Summer League Clingana

Dwa mecze wygrali już w Summer League Trail Blazers. Po przegranej ze Spurs pokonali 76ers i Wizards. Ale przecież nie o wyniki chodzi w Vegas. Najważniejsi są gracze, więc w Portland 99% uwagi przyciąga #7 draftu Donovan Clingan. 

Debiutant Blazers po trzech meczach jest pierwszy w zbiórkach- 12, pierwszy w blokach- 4, gorzej ze skutecznością zaledwie 28% fg, ale dzisiaj na pocieszenie trafił pierwszą trójkę. W każdym razie ofensywa... no, tutaj jest  olbrzymia przestrzeń do poprawy. Wydaje się, że po latach poszukiwań doczekaliśmy się w końcu wysokiego, który gra w obronie. Poniżej dwa drobiazgi od Dona dla Alexa Sarra

Donovan Clingan REJECTED Alex Sarr 👀 pic.twitter.com/yKz5dgSfQG

— 𝐉𝐚𝐤𝐞 (@SixthManJake) July 17, 2024

✨nope✨ pic.twitter.com/60uVYNWZ83

— Portland Trail Blazers (@trailblazers) July 17, 2024

Numer #2 draftu  poszedł w 0/15 i byłoby nieuczciwością nie zauważyć w tym pewnego udziału Clingona. Nasz pupil jest trochę wolny, ma kłopoty z wykańczaniem akcji, nie jest też na razie gotowy, aby wytrzymać kondycyjnie intensywność NBA, widać dość wyraźnie, że w NCAA nawet ważni zawodnicy grają się mniejsze minuty. W ostatnim sezonie Clingan zagrał dla UConn tylko 4 mecze powyżej 30 minut. W tym ataku wyglądałby zapewne lepiej, gdyby miał obok siebie jakiegoś porządnego rozgrywającego. Niestety w składzie na SL nie ma kogoś takiego. W sezonie w parze z Hendersonem czy Simonsem będzie mu łatwiej. W każdym z tych trzech meczów Blazers  grali lepiej w koszykówkę, gdy na parkiecie był Big Don. Póki co można być zadowolonym, gość jest utalentowany, pracowity i ma ujmującą osobowość. 

All love 🫂 pic.twitter.com/jk5qLy000W

— Portland Trail Blazers (@trailblazers) July 17, 2024

Pozostali? Oczywiście Kris Murray i Rayan Rupert. Jest postęp, w końcu mądrzejsi o rok w doświadczenia NBA, ale obawiam się, że ciągle daleko do przełomu. W sam raz na 10-12  slot w rotacji. Jest jeszcze Bryce McGovens. To drugorundowy wybór z 2022, który przez dwa lata grał ogony w Charlotte, a teraz otrzymał  szansę w Portland. Nie umie grać w obronie, lepiej wygląda po drugiej stronie. Jest na umowie two-way, więc żadne ryzyko dla organizacji. O reszcie nie ma co pisać, wśród 123 guardów w składzie nie ma  jednego, który potrafiłby dograć piłkę Clinganowi. Choć chwila , coś się udało ( ale to akurat Kris Murray i przebłysk talentu)

DC opens up the scoring here in LV. pic.twitter.com/p2ISiprRXS

— Portland Trail Blazers (@trailblazers) July 17, 2024

Swędzi mnie, aby napisać jak ciekawie mogłaby wyglądać para Bub Carrington Donovan Clingan, ale Cronin oddał ten #14 za Deniego Avdiję. Nie, nie żałuję. Avdija ma tylko 23 lata, pasuje do timeline'u Blazers, ma zdrowie, talent, z roku na rok gra lepiej, no i ten charakter, którym z miejsca podbija Oregon. Widziałem nawet stwierdzenia, że ma vibe niczym Manu Ginobili. Widziałem też z tysiąc opinii na temat tego transferu i tylko @clydetheglyde jest przeciwko. Szanuję, ale się nie zgadzam, choć Buba uwielbiam. W Vegas są wszystkie gwiazdy RipCity, atmosfera świetna, co trochę widać na powyższym zdjęciu. Dokuśtykał nawet Robert Williams, jest Ayton prosto z nieudanych kwalifikacji do igrzysk. Brakuje tylko Reatha, który jest trzecim centrem olimpijskiej kadry Australii oraz, znamienne- Simonsa, Thybulle'a i Granta (chyba że ich przeoczyłem)

W piątek Blazers z Hornets, nie wiadomo czy z Clinganem, bo w SL trenerzy często lubią oszczędzać graczy. W sumie co miał pokazać to pokazał, a ewentualny uraz popsułby wszystko.