Blazers ciągle nie mogą wygrać na wyjeździe. W tym tygodniu polegli w Charlotte, Filadelfii i Cleveland. Sytuację ratują mecze domowe. Weekendowy, zwycięski back-to back z Pacers i Lakers daje aktualnie bilans 5-5.
Lillard nadal szuka formy strzeleckiej. Deklaruje, że obecny kryzys nie wynika z kontuzji mięśni brzucha, bo gra z nią od wielu miesięcy. Nie chodzi też o przemęczenie związane z udziałem w igrzyskach, ponieważ fizycznie czuje się znacznie lepiej niż na przykład przed startem poprzedniego sezonu. W sumie nikt, łącznie z samym zainteresowanym, nie wie dlaczego jego rzut wygląda tak nędznie. Lillard obiecuje, że wróci. Dzisiejsze 25 punktów z Lakersami w tym 6/14 zza łuku musimy traktować jak pierwszy krok na drodze do realizacji tego zobowiązania.
Pozostali ze startowej piątki: McCollum, Powell, Nurkić, Covington, w zależności od dnia, poruszają się w rejestrach od <bardzo dobrze do przeciętnie> CJ i Powell ciągnęli ekipę podczas tej beznadziejnej trasy wyjazdowej. RoCo uratował DWIEMA TRÓJAMI w crunch mecz z Indianą. Nurkić nadal nierówny, ciągle na słabej skuteczności kończy akcje- 53 %. Lichy na tle Sabonisa i Turnera, dzień później odbił się na parze seniorów Jordan- Howard.
Obrona jest lepsza, w tej chwili Portland ma 16. defensywny rating w lidze. Ciągle jest wiele do poprawy, zwłaszcza jeśli idzie rozgrywających. Billups nie oczekuje, że Lillard i McCollum będą bronić jak Smart czy Simmons, ale problemem jest to, że dają się mijać zbyt szybko, w ten sposób nie ma szans, aby obrona oparta na pomocy funkcjonowała poprawnie.
Tym, co wyraźnie wygląda lepiej niż w poprzednich sezonach jest gra zespołowa. W grze Blazers w końcu i piła ma co robić. Czasami gania , przerzucana rąk do rąk, aż miło popatrzeć. Mniej jest rzutów odpalanych w pierwszych sekundach akcji. Spory pewnie w tym udział tego, że Lillard wobec problemów strzeleckich przeformatował swą grę bardziej na rozegranie i kreowanie innych. W każdym razie 23 asysty na mecz nie wzięło się znikąd.
Nie wiadomo, co wykluje się z tego pomysłów Billupsa na Blazers. Pewne jest , że Anfernee Simons błyszczy, w tym momencie musi być w gronie walczących o MIP oraz 6th Men. To już nie jest ten sam15-latek skupiony wyłącznie na rzucaniu zza łuku, teraz wzmocniony fizycznie przenosi swoją grę bliżej kosza, atakuje nawet czołgi w typie Dwigtha Howarda. Właściwie w każdym spotkaniu możemy liczyć na takie sceny z Antem w roli głównej
— Lillard93 (@Lillard93) November 7, 2021
Na razie gra i wyniki, bilans wręcz wzorcowo średnie. Dobrze w domu i słabo na wyjazdach. Oczekiwanie na coś bardziej pozytywnego, przełamanie się Lillarda, może zostać nam nieoczekiwanie urozmaicone o wydarzenie w gabinetach. Neil Olshey został objęty dochodzeniem w sprawie niewłaściwego postępowanie wobec podwładnych. Prawdopodobnie chodzi o szeroko rozumiany mobbing: zastraszanie, wulgaryzmy, stworzenie toksycznej atmosfery Sprawa jest rozwojowa, organizacja zleciła firmie O'Melveny & Myers przeprowadzenie niezależnego śledztwa. Pogrom Lakers podziwiała cała wierchuszka Blazers: Jody Allen, Chris McGowan, Bert Kolde. Zabrakło tylko Neila Olsheya.
Ten sezon miał być ciekawy, i jest. Ale kto by pomyślał, że będzie taki nie tylko ze względu na raczkujący projekt Billupsa. Przyszłe tygodnie w Portland mogą być bardziej intersujące niż oczekiwano. Na razie wyglądamy pierwszej wygranej poza Moda Center. Przed Blazers trzy szanse z rzędu: Los Angeles, Phoenix, Houston.
Wyróżnienie tygodnia- Norman Powell- 51% fg, 38% za trzy, 1.4 st, 1 bl.
Cytat tygodnia- Damian Lillard
Nie mam wymówek
Akcja tygodnia- Robert Covington
LORD COVINGTON: CLUTCH pic.twitter.com/TqOvjBLAF7
— Portland Trail Blazers (@trailblazers) November 6, 2021
Ciekawe jaki wpływ na formę Lillarda ma właśnie zmiana stylu gry w ataku.
OdpowiedzUsuńJeśli dochodzenie wyłapie mobbing Olsheya i (w dobrze skrojonych garniturach) wyleci z posady to będzie najlepsza rzecz jaka mogła zdarzyć sie w Blazers od lat. Jego ocena jest głównie negatywna. Niestety budowanie nowej drużyny potrwa co najmniej kilka lat (bye Dame i CJ)
OdpowiedzUsuńMyślę, że to już przesądzone. Pytanie tylko, czy go zwolnią i zapłacą mu kasę do końca kontraktu, czy wyleci za mobbing i nie powącha już żadnego centa więcej.
UsuńNo to Jokic zaszalał!
OdpowiedzUsuńposkus
Morisowi się należało. Nie kojarzę, który to z braci ale ogólnie oni grają w brudną grę
UsuńA może jednak wziąć pod uwagę handel Lillardem.
OdpowiedzUsuńDrexler też odszedł w pełni chwały.
CJ ma znowu start sezonu znakomity. Mamy Powella i Anta.
Za Lillarda dostaniemy najwięcej, a On nie będzie zadowolony w kolejnym roku stagnacji.
Nie chcę tykać świętości ale moja wyobraźnia sięga daleko:)
Niederra
Tylko co można by dostać za niego?
UsuńMoże kogoś z Minnesoty za Lillarda? KAT?
OdpowiedzUsuńLillard wyraźnie nie jest zdrowy. Widzieliście jak trzymał się za mięśnie brzucha po layup'ie?
OdpowiedzUsuńDeckard napisał, że Lillard dostał w żebra
UsuńDzisiaj Suns. Jak stawiacie?
OdpowiedzUsuńposkus
Nosy na kwintę, co? Jak widzę grę Chicago czy Waszyngtonu... Już czas się martwić czy czekamy? Kto zawodzi? Jak dobrym graczem jest Nurkić? Czy naszym wyznacznikiem poziomu były szalony rzut Lillarda z OKC, szczęśliwa wygrana serii z Nuggets oraz 0:4 z kontuzjowanym Warriors?
OdpowiedzUsuńDzisiaj pokazaliśmy że bez 3 można się utrzymać w grze. Od początku najgorzej wyglądamy z tym small ballem, nie robimy wtedy przewagi na obwodzie a w obronie nie rywal wszystko gra przez wysokiego. Od początku sezonu Nurk i RoCo wyglądają najsłabiej po zo Dame ale on niż rzuca 3 to potrafi dużo dać drużynie. Gdybyśmy mieli Kantera to zagrałby na 30 20.
OdpowiedzUsuńjacekjs
Jeśli obecny GM Portland Trail Blazers straci pracę wskutek toczącego się śledztwa w jego sprawie, faworytem do objęcia jego posady jest Danny Ainge.
OdpowiedzUsuńŹródło gwiazdy basketu
poskus
Hej, Macie świadomość tego że jeśli Blazers nie osiągną w tym roku play-off, Lillard odejdzie na 99,9%?
OdpowiedzUsuńNo i w końcu coś się zmieni. Za friko nie odejdzie.
OdpowiedzUsuńJasne. Potrzeba zmian jest tutaj najważniejsza. Myślę że albo teraz PTB wymienią CJ albo bedziemy cierpieć. W tym sezonie najgorsi są Nurkic I Covington
OdpowiedzUsuńMamy trzech podobnych zawodników w piątce. Świetni w ataku,średni w obronie. To nie może wypalić. Albo któregoś przesunąć na ławkę lub wymienić.
OdpowiedzUsuńposkus
W Kings i Wolves dzieje się równie źle jak w Blazers i z nimi szukałbym wymiany. Szczerze to nie wiem dlaczego, ale czuje że będzie gruby trade niedługo. Z pewnością nie potrzeba nam nikogo na obwód, a kogo oddać mamy. Zacząłbym jednak od wylania naszego GM-a, tym bardziej że jest ku temu okazja.
OdpowiedzUsuńDzisiaj też przegramy
OdpowiedzUsuńOby nie! Chociaż z naszymi nigdy nic nie wiadomo
OdpowiedzUsuńposkus
Kurde słabo bronimy. Nawet Houston wchodziło dość łatwo. Zaczynam się lekko niepokoić.
OdpowiedzUsuńZ pozytywów, Billups widzi że wysocy są słabi i ogranicza ich minuty, dobrze że mecze wygrany. Trochę za dużo grają Dame i CJ chyba że tak się czują, ale brakuje mi Simitha Jr i McLemora, lepiej powinniśmy wykożystywać Snella. Teraz z 8 meczów 7 z drużynami 50% plus.
OdpowiedzUsuńjacekjs
Snell - niewykorzystany wciąż potencjał. Luuuuubie takich długich szybkich na nogach i czarnych zawodników robiących ooomph w obronie. Podobnie Little. Wyobraźmy sobie obronę Blazers złożona z takich tylko graczy. Miodek. Podobnie dlatego nie lubię białych wysokich graczy. Nurkic Zeller Nance? Czy to jest zestaw dla kontendera panie GM?
OdpowiedzUsuń