go Chicago oddac...o co w tym kaman bo nie do konca wiem...z gory dzieki za info.
To że teraz cronin i billups nie dają rady nie znaczy ze ich poprzednicy byli ok. Z jakis powodów sie ze stottesm i olsheyem pożegnano. I kiedy odchodzili raczej niewielu podwazalo tamte decyzje. Mozna badac poziom cukru w cukru, idealizowac przeszlosc, ktora wczesniej powszechnie krytykowano, a rzecz rozbija się o to że przez 10 lat niedodano do lillarda drugiej gwiazdy. Stotts - billups jeden pies, czyt. roznica paru zwyciestw.
Billups na razie to byt nie do ocenienia, ale ja w niego nie wierzę. Ze 2 lata za późno pożegnano się z McCollumem. Teraz widać, że Stotts był całkiem niezłym trenerem. Przynajmniej na RS.
tak, Stotts był niezły, czyt. przeciętny. A chyba idzie oto żeby się z tej przeciętnosci wydostać. Z billupsem raczej nie trafiono, ale to rożnica jak pomiędzy B- a C, detale. Do tego Stotts w ostatnich latach był już strasznie wypalony, gorszy niż wskazywałby na to jego trenerski skill. Latem wymienić trenera, poszukac grubej ryby za Anta i całą resztę albo oddać Lillarda i budować od podstaw. Każdy inny scenariusz jest gadaniem po próżnicy
"Latem wymienić trenera, poszukac grubej ryby za Anta i całą resztę albo oddać Lillarda i budować od podstaw. Każdy inny scenariusz jest gadaniem po próżnicy" Exactly the point
Kolejny raz czytam że w wakacje dodadzą jakąś gwiazdę. To ja się pytam za co? Podpisując Granta małorynkowy budżet będzie napięty do granic. Lillard, Simons są nietykalni. To jak tu co wyrzeźbić?
spojrz na suns. mieli konkurencyjny sklad, ale mając opcję zgarnięcie Duranta nie zawahali się oddac takiego kozaka jak Bridges i jeszcze Cama, a ty piszesz o nietykalności Simonsa, który dubluje się z lillardem i nie wiadomo czy doskoczy do poziomu allstar. Jesli chcesz dodac top15 gracza musisz coś poświecić i nie ma co płakac nad Simonsami i Sharpami tego świata, którzy nie wiadomo kim będą w tej lidze. no chyba, że rezygnujemy z Lillarda wtedy obudowujemy anta/ Sharpe'a
@pdpxl Napisałeś że żeby zdobyć gracza top 15 trzeba kogoś poswiecic. Sprawdziłem sobie umowny ranking top 15: Giannis Antetokounmpo, Stephen Curry, Nikola Jokic, Kevin Durant, Luka Doncic, Jayson Tatum, Joel Embiid, Ja Morant, Devin Booker, LeBron James, Anthony Davis, Jimmy Butler, Zion Williamson, Donovan Mitchell, Shai Gilgeous-Alexander.
Załóżmy że chcemy pozyskać drugą gwiazdę do Lillarda. Kto wg ciebie jest najbardziej realny, chciałby trafić do Oregonu, mielibyśmy co jego klubowi zaoferować w zamian i jeszcze miałoby to sens? Bo wiadomo że Lillard i Morant w jednym w składzie to trochę od czapy. Gdzieś ostatnio wyczytałem o Embiidzie. Ok. Tylko dlaczego Sixers mają iść w przebudowę?
Piter, niestety nikt nie jest realny i wszyscy o tym wiemy. Dlatego albo przebudowa z Lillardem (dobieranie młodych +mentorstwo, o którym już pisałem) lub bez Lillarda, jeśli pierścień jest dla niego najważniejszy, a pięknie prezentuje się w tym sezonie i chętnych będzie dużo. Przyznam, że druga opcja (znacznie głębsza) wydaje się bardziej perspektywiczna (wiem, że to brzmi dziwnie). Mam wrażenie, że w tym momencie jest jeden wielki chaos i niewiadoma, porównywalna do odejścia LaMarcusa. A więc cofamy się w czasie. Ale czas nie cofa się dla Lillarda…
Przeciez ta lista jest czysto umowna. Nie ma na niej Siakama, Aytona, p13', leonarda , Goberta czy Townsa, ktorzy byliby dobrym fitem do lillarda.pewnie, na dzisiaj trudno byloby wyjac kogokolwiek, ale za pol roku sytuacja moze byc zupelnie inna. W tej lidze zawsze znajdzie się jakas gwiazda chcaca zmienic otoczenie, no moze poza lillardem, co powoli staje się przeklenstwem;) Model z lillardem jako mentorem dla mlodych to to ,co robia w portland od lat. Efekt widac, a wlasciwie nie. Nie wiem jak mozna jeszcze forsowac tę filozofię.
Lillard się nigdzie nie wybiera: https://www.google.com/amp/s/amp.foxsports.com/stories/nba/damian-lillard-on-remaining-in-portland-the-grass-isnt-always-greener , a nikt go przecież nie wyrzuci. Realnie widzę DeRozana, bo Bulls muszą się ruszyć, Butler, bo Miami nigdzie nie dojdzie w playoffs. Żaden z nich nie będzie wzmocnieniem na contendera, tym bardziej, że kogoś trzeba będzie oddać. Trzecie jest Toronto, ale jeżeli chcieli za OG kokosy, to Siakam by kosztował Lillarda. Na miejscu Portland zainwestowałbym duże pieniądze w psychologa dla Nurkica, bo jeżeli by się obudził, to Butler, czy DeRozan zrobią różnicę.
A czy obstawiacie kogoś z obecnego składu jako gracza bliskiego formatu AS? A może liczymy, że ktoś nas zaskoczy? Taka szczypta optymizmu. Ja wierzę, że Simons da radę i nauczy się lepiej bronić. Sharp wygra konkurs wsadów i nauczy się grać na trójce bo fizycznie ma predyspozycje. Nurk odzyska radość z grania i znów zobaczymy w pełni zdrową bestię. Watford zacznie zbierać double double, a w przyszłym sezonie pierwszy triple. Ten gość ma coś w sobie. Mówię Wam. Can Redish okaże się kradzieżą dekady. Little będzie zdrowy i rozwinie się ofensywnie. Eubanks wreszcie zajmie pozycję na silnym skrzydle A Walker udowodni, że nie musimy szukać kolejnego skrzydłowego. Trafimy brylant podczas draftu. Najlepszy debiutant przyszłego sezonu. A o Lillardzie i Grancie nie muszę pisać. No i to wystarczy żeby walczyć o drugą rundę PO w przyszłym sezonie. Serdecznie pozdrawiam
@roberuto mozna miec nadzieję ze lillaradowi się uleje i zdecyduje sie na odejscie. Ceny za koszykarzy sa bardzo zmienne. Og kosztowal kokosy i tor nie znalazlo jelenia, teraz beda musieli zejsc z oczekiwan. rynek za pol roku moze wygladac zupelnie inaczej. Butler bylby super wzmocnieniem, ale mysle ze predzej lillard dolaczy do miami;) @niederra jestes cholernie wierzacym czlowiekiem:)
Wydaje mi się, że Lillardowi w Portland żyje się wygodnie i że mistrzostwo nie jest dla niego żadnym Szangrila. Nie wygląda na to, żeby stawiał kosza nad życie prywatne i to jest zupełnie normalne. Ale może, skusi go słońce Miami. Fajnie by było, bo Miami jest organizacją nieco poważniejszą od Portland. Tylko, że oni chyba nie za dużo mogą dać.
Jedyne prowadzenie Filadelfii w tym meczu to rzut Embida na 1.1 sekundy przed końcem dało im zwycięstwo! Szkoda ,bo to był dobry mecz. Znowu roztrwoniona duza przewaga.
Tak przekornie zapytam bo nie pamietam jak jest po zmianie przepisów...3 ostatnie zespoly z kazdej konferencji mają takie same szanse w loterii? Czy 3 najgorsze bilanse w calej lidze?
Kings zaszaleli . Stracili Haliburtona ,który się dublował z Foxem wzięli Sabonisa + top pick i dzisiaj są na drugim czy trzecim miejscu na zachodzie. Szkoda,że u nas brakuje takich cojones
własnie o tym samym pomysłalem ostatnio, czasami nie trzeba dodawac elitarnego gracza, tylko kogoś kto idealnie fituje. przykład sabonisa jest wzorcowy w tym względem. Ale tak jak piszesz tu trzeba odwagi. czy Blazers odważą się oddać Simonsa?
Pisałem kiedyś gdzieś na innej grupie o tym. Drużyna żeby mogła cokolwiek znaczyć w dłuższej perspektywie musi być odpowiednio zbilansowana. Widać to choćby teraz na przykładzie Celtics, Bucks czy Nuggets. Jest zachowana równowaga na pozycjach i głębia składu. Gdyby Bucks wymienili Holidaya na Duranta (hipotetycznie) nie staliby się lepszym teamem. Gdyby do nas przyszedł Irving za Simonsa t z nie stalibyśmy się lepsi nawet mając dwie gwiazdy. To czego mi strasznie brakuje w Blazers to taki lep na najlepszego zawodnika przeciwników. Tak jak mają Bucks Holidaya, Celtics Smarta, Warriors Greena. Memphis Brooksa. Na dobrą sprawę gdyby wystawić u nas najlepsze s5 to nie ma ani jednego obrońcy z prawdziwego zdarzenia.
Z prawdziwego zdarzenia nie ma nikogo:) Nasi najlepsi gracze po Lillardzie to Simons i Grant, więc wsparcie dla naszego lidera, który potrafi codziennie rzucić 50 to dwóch graczy, którzy nie robią kompletnie nic, poza rzucaniem. To jest naprawdę dziwna wizja. I jest mowa o tym, że Grantowi damy mega kontrakt, a Harta, szwajcarskiego noża, pozbyliśmy się bez mrugnięcia okiem. Wizja zespołu tak bardzo się nie zmieniła, że powinien wrócić Stotts, bo ten skład jest dużo bardziej pod niego, niż pod "filozofię Billupsa":)
nie, Grant , Thybulle, Nurkić potrafią bronic. może to nie jest jakaś defensywna elita, ale z tego da się sklecić coś więcej niż 29/30 obronę ligi. I może już nie wracajmy do przeszłości, nie tak znowu chwalebnej, na pewno da się znaleźć trenera lepszego od tak zgranej karty jak Stotts. Przykłady Pels, OKC czy Bostonu pokazują że można, tylko konkurs musi być trochę bardziej profesjonalny niż ta szopka, którą urządził Olshey przy wyborze Billupsa.
@piter chyba umknęło ci, że Blazers mają od miesiąca Thybulla jednego z najlepszych speców pod defensywy;) tutaj flesz jego możliwosci https://twitter.com/wooden13/status/1634141863568343041?s=20
Jest faktycznie. Ale jeśli marzymy o poziomie pt"jest szansa namieszać w playoffach", bo status kontendera wątpię żebyśmy w niedalekiej przyszłości mieli, to zawodnik na jego poziomie powinien dowodzić obroną drugiej piątki. Albo nie dostrzegam potencjału
na obronę trzeba mieć pomysł i to jest rola trenera. jesli tego brakuje to pozostają indywidualne wysiłki oparte na skillu pojedynczych graczy. Thybulle jest psem na rywali, ale bez systemu niewiele zdziała. Hart też się miotał aż poszedł do NY gdzie jest trener, który wie na czym polega obrona
Chyba już nawet nie zachowujemy pozorów, że wciąż walczymy o PO. Brak Lillarda i radosne granie bez jakiegokolwiek zamysłu trenera… Trzymam kciuki za dobry pick w drafcie. Być może Grant nie będzie rozchwytywany w off season.
Zrezygnuj z subskrypcji league-passa, zajrzyj na tankathon, licz że Damian dostanie load-management i jest szansa na więcej piłeczek w loterii. Kto wie, może PTB będa mieli szczęście i wejdą do top4?
Nie wiem czy jestem zadowolony, bo nie wiem jakim jest trenerem. Na dobrą sprawę nie wiemy nawet jakie dostał założenia przed sezonem, bo to że mówili wszyscy że celem są playoffy o niczym nam nie mówi. Nikt głośno nie powie przed sezonem że odpuszczamy ten rok. Jeżeli miał pracować nad wypracowaniem systemu gry w obronie to dramat
No chłopaki, ja sie nie ekscytuje już od dawna meczami POR. Standardowo czekam na nowy sezon, szczescie w drafcie i cosezonowa iluzje, ze mamy sklad na finaly konferencji (a przy odrobinie szczescia misia). I tak od 20 lat.
A szczerze to najblizej majstra bylismy jak zalozyl sie ten blog 9 lat temu, czyli w sezonie 2014. Mielismy sklad, mielismy niewypalonego trenera jeszcze wiec....cos musialo sie spier...c. I sie sp...lo.
Kolejne genialne pomysły wymian.. CJa już oddaliśmy. Stottsa pogoniliśmy. Mamy kolejnych geniuszy obrony(Thybule, Redish), których wszyscy mijają jak tyczki. Kolejny rok bez playoffs..A mądrości przebudowy płyną dalej.
Ej mistrze NBA (pdxpl, behemot). Bedzie troche o drafcie? Bo cóż nam innego pozostało? Codziennie rano sobię robie SimLottery i juz pare razy 1 wylosowalem ;-)
Będzie Karolu PTB world championie konkurencji wszelakich. Tylko jeszcze chwilę poczekam żeby zobaczyć gdzie mniej więcej Blazers skończą przed loterią. Na razie sprawdź sobie tych ludzi jeśli najdzie ochota: Brandon Miller, Jarace Walker, Cam Whitmore, Ausar Thompson.
@pdx, pytanie mam. Jakiś czas temu podlinkowałeś arta na temat Winslowa. Był chyba za paywallem, albo trzeba było się logować, w każdym razie sobie odpuściłem. Na forum, w temacie Winslow, nie ma nic ciekawego. Co jakiś czas mnie to podgryza. Co tam było?
rozwód rodziców w wieku 3 lat, niespełniona kariera- wybrany z #10 w drafcie nigdy nie zagrał na miarę oczekiwań, ogromną presja, zmaganie się z łatką busta ------->alkohol, dziewczyny, agresywne zachowania z 4 godzinną bójką na plaży z bratem jako katharsis, potem narodziny dziecka, które pozwalają wyjść mu z depresji. W Portland odzyskuje spokój i harmonię. Tak w największym skrócie
Szczytem chamstwa sędziów jest akcja na Watfordzie, 3 kw, 10 min do końca gdzie ewidenty offense jest zignorowany. Czegoś takiego nigdy nie widziałem. Jaylen Brown powinien za faule wylecieć już w połowie meczu. A pierwszy faul gwiżdżą mu w 3 kw. CHAMSTWO
Tu już nie ma sie co pieklić...po sezonie jest i kropka. Oby szczęscie dopisalo przy loterii i było zdrowie w zespole.... no i Nurk zeby grał a nie stał...
Nasze obwodowe gwiazdy zaliczyły dziś 2/15 za trzy. Pytanie czy trener widząc że zza łuku nie idzie nie ma innej koncepcji na atak? Czy aby na pewno Lillard i Ant to duet który powinien zostać? A może lepiej byłoby wymienić obydwu, jak myślicie?🤔
Co najmniej jeden z nich musi się pożegnać. Dla mnie priorytetem jest wymiana Simonsa, mam wrażenie że to zawodnik który całą karierę będzie grał w kratkę , z takim typem ciężko o wyniki. Patrząc w jaki sposób gramy będąc GM, zostawilbym tylko Sharpa, watforda, eubanksa i w zależności od skali ruchów Lillarda. Szkoda chłopa trzymać budując mu składy ktore na papierze patrząc i porównując z konkurencją wiesz że to nic nie da. Gra kapitalny sezon możemy fajnie wyjść na tej wymianie teraz. Więc jeśli nie chcemy iść w kolejnym sezonie all on tak będzie najlepiej. Może dzięki temu lillard z pierścieniem skończy karierę ... Aaa no i billups sorry ale też out nie widzę w nim żadnego pazura
"Prawie wypadliśmy z wyścigu o 10 miejsce... Uwielbiam grać, kocham rywalizację i nie byłem gotowy, aby z tego zrezygnować. Ale przychodzi taki moment, kiedy przestajesz stawiać swój konkurencyjny charakter z przodu".
Także definitywne rzucenie ręcznika....losie sprzyjaj w draftowej loterii !!!
Josh Hart: Portland was good, but it was just so far and I’m not from the West Coast,” Hart recently told Andscape. “It was tough. Not on me, but more so on my wife because she’s not a huge fan of flying. So, she’s all the way in the Pacific Northwest, not really flying, just by herself. That was one of the things that was weighing on me a little bit, just seeing her struggle with that. So, me being gone but being close to home, it’s been great.”
Po polsku: "Portland jest spoko, ale nie jestem stamtąd. Dla mnie to nie problem, bo ja latam na wyjazdy, ale moja żona siedzi w tej dziurze sama i się nudzi. Lubie moją żonę i dlatego chciałbym przenieść się na wschód, bliżej domu."
Mimo tego, że Lillard jest Lillardem, to po tych wszystkich sezonach mam ochotę na coś nowego. A nie ciągle ten ryż. Chętnie bym sobie w przyszłym sezonie pooglądał młodych, grających zespołową koszykówkę z radością. Lillarda najchętniej widziałbym w Miami, może nawet z Nurkiem, bo Nurk lubi Miami.
Sezon juz oficjalnie poddany wiec napewno zobaczymy nowe twarze... a czy podpiszą Granta , wymienią np. Simonsa i który finalnie pick w drafcie bedziemy mieli to czas pokaże... a moze los odda to co zabrał za Bowie'go i Odena i bedzie pick nr 1 :)
Drexler. Nie zgodzę się z tobą w debacie sam Bowie Greg oden. Sama też niszczyły kontuzje [miał połamane obie nogi] ale w trzech sezonach w blazers miał ciut lepsze statystyki niż oden.
Panowie-Szefowie, pytałem o to pare razy,ale zapomnialem lub nie zrozumialem. A ze jestem tylko hejterem bialych centrow Por i trenerow, i lamusem jesli chodzi o zasady NBA, to chcialbym zapytac:
1) Ile mamy pickow w 1 rundzie draftu? Dwa ? Jeden? 2) Mamy taki zwykly pick i jakies chronione (nazywe je niezwyklymi). 3) Jakie mamy scenariusze od czego zalezne dla niezwyklych pickow?
Jak juz pisalem, bardzo czesto bardzo bardzo udaje mi sie jedynke wylosowac w sim lottery. Czuje, ze tak bedzie!
2 picki - jeden w top7, a drugi zapewne nr 23. Z oboma Blazers mogą w tym roku wybierać, ale ten drugi zapewne oddadzą do Chicago, bo są im jeden pick winni.
Ja to widzę tak : Losujemy nr 1 i jedziemy dalej Nie losujemy ; wymieniamy Lillarda , Granta w S&T , Nurka przy pierwszej sposobności .Wybieramy jakiegoś kocura w drafcie na skrzydło i centra , dodajemy ogarniętego PG i patrzymy jak młodzież się rozwija .
Nawet jak wylosujemy 1, i wezmiemy ten Wanyabambe, to i tak bym wymienil Lillarda. Przeciez zanim Francuz bedzie gotowy na 100% to minie dwa-trzy lata. Wiec ja bym byl za tradem Lillarda nawet przy jedynce. Do kolegi powyzej, dzieki za wyjasnienia!
Nie wiem jak Wy, ja bym nie brał tego francuza z 1.Nie wiem kto ewentualnie mógłby pójść z numerem 1.Wydaje się za mały ( waga ) przy takim wzroście i może się połamać.
No dobra, jeśli kolejna "przebudowa" to Sharpe'a i (wiaDomo⌚ kogo) nie wolno oddawać. Reszta w przyszłym sezonie Won! No może jeszcze dzik Eubanks i Little...
Koncowka sezonu po raz kolejny pokazuje jak w Portland ciezko wystartowac mlodym... CJ, Simons ... to moze dajmy w końcu grać duze minuty Sharpe'owi i niech sie nam rozwija na all stara !!!
Szkoda Diallo, przydałby się u nas.
OdpowiedzUsuńKto to na zdjęciu po lewej?
OdpowiedzUsuńKevin
Usuńdzieki
UsuńTrochę pózno, może jeszcze nie spicie.Mam pytanko jakie typy na Boston vs Portland?
OdpowiedzUsuńStawiam (wierzę) na PTB
LaMarcus
Od 31 lat wierzę.
OdpowiedzUsuńLaMarcus
Moje dwie ulubione drużyny!
OdpowiedzUsuńKolejny dzień w pracy odbębniony. Można iść po wypłatę
OdpowiedzUsuńFrustr może być. Sytuacja w drużynie nie bardzo zachęca zawodników do walki. Redish to przynajmniej sobie pogra i się cieszy. Nurkic ma kontrakt i... jest Nurkicem. Przy ogólnej ch..ni Lillard bajdurzy o playoffach , ale bardziej mu się marzy tytuł króla strzelców. W Vulcanach kasa się zgadza. Lillard, głównie dzięki Blazers, ale trochę też dzięki sobie, zmierza pewnym krokiem w stronę zostania Wallem, Bealem i Westbrookiem. Mam nadzieję, że w kolejnym meczu Sharpe będzie mógł pograć wcześniej.
UsuńNie widzialem wpisu o wynik...ale dawałem im 1% na wygraną...Boston jest po za zasiegiem Blazers a do tego grali u siebie wiec szanse zerowe...teraz bedzie wpierdziel od 76'ek .
OdpowiedzUsuńCam gra, jakby to wokół niego budowano zespół. Mógłby być kapkę bardziej selektywny w swoich decyzjach rzutowych.
OdpowiedzUsuńOn gra tak jakby go nie było. Jest tak bezbarwny. Ani to strzelec, ani obrońca obręczy, nie zbiera ani nie zastawia, nie jest od czarnej roboty. Zawodnik 3&D? bez obrony i bez 3.
UsuńPrzypomnę tylko że nie to dawno bilans rzędu +15 przyjmowano tutaj jako porażkę a Stotts mianowany był jednym z większych głąbów trenerskich :)
OdpowiedzUsuńTak samo te mityczne wzmocnienia. Przyszedł Grand niby prawie all Star i co ? I g. Wolę już ruch pokroju Harklessa
Minęło kilka chwil i kolejny trener do dupy, skład do dupy :) to jest NBA tu się spada można bez konsekwencji sobie truchtać po boisku
95% drużyn w przebudowie także nie pokona pierwszej rundy w ciągu najbliższych 5 lat
Podpisujcie się proszę pod postami.
OdpowiedzUsuńPod tym wyzej 'nie trzeba. Wiadomo kto to. Spiewka stara jak ten blog:D
UsuńWypraszam sobie, to nie ja!
UsuńKarol PTb
Dzień dobry. Nadal sobie czytam o Blazers i stara śpiewka jest chyba trochę na miejscu. Gdzie tu jest miejsce na optymizm? Kilka lat temu zarzucałem im, że są miękiszonami i pod tym względem nic się nie zmieniło. W końcu pojawił się Hart, pierwszy od lat typ, który zdzierał parkiet i go pożegnano (z przyklaskiem fanów, którzy mówili, że za mało rzuca trójek). Został Grant, z którym nie wiadomo, co zrobić, bo chce pieniądze, ale boi się zbierać. Obok niego Nurkić, którego w ogóle chyba męczy granie w kosza. Poza nimi jest, jak zwykle, jakaś zbieranina wiecznie perspektywicznych, jak Saganowski, graczy, którzy wartość mają tylko w oczach fanów Blazers. Z nich wszystkich największym diamentem jest Sharpe, który w dyskusjach o transferach jest ustawiany jako nietykalny ("chyba, że za Jordana"), a tak naprawdę raczej byłby wypełniaczem w transferze, bo nadal jest taką samą niewiadomą, jak przed sezonem. Gramy na poziomie poniżej playoffs. Oprócz Lillarda. Co mnie osobiście niewiele pociesza, bo koszykówka to sport zespołowy, a nie wyścig indywidualny po liczbę punktów. Byłem pewien, że odejście Stottsa i CJ'a poprawi sprawę, ale srogo się pomyliłem. Pozbycie się Harta z zespołu było dla mnie ostatecznym przegięciem pały i nic dziwnego, że bez niego zespół wygląda jak wygląda. Jest w Portland jakaś dziwna maniera, żeby grać niskim, nieatletycznym zespołem, jakby wbrew regułom koszykówki. Jeżeli ktoś ma coś optymistycznego do powiedzenia na temat drużyny, to chętnie posłucham:)
OdpowiedzUsuń
UsuńSkopiowałem moja dzisiejsza odpowiedź z innego portalu:
Jest w tym trochę racji, ale tylko trochę. Bo nadal mają Lillarda, dużo młodego talentu i będą mieli top 5-7 pick w tym drafcie. Można z tym zarówno iść w lecie po grubą rybę, jak i głęboko się przebudować. Są wbrew pozorom w dobrym miejscu.
Chciałeś optymistycznie to proszę :) W lecie zakontraktujemy Granta i kolejnego Allstara , z draftu wyciągniemy steel dekady i już w październiku/ listopadzie tego roku znowu bedziemy grali o mistrzostwo...jak co roku od 1976/77 :) W tym roku niestety nie zagramy o nic jeśli chodzi o walory sportowe.... gra bedzie sie toczyla o jak najwyższy pick w drafcie :)
OdpowiedzUsuńPs: czy my w koncu mamy ten pick od Ny czy musimy go Chicago oddac...o co w tym kaman bo nie do konca wiem...z gory dzieki za info.
Możemy go oddać, nie musimy. Ale to nam uwalnia wszystkie nasze picki do wymian.
UsuńJeśli będzie allstar to pick pójdzie w wymianie .
UsuńTo że teraz cronin i billups nie dają rady nie znaczy ze ich poprzednicy byli ok. Z jakis powodów sie ze stottesm i olsheyem pożegnano. I kiedy odchodzili raczej niewielu podwazalo tamte decyzje. Mozna badac poziom cukru w cukru, idealizowac przeszlosc, ktora wczesniej powszechnie krytykowano, a rzecz rozbija się o to że przez 10 lat niedodano do lillarda drugiej gwiazdy. Stotts - billups jeden pies, czyt. roznica paru zwyciestw.
OdpowiedzUsuńBillups na razie to byt nie do ocenienia, ale ja w niego nie wierzę. Ze 2 lata za późno pożegnano się z McCollumem. Teraz widać, że Stotts był całkiem niezłym trenerem. Przynajmniej na RS.
Usuńtak, Stotts był niezły, czyt. przeciętny. A chyba idzie oto żeby się z tej przeciętnosci wydostać. Z billupsem raczej nie trafiono, ale to rożnica jak pomiędzy B- a C, detale. Do tego Stotts w ostatnich latach był już strasznie wypalony, gorszy niż wskazywałby na to jego trenerski skill. Latem wymienić trenera, poszukac grubej ryby za Anta i całą resztę albo oddać Lillarda i budować od podstaw. Każdy inny scenariusz jest gadaniem po próżnicy
UsuńTru dat.
Usuń"Latem wymienić trenera, poszukac grubej ryby za Anta i całą resztę albo oddać Lillarda i budować od podstaw. Każdy inny scenariusz jest gadaniem po próżnicy"
UsuńExactly the point
Kolejny raz czytam że w wakacje dodadzą jakąś gwiazdę. To ja się pytam za co?
OdpowiedzUsuńPodpisując Granta małorynkowy budżet będzie napięty do granic. Lillard, Simons są nietykalni. To jak tu co wyrzeźbić?
spojrz na suns. mieli konkurencyjny sklad, ale mając opcję zgarnięcie Duranta nie zawahali się oddac takiego kozaka jak Bridges i jeszcze Cama, a ty piszesz o nietykalności Simonsa, który dubluje się z lillardem i nie wiadomo czy doskoczy do poziomu allstar. Jesli chcesz dodac top15 gracza musisz coś poświecić i nie ma co płakac nad Simonsami i Sharpami tego świata, którzy nie wiadomo kim będą w tej lidze. no chyba, że rezygnujemy z Lillarda wtedy obudowujemy anta/ Sharpe'a
UsuńZrezygnowanie z Lillarda to jak zrezygnowanie z Twojej głowy. Przestań pisać takie bez sensu koncepcje
Usuń@pdpxl Napisałeś że żeby zdobyć gracza top 15 trzeba kogoś poswiecic. Sprawdziłem sobie umowny ranking top 15:
OdpowiedzUsuńGiannis Antetokounmpo, Stephen Curry, Nikola Jokic, Kevin Durant, Luka Doncic, Jayson Tatum, Joel Embiid, Ja Morant, Devin Booker, LeBron James, Anthony Davis, Jimmy Butler, Zion Williamson, Donovan Mitchell, Shai Gilgeous-Alexander.
Załóżmy że chcemy pozyskać drugą gwiazdę do Lillarda. Kto wg ciebie jest najbardziej realny, chciałby trafić do Oregonu, mielibyśmy co jego klubowi zaoferować w zamian i jeszcze miałoby to sens? Bo wiadomo że Lillard i Morant w jednym w składzie to trochę od czapy.
Gdzieś ostatnio wyczytałem o Embiidzie. Ok. Tylko dlaczego Sixers mają iść w przebudowę?
Piter, niestety nikt nie jest realny i wszyscy o tym wiemy. Dlatego albo przebudowa z Lillardem (dobieranie młodych +mentorstwo, o którym już pisałem) lub bez Lillarda, jeśli pierścień jest dla niego najważniejszy, a pięknie prezentuje się w tym sezonie i chętnych będzie dużo.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że druga opcja (znacznie głębsza) wydaje się bardziej perspektywiczna (wiem, że to brzmi dziwnie). Mam wrażenie, że w tym momencie jest jeden wielki chaos i niewiadoma, porównywalna do odejścia LaMarcusa. A więc cofamy się w czasie. Ale czas nie cofa się dla Lillarda…
Niederra
Przeciez ta lista jest czysto umowna. Nie ma na niej Siakama, Aytona, p13', leonarda , Goberta czy Townsa, ktorzy byliby dobrym fitem do lillarda.pewnie, na dzisiaj trudno byloby wyjac kogokolwiek, ale za pol roku sytuacja moze byc zupelnie inna. W tej lidze zawsze znajdzie się jakas gwiazda chcaca zmienic otoczenie, no moze poza lillardem, co powoli staje się przeklenstwem;)
OdpowiedzUsuńModel z lillardem jako mentorem dla mlodych to to ,co robia w portland od lat. Efekt widac, a wlasciwie nie. Nie wiem jak mozna jeszcze forsowac tę filozofię.
Lillard się nigdzie nie wybiera: https://www.google.com/amp/s/amp.foxsports.com/stories/nba/damian-lillard-on-remaining-in-portland-the-grass-isnt-always-greener , a nikt go przecież nie wyrzuci. Realnie widzę DeRozana, bo Bulls muszą się ruszyć, Butler, bo Miami nigdzie nie dojdzie w playoffs. Żaden z nich nie będzie wzmocnieniem na contendera, tym bardziej, że kogoś trzeba będzie oddać. Trzecie jest Toronto, ale jeżeli chcieli za OG kokosy, to Siakam by kosztował Lillarda. Na miejscu Portland zainwestowałbym duże pieniądze w psychologa dla Nurkica, bo jeżeli by się obudził, to Butler, czy DeRozan zrobią różnicę.
OdpowiedzUsuńA czy obstawiacie kogoś z obecnego składu jako gracza bliskiego formatu AS?
OdpowiedzUsuńA może liczymy, że ktoś nas zaskoczy?
Taka szczypta optymizmu.
Ja wierzę, że Simons da radę i nauczy się lepiej bronić.
Sharp wygra konkurs wsadów i nauczy się grać na trójce bo fizycznie ma predyspozycje.
Nurk odzyska radość z grania i znów zobaczymy w pełni zdrową bestię.
Watford zacznie zbierać double double, a w przyszłym sezonie pierwszy triple. Ten gość ma coś w sobie. Mówię Wam.
Can Redish okaże się kradzieżą dekady.
Little będzie zdrowy i rozwinie się ofensywnie.
Eubanks wreszcie zajmie pozycję na silnym skrzydle
A Walker udowodni, że nie musimy szukać kolejnego skrzydłowego.
Trafimy brylant podczas draftu. Najlepszy debiutant przyszłego sezonu.
A o Lillardzie i Grancie nie muszę pisać.
No i to wystarczy żeby walczyć o drugą rundę PO w przyszłym sezonie.
Serdecznie pozdrawiam
Niederra
@roberuto mozna miec nadzieję ze lillaradowi się uleje i zdecyduje sie na odejscie. Ceny za koszykarzy sa bardzo zmienne. Og kosztowal kokosy i tor nie znalazlo jelenia, teraz beda musieli zejsc z oczekiwan. rynek za pol roku moze wygladac zupelnie inaczej. Butler bylby super wzmocnieniem, ale mysle ze predzej lillard dolaczy do miami;)
OdpowiedzUsuń@niederra jestes cholernie wierzacym czlowiekiem:)
Wydaje mi się, że Lillardowi w Portland żyje się wygodnie i że mistrzostwo nie jest dla niego żadnym Szangrila. Nie wygląda na to, żeby stawiał kosza nad życie prywatne i to jest zupełnie normalne. Ale może, skusi go słońce Miami. Fajnie by było, bo Miami jest organizacją nieco poważniejszą od Portland. Tylko, że oni chyba nie za dużo mogą dać.
OdpowiedzUsuńJedyne prowadzenie Filadelfii w tym meczu to rzut Embida na 1.1 sekundy przed końcem dało im zwycięstwo! Szkoda ,bo to był dobry mecz. Znowu roztrwoniona duza przewaga.
OdpowiedzUsuńSimons odpowiedział Niederra na jego pytanie.
UsuńZagrywka końcowa "palce lizać"...
OdpowiedzUsuńKtory to juz wygrany mecz... przegrywamy :( 4 kwarta- dramat :(
OdpowiedzUsuńTak przekornie zapytam bo nie pamietam jak jest po zmianie przepisów...3 ostatnie zespoly z kazdej konferencji mają takie same szanse w loterii? Czy 3 najgorsze bilanse w calej lidze?
OdpowiedzUsuńhttps://www.tankathon.com/
UsuńFajny ten tankathon. Rzeczywiście, jeżeli nie mogę się odkleić od Blazers, to w tym momencie kibicowanie tankowaniu jest chyba dobrym wyjsciem.
UsuńTrzej "liderzy" nie do przejsci ale Indiana i Chicago do łyknięcia a wtedy bedziemy mieli 9,5 % szans na top pick :)
OdpowiedzUsuńKings zaszaleli . Stracili Haliburtona ,który się dublował z Foxem wzięli Sabonisa + top pick i dzisiaj są na drugim czy trzecim miejscu na zachodzie. Szkoda,że u nas brakuje takich cojones
OdpowiedzUsuńwłasnie o tym samym pomysłalem ostatnio, czasami nie trzeba dodawac elitarnego gracza, tylko kogoś kto idealnie fituje. przykład sabonisa jest wzorcowy w tym względem. Ale tak jak piszesz tu trzeba odwagi. czy Blazers odważą się oddać Simonsa?
UsuńPisałem kiedyś gdzieś na innej grupie o tym. Drużyna żeby mogła cokolwiek znaczyć w dłuższej perspektywie musi być odpowiednio zbilansowana. Widać to choćby teraz na przykładzie Celtics, Bucks czy Nuggets. Jest zachowana równowaga na pozycjach i głębia składu. Gdyby Bucks wymienili Holidaya na Duranta (hipotetycznie) nie staliby się lepszym teamem. Gdyby do nas przyszedł Irving za Simonsa t z nie stalibyśmy się lepsi nawet mając dwie gwiazdy.
OdpowiedzUsuńTo czego mi strasznie brakuje w Blazers to taki lep na najlepszego zawodnika przeciwników. Tak jak mają Bucks Holidaya, Celtics Smarta, Warriors Greena. Memphis Brooksa. Na dobrą sprawę gdyby wystawić u nas najlepsze s5 to nie ma ani jednego obrońcy z prawdziwego zdarzenia.
Z prawdziwego zdarzenia nie ma nikogo:) Nasi najlepsi gracze po Lillardzie to Simons i Grant, więc wsparcie dla naszego lidera, który potrafi codziennie rzucić 50 to dwóch graczy, którzy nie robią kompletnie nic, poza rzucaniem. To jest naprawdę dziwna wizja. I jest mowa o tym, że Grantowi damy mega kontrakt, a Harta, szwajcarskiego noża, pozbyliśmy się bez mrugnięcia okiem. Wizja zespołu tak bardzo się nie zmieniła, że powinien wrócić Stotts, bo ten skład jest dużo bardziej pod niego, niż pod "filozofię Billupsa":)
Usuńnie, Grant , Thybulle, Nurkić potrafią bronic. może to nie jest jakaś defensywna elita, ale z tego da się sklecić coś więcej niż 29/30 obronę ligi. I może już nie wracajmy do przeszłości, nie tak znowu chwalebnej, na pewno da się znaleźć trenera lepszego od tak zgranej karty jak Stotts. Przykłady Pels, OKC czy Bostonu pokazują że można, tylko konkurs musi być trochę bardziej profesjonalny niż ta szopka, którą urządził Olshey przy wyborze Billupsa.
Usuń@piter chyba umknęło ci, że Blazers mają od miesiąca Thybulla jednego z najlepszych speców pod defensywy;) tutaj flesz jego możliwosci
OdpowiedzUsuńhttps://twitter.com/wooden13/status/1634141863568343041?s=20
Jest faktycznie. Ale jeśli marzymy o poziomie pt"jest szansa namieszać w playoffach", bo status kontendera wątpię żebyśmy w niedalekiej przyszłości mieli, to zawodnik na jego poziomie powinien dowodzić obroną drugiej piątki. Albo nie dostrzegam potencjału
Usuńna obronę trzeba mieć pomysł i to jest rola trenera. jesli tego brakuje to pozostają indywidualne wysiłki oparte na skillu pojedynczych graczy. Thybulle jest psem na rywali, ale bez systemu niewiele zdziała. Hart też się miotał aż poszedł do NY gdzie jest trener, który wie na czym polega obrona
UsuńChyba już nawet nie zachowujemy pozorów, że wciąż walczymy o PO.
OdpowiedzUsuńBrak Lillarda i radosne granie bez jakiegokolwiek zamysłu trenera…
Trzymam kciuki za dobry pick w drafcie.
Być może Grant nie będzie rozchwytywany w off season.
Niederra
Patrzenie na to bylo upakarzające zarowno dla kibica jak i dla zespołu... upokorzenie , tak to właściwe słowo :(
OdpowiedzUsuńSkieruj się w stronę draftu. Wygląda naprawdę mocni w tym roku. Whitmore, Jarace Walker, bracia Thompson.
UsuńZrezygnuj z subskrypcji league-passa, zajrzyj na tankathon, licz że Damian dostanie load-management i jest szansa na więcej piłeczek w loterii. Kto wie, może PTB będa mieli szczęście i wejdą do top4?
UsuńI trzymaj kciuki za koniec projektu "Billups".
UsuńPytanie ile od niego zależało. Bo mi się wydaje i czytałem też na blazersedge, że takie polecenie mogło pójść z góry w trakcie sezonu
UsuńA jesteś zadowolony z jego pracy ?
UsuńMimo że ma alibi to uważam że Billups się nie sprawdził i praca HC go przerosła .
Nie wiem czy jestem zadowolony, bo nie wiem jakim jest trenerem. Na dobrą sprawę nie wiemy nawet jakie dostał założenia przed sezonem, bo to że mówili wszyscy że celem są playoffy o niczym nam nie mówi. Nikt głośno nie powie przed sezonem że odpuszczamy ten rok.
UsuńJeżeli miał pracować nad wypracowaniem systemu gry w obronie to dramat
No chłopaki, ja sie nie ekscytuje już od dawna meczami POR. Standardowo czekam na nowy sezon, szczescie w drafcie i cosezonowa iluzje, ze mamy sklad na finaly konferencji (a przy odrobinie szczescia misia). I tak od 20 lat.
OdpowiedzUsuńA szczerze to najblizej majstra bylismy jak zalozyl sie ten blog 9 lat temu, czyli w sezonie 2014. Mielismy sklad, mielismy niewypalonego trenera jeszcze wiec....cos musialo sie spier...c. I sie sp...lo.
Dobra passa trwa. Czy z Lillardem czy bez dostajemy wpier...za wpier... tak rozczarowującego sezonu to chyba sie nikt nie spodziewał... :(
OdpowiedzUsuńJesteśmy pośmiewiskiem ligi. Zapowiedzi lillarda z kosmosu. To aktualnie nie jest żadna drużyna. Nadzieja w wysokim picku i pełnej demolce składu
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że nie pozbędziemy się Skarpa , Watforda i Little a wymienimy Simonsa .
OdpowiedzUsuńLaMarcus.
Kolejne genialne pomysły wymian.. CJa już oddaliśmy. Stottsa pogoniliśmy. Mamy kolejnych geniuszy obrony(Thybule, Redish), których wszyscy mijają jak tyczki. Kolejny rok bez playoffs..A mądrości przebudowy płyną dalej.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam Twoją propozycje.
OdpowiedzUsuńLaMarcus
Ej mistrze NBA (pdxpl, behemot). Bedzie troche o drafcie? Bo cóż nam innego pozostało? Codziennie rano sobię robie SimLottery i juz pare razy 1 wylosowalem ;-)
OdpowiedzUsuńBędzie Karolu PTB world championie konkurencji wszelakich. Tylko jeszcze chwilę poczekam żeby zobaczyć gdzie mniej więcej Blazers skończą przed loterią. Na razie sprawdź sobie tych ludzi jeśli najdzie ochota: Brandon Miller, Jarace Walker, Cam Whitmore, Ausar Thompson.
UsuńDodam jeszcze -Taylor Hendricks .
UsuńBrandon Miller.
OdpowiedzUsuńBrałbym.
Niederra
https://m.youtube.com/watch?v=RxxueDqPAyU
OdpowiedzUsuń@pdx, pytanie mam. Jakiś czas temu podlinkowałeś arta na temat Winslowa. Był chyba za paywallem, albo trzeba było się logować, w każdym razie sobie odpuściłem. Na forum, w temacie Winslow, nie ma nic ciekawego. Co jakiś czas mnie to podgryza. Co tam było?
OdpowiedzUsuńrozwód rodziców w wieku 3 lat, niespełniona kariera- wybrany z #10 w drafcie nigdy nie zagrał na miarę oczekiwań, ogromną presja, zmaganie się z łatką busta ------->alkohol, dziewczyny, agresywne zachowania z 4 godzinną bójką na plaży z bratem jako katharsis, potem narodziny dziecka, które pozwalają wyjść mu z depresji. W Portland odzyskuje spokój i harmonię. Tak w największym skrócie
UsuńOk, dzięki. Przynajmniej jeden element układanki jest na miejscu.
UsuńSzczytem chamstwa sędziów jest akcja na Watfordzie, 3 kw, 10 min do końca gdzie ewidenty offense jest zignorowany. Czegoś takiego nigdy nie widziałem. Jaylen Brown powinien za faule wylecieć już w połowie meczu. A pierwszy faul gwiżdżą mu w 3 kw. CHAMSTWO
OdpowiedzUsuńTu już nie ma sie co pieklić...po sezonie jest i kropka. Oby szczęscie dopisalo przy loterii i było zdrowie w zespole.... no i Nurk zeby grał a nie stał...
OdpowiedzUsuńNasze obwodowe gwiazdy zaliczyły dziś 2/15 za trzy. Pytanie czy trener widząc że zza łuku nie idzie nie ma innej koncepcji na atak? Czy aby na pewno Lillard i Ant to duet który powinien zostać? A może lepiej byłoby wymienić obydwu, jak myślicie?🤔
OdpowiedzUsuńCo najmniej jeden z nich musi się pożegnać. Dla mnie priorytetem jest wymiana Simonsa, mam wrażenie że to zawodnik który całą karierę będzie grał w kratkę , z takim typem ciężko o wyniki.
OdpowiedzUsuńPatrząc w jaki sposób gramy będąc GM, zostawilbym tylko Sharpa, watforda, eubanksa i w zależności od skali ruchów Lillarda. Szkoda chłopa trzymać budując mu składy ktore na papierze patrząc i porównując z konkurencją wiesz że to nic nie da. Gra kapitalny sezon możemy fajnie wyjść na tej wymianie teraz. Więc jeśli nie chcemy iść w kolejnym sezonie all on tak będzie najlepiej. Może dzięki temu lillard z pierścieniem skończy karierę ...
Aaa no i billups sorry ale też out nie widzę w nim żadnego pazura
NBA - jedyna liga (oprócz ich innych sportów) gdzie gra się aby przegrywać
OdpowiedzUsuńBiorąc pod uwagę że Lillard i Simons łącznie 37pkt zdobyli to i tak dziw bierze że jeszcze w 4q było 6pkt straty
OdpowiedzUsuńDamian Lillard:
OdpowiedzUsuń"Prawie wypadliśmy z wyścigu o 10 miejsce... Uwielbiam grać, kocham rywalizację i nie byłem gotowy, aby z tego zrezygnować. Ale przychodzi taki moment, kiedy przestajesz stawiać swój konkurencyjny charakter z przodu".
Także definitywne rzucenie ręcznika....losie sprzyjaj w draftowej loterii !!!
NBA: jedyna liga koszykarski, gdzie obowiązują zasady z piłki ręcznej. Chodzi o kroki oczywiście. To co robił ostatnio Kawai z nami- 👏
OdpowiedzUsuńJosh Hart: Portland was good, but it was just so far and I’m not from the West Coast,” Hart recently told Andscape. “It was tough. Not on me, but more so on my wife because she’s not a huge fan of flying. So, she’s all the way in the Pacific Northwest, not really flying, just by herself. That was one of the things that was weighing on me a little bit, just seeing her struggle with that. So, me being gone but being close to home, it’s been great.”
OdpowiedzUsuńA po polsku?
UsuńKibic starej daty Amon
Po polsku: "Portland jest spoko, ale nie jestem stamtąd. Dla mnie to nie problem, bo ja latam na wyjazdy, ale moja żona siedzi w tej dziurze sama i się nudzi. Lubie moją żonę i dlatego chciałbym przenieść się na wschód, bliżej domu."
UsuńZ tą dziurą to nic takiego nienapisał ;-)!!
UsuńNareszcie wygrana, ale mnie bardziej cieszy dobry występ Sharpa
OdpowiedzUsuńLaMarcus
To my w końcu gramy o play-offy czy jednak tankujemy,bo się pogubiłem?
OdpowiedzUsuńSan Antonio też czasami wygrywa
UsuńNiby grają i się nie poddają ale szanse na awans są iluzoryczne ...
OdpowiedzUsuńZgłoszone kontuzje sugerują obraną drogę na resztę sezonu.
OdpowiedzUsuńTrzymamy kciuki za losowanie w drafcie🤞
Liczę na dobre picki w drafcie.
OdpowiedzUsuńBrawo Sharpe.
LaMarcus
Mimo tego, że Lillard jest Lillardem, to po tych wszystkich sezonach mam ochotę na coś nowego. A nie ciągle ten ryż. Chętnie bym sobie w przyszłym sezonie pooglądał młodych, grających zespołową koszykówkę z radością. Lillarda najchętniej widziałbym w Miami, może nawet z Nurkiem, bo Nurk lubi Miami.
OdpowiedzUsuńSezon juz oficjalnie poddany wiec napewno zobaczymy nowe twarze... a czy podpiszą Granta , wymienią np. Simonsa i który finalnie pick w drafcie bedziemy mieli to czas pokaże... a moze los odda to co zabrał za Bowie'go i Odena i bedzie pick nr 1 :)
OdpowiedzUsuńNie władaj Sama do jednego wora z Odenem. Tego drugiego wykończyły kontuzje. Pierwszy był słaby. Pozdro Blazermaniacy
OdpowiedzUsuńDrexler. Nie zgodzę się z tobą w debacie sam Bowie Greg oden. Sama też niszczyły kontuzje [miał połamane obie nogi] ale w trzech sezonach w blazers miał ciut lepsze statystyki niż oden.
UsuńŁadna pierwsza kwarta. Taka zespołowa.
OdpowiedzUsuńAle Orlando leje Netsów. Wstyd mi ale nie mogę przestać myśleć o drafcie.
Kibic rozdarty.
Niederra
Ale rezerwowi uspokajają sytuację…
OdpowiedzUsuńNiederra
Sharpe 3x s5 i nie złe cyferki 25.6ppg 6rpg 2.6apg przy 53.8% z gry i 51.1% za 3
OdpowiedzUsuńLaMarcus
Panowie-Szefowie, pytałem o to pare razy,ale zapomnialem lub nie zrozumialem. A ze jestem tylko hejterem bialych centrow Por i trenerow, i lamusem jesli chodzi o zasady NBA, to chcialbym zapytac:
OdpowiedzUsuń1) Ile mamy pickow w 1 rundzie draftu? Dwa ? Jeden?
2) Mamy taki zwykly pick i jakies chronione (nazywe je niezwyklymi).
3) Jakie mamy scenariusze od czego zalezne dla niezwyklych pickow?
Jak juz pisalem, bardzo czesto bardzo bardzo udaje mi sie jedynke wylosowac w sim lottery. Czuje, ze tak bedzie!
2 picki - jeden w top7, a drugi zapewne nr 23. Z oboma Blazers mogą w tym roku wybierać, ale ten drugi zapewne oddadzą do Chicago, bo są im jeden pick winni.
UsuńNa stronie tankathon masz wszystko bardzo przejrzyście zobrazowane
UsuńJa to widzę tak :
OdpowiedzUsuńLosujemy nr 1 i jedziemy dalej
Nie losujemy ; wymieniamy Lillarda , Granta w S&T , Nurka przy pierwszej sposobności .Wybieramy jakiegoś kocura w drafcie na skrzydło i centra , dodajemy ogarniętego PG i patrzymy jak młodzież się rozwija .
Nawet jak wylosujemy 1, i wezmiemy ten Wanyabambe, to i tak bym wymienil Lillarda. Przeciez zanim Francuz bedzie gotowy na 100% to minie dwa-trzy lata. Wiec ja bym byl za tradem Lillarda nawet przy jedynce. Do kolegi powyzej, dzieki za wyjasnienia!
UsuńNo niech będzie , jestem już Lillardem mocno zmęczony .
UsuńPiątka na przyszły sezon "mieć ciastko i zjeść ciastko":
OdpowiedzUsuńLillard/Sharpe/OG/Grant/Victor
I znowu nie będzie obrony obwodu...
UsuńCzlowieku, Wemby stojac w paint sięga rekoma do obwodu :D
UsuńNo ale ten Wembabemba waży 70 kg. Myslicie, że będzie gotowy do gry juz w pierwszym sezonie?
UsuńNa luzie.
UsuńNie wiem jak Wy, ja bym nie brał tego francuza z 1.Nie wiem kto ewentualnie mógłby pójść z numerem 1.Wydaje się za mały ( waga ) przy takim wzroście i może się połamać.
OdpowiedzUsuńLaMarcus
No dobra, jeśli kolejna "przebudowa" to Sharpe'a i (wiaDomo⌚ kogo) nie wolno oddawać. Reszta w przyszłym sezonie Won! No może jeszcze dzik Eubanks i Little...
OdpowiedzUsuńKoncowka sezonu po raz kolejny pokazuje jak w Portland ciezko wystartowac mlodym... CJ, Simons ... to moze dajmy w końcu grać duze minuty Sharpe'owi i niech sie nam rozwija na all stara !!!
OdpowiedzUsuńLato chyba zdeterminuje numer draftu i playoffy. Są ekipy które mogą się rozlecieć w przypadku odpadnięcia w 1 rundzie lub nawet Play in
OdpowiedzUsuń