5 marca 2020

Powrót Lillarda

WIZARDS (22-39) @ BLAZERS (28-35) 104:125

Rywal ze stolicy okazał się odpowiedni na powrót, po blisko miesięcznej przerwie, lidera zespołu Portland TrailBlazers. 

Mimo, że Lillard bardzo wolno wchodził w mecz, to jego koledzy szybko wypracowali sobie przewagę: w pierwszej połowie rzucając 72 punkty (wyrównanie tegorocznego rekordu), i już w trzeciej kwarcie zwiększając przewagę do ponad 20 oczek. Czarodzieje pazurki pokazali tylko przez chwilę w połowie czwartej kwarty rzucając ciurkiem dziesięć punktów, ale szybko zostali przywołani do porządku. 

Mecz sprzyjał raczej porannej drzemce, a kto chciał emocje mógł się przełączyć na fascynującą bitwę Pelikanów w Dallas. 

Nawet w takich okolicznościach nie popisała się ławka rezerwowych, wzmocniona w końcu Trentem Juniorem, rzucając ledwie 17 ze 125 punktów całego zespołu.

Teraz jeszcze wypad do słonecznego Phoenix, a potem seria meczów we własnej hali, z niedzielnym zwieńczeniem rywalizacją z Houston o przystępnej dla polskiego kibica porze. Ale także tacy ciekawi patrząc na ich ostatnią dyspozycję rywale jak: Kings, Grizzlies, Mavericks ...

Dla entuzjastów walki o play-offy kubełek zimnej wody: Grizzlies rozgryźli Brooklyn 39 (słownie: trzydziestoma dziewięcioma) punktami. Na wyjeździe. 

7 komentarzy:

  1. Brookly Nets, 27-34. To jest raczej śmiesznie zarządzana drużyna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzeba wygrać 3 najbliższe mecze Suns, Kings, Suns
    Potem wypadałoby wygrać z Grizzlies i Rockets
    Minny to obowiązek
    Z Dallas będzie ciężko ale u siebie takie mecze trzeba wygrywać
    Potem na wyjeździe Minny, Hornets i Pistons.
    Bilans 7-3, 8-2

    Na wyjeździe Celtics, 796ers i Nets dobrze by było wygrać choć raz

    Seria u siebie Jazz, Grizzlies, Cavs i Nuggets 2:2 to minimum

    Wyjazd do San Francisco 1:0

    I na koniec odpuszczany mecz Clippersów

    12:7 może być mało do awansu. Trzeba będzie wygrywać z drużynami powyżej 50% wygranych by awansować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Behemot10:33

      12-7 (40-42) powinno wystarczyć jeśli będą w tym oba zwycięstwa z Grizzlies.

      Usuń
  3. Sezon dopiero się zaczyna:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy21:35

    pomyliłem "jedynie" Zacha z Nurkiem - reszta się zgadza :) let's make a run for it!
    BRoy7

    OdpowiedzUsuń