Strony

18 października 2022

Bez wielkich oczekiwań


Nie planowałem  zapowiedzi sezonu, bo to, co chciałem powiedzieć o Blazers 22-23 wyraziłem w ostatnim tekście oraz w darmowym przewodniku kibica newonce.sport . 

Z rzeczy wartych aktualizacji: 

To Josh Hart wygrał rywalizację na pozycji niskiego skrzydłowego i razem z Lillardem, Simonsem, Grantem oraz Nurkiciem rozpocznie sezon w czwartek w Sacramento. 

Wysocy Olivier Sarr, John Butler otrzymali umowy two-way i uzupełnią biednie obsadzoną strefę podkoszową. 

Nassire Little podpisał nowy kontrakt. 28 mln za 4 lata gry wygląda korzystnie dla klubu i samego zawodnika, który od startu kariery zmaga się z kontuzjami. 

Gary Payton ciągle się rehabilituje i nie będzie gotowy przez najbliższe 2-3 tygodnie. Billups nie może korzystać również z Sarra, który skręcił kostkę. Reszta już w blokach. Miejmy nadzieję, że formie dużo lepszej niż w sparingach. 

Oczekiwania na nowy sezon? Przez wzgląd na wieloletnie doświadczenie obcowania z koszykówką Blazers, z szacunku dla filozofii- mniej potrzeb to mniej zmartwień, nie oczekuję niczego wielkiego. Walka w każdym meczu, rywalizacja o miejsce w playoffach wystarczą. Jestem natomiast szalenie zadowolony, ze po latach marazmu mam na co czekać. Jaram się Grantem, jaram się Hartem- moim nowym ulubionym Portlandczykiem. Czekam na Sharpe'a i tylko odrobinę mniej na Johnsona. Ciekawe jak rozwijać się będzie Watford, i czy Jabari Walker okaże się pierwszym stealem Mike'a Schmitza. Dawno nie było w Portland tyle nowego do obserwacji. 

I tylko ten Billups. Tutaj mam największy niepokój. To jakim trenerem okaże się Chauncey Billups może zdefiniować sezon 2022-23. 

Go Blazers!



34 komentarze:

  1. Podpisuję ten tekst dwiema kończynami. I skończmy błagam o przebudowie, oddawaniu Lillarda(bo tak za miesiąc to się może zacząć mędrkowanie..
    kiedy wreszcie dotrze, że On woli być sołtysem na wsi niż urzędnikiem w mieście?😉) Już oddaliśmy CJa miało być z korzyścią a wyszło jak przewidywałem.. . Oddać gwiazdę w prime🤦🏼‍♂️w imię bzdurnej przebudowy. Billups to też taki zadaniowiec-kamikadze(rozpieprzyć, zaprac) Trzeba dokładać a nie ciągle zmieniać. Ufff tyle żali. Na zdecydowany plus to poprawa obrony łuku. Dobra, żartowałem.

    OdpowiedzUsuń
  2. *zaorać i przenieść do Seattle

    OdpowiedzUsuń
  3. Przesłuchanie rozmowę z Joe Cronin w podcaście Jacked Ramsays. Bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak myślę czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby dać Hart na pierwszego wchodzącego. Przy Dame,Antku i Grancie to on za dużo w ofensywie nie pokaże ,bo każdy z nich jest przed nim do rzutu ,a mógłby fajnie ciągnąć drugi skład. Za niego do pierwszej piątki Winslow lub Little

    OdpowiedzUsuń
  5. A co Wy na to na taka wymiane. Oddajemy Dame, Lekarzy POR + bialych centrow do LA za Davisa? Mozliwe to?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy10:51

      Po co? @poskus - taki chyba był plan, tylko Little nie jest gotowy.

      Usuń
    2. Plan genialny, tylko... my nie mamy lekarzy.

      Usuń
  6. Milesiak12:17

    Drugi znak zapytania ( po Billupsie ) to Ant w s5 . Jeśli duet Lillard&Ant będzie grał to samo co Lillard&CJ , to trzeba będzie go rozbić .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak będzie grał to samo to będzie zajebiście, bo wokół jest lepiej.

      Usuń
    2. Milesiak13:08

      Oby , w PO zazwyczaj średnio to wychodziło .

      Usuń
    3. Anonimowy14:26

      Ale wtedy piłka po podwojeniu Lillarda i pilnowaniu CJa trafiała do wolnego na łuku Aminu ;P

      Usuń
  7. A Davisa kto będzie leczył? Davis to 50% meczy bez niego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale w koncu to Wielki Czarny Wsciekly Gosc, a nie same te bialodupki na Centrze w Portland. Lopez, Nurkic, Plumlee, Kanter, ten nowy co lata, Zeller...no wezcie.......

      Usuń
    2. Anonimowy14:27

      Uważaj Karol, bo @Ripcitizen Ci tu zaraz z Whitesidem wyjedzie i się nie pozbierasz ;P

      Usuń
    3. Akurat to był znakomity ruch, pozbycie się Go! Błąd, że nie poszedł w paczce z Lillardem za drugorundowy pick.

      Usuń
    4. I uważaj Karol na białodupków bo Twoja babcia jarała się takim białym Sabonisem (tym tatą, weź se pogugluj) po na wiasie nawiasem mówiąc: Domantas+Morant to byłby backup dla Dame'a. A tak brniemy w biedę Fachowców od wymian

      Usuń
    5. Zapomnialem o nim. W sensie bardziej pamietam tych co mnie wkur.....
      A on powinien byc jakos uhonorowany w POR (wierny tym barwom!). Moze już nawet jest?! Gdzies widzialem jak pare lat temu gral w Streetballu w Wilnie. Piekna sprawa. Silny, zajebiste podania, Madry, Rzut za trzy jak u Currego....a taki Plumlee? Co on mial w sobie?! Ja prdl.....

      Btw tak sobie mysle co czuje teraz taki Pat Connaughton. Co byl ogorkiem (tak samo jak Barton) w POR, a teraz walczy o Misia rok w rok....ekhm

      Usuń
  8. Oglądałem. Jestem pod wrażeniem Sharpa. Jak profesor w porównaniu do dnia w którym pokazał się Lillard dziś jak i w pierwszym swoim meczu kariery. Hart i Simons jak i Grant wielki plus. Jusuf to totalny piach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze dobrze Winslow. Czekamy na powrót po kontuzji Paytona, który przyda się w obronie.

      Usuń
    2. Oglądałem. Wybrałem najgorszego zawodnika meczu:

      NAAAAAAAAAAAAAAASIR LITTLEEE

      Proponuje aby sztab poćwiczył z Nasirem łapanie/trzymanie piłki.

      Usuń
  9. Szkoda,że nie rzuciliśmy się po Goberta

    OdpowiedzUsuń
  10. Drexler-197612:45

    Ważne że wygrane, ale fakt Little kiepsko linijka słabiutko. Ale ogólnie statusy zespołowe fajne. Taki mecz pokazuje ile warte są mecze przed sezonem bardzo mało. Pozdrów Blazermaniacy.

    OdpowiedzUsuń
  11. NA szybciutko komentarz do meczu, miałem nie oglądać, ale obejrzałem, bo wiadomo, miłość do Portland jest na całe życie
    Pierwsza istotna zmiana - Lillard jest odciążany od wyprowadzeń piłek pod przestrzeń przeciwnika, to zamysł trenerów, albo Damian jeszcze musi pracować nad kondycją, albo oszczędzamy gracza, który ma prawie tyle co (ahaha) Lebron. PS to nie do końca skuteczny pomysł, ponieważ Lillard jest lepszym graczem z piłką w koźle niż jako catch&shot. Momentami wyglądało to jakby Billups chciał zrobić z Damiana Stepha Currego (with all respect).
    Drugie - Billups ( a pamiętamy jak grali Detroit) istotnie postawił na obronę, ale nie tylko obręczy, ale całej przestrzeni pomiędzy, a zwłaszcza steals i deflections, co ostatecznie dało wynik, a ładnie wyglądało głownie w pierwszej kwarcie.
    Trzecie - obrona łuku za trzy rzeczywiście wciąż mizerna. Podobnie gracza z piłką. DeAron Fox prawie w pojedynke rozklepał Blazers. Powrót GP II może nieco odmienić tę narrację. Desygnowanie jednego obrońcy na DAF (np Harta) mogło sprawić, że mecz zamiast horroru przypominałby bardziej jesienny niedzielny spacerek. W Portland ogólnie jest więcej niż w Sacto talentu.
    S. Sharpe - nic wcześniej nie grał, a zagrał i był jednym z najjaśniejszym punktów zespołu. Duże WOW. Podobnie niedoceniany Winslow (uważam że powinien wychodzić w s5) i walczak Josh Hart. Lillard, Grant i Simons szarpali, ale wyszarpali. Damian oszczędzany.
    Najgorsza formacja w Blazers to środek. Sorry ale Nurkić jest parodią samego siebie, wolny, ociężały, ospałe rączki i nóżki. Eubanks z całym szacunkiem, ale nie powinien grać w tej drużynie. Przez cały mecz zastanawiałem się, kiedy zastąpi go Watford. Ostatecznie Billups zaskoczył nie tylko mnie, ale wszystkich. Końcówkę Blazers zagrali small ballem bez centra. Ustawienie Winslowa w obronie wygrało Portland ten mecz.
    Ogłoszenie - oddam dwóch białych środkowych PTB za jednego porządnego centra .
    Na koniec dwie uwagi odnośnie rzekomych przyszłości drużyny. Nassir Little jest najsłabszym ogniwem zespołu i - uciąć mi rękę - nie widzę żadnych jego walorów, skilla ani cech predysponujących go do gry w prawdziwym zespole koszykówki. Ale pewnie się nie znam. Simons z Lillardem nie pasują do siebie żeby być razem na parkiecie i ten projekt nie wypali, Anfernee jest najlepszy i dobry tylko wtedy, gdy ma piłkę w rekach. Powinien wchodzić z ławki za Damiana, zresztą dostał tak o 5 milionów rocznie za dużą wypłatę. Jak Nurkić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Milesiak15:18

      Watford ma jakieś problemy z biodrem , dlatego nie grał .

      Usuń
  12. Zgadzam sie w 100 % że Nurk nie nadąża za zespołem ... z calym szacunkiem do Niego ale Blazers powinni poszukac jakiejś wymiany za Niego , a czy to bedzie możliwe czas pokaże. Meczyk ciekawy , skład także, , zobaczymy co sezon przyniesie bo to pr?eciez dipiero pierwszy mecz ze słabymi Krolami.

    A teraz obowiązune juz hasło...

    BEAT LA !!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wreszcie ma kto ścinać i biegać do kontr w tym zespole. Świetna odmiana po tylu latach nieatletycznych składów. A jak wróci GP2 to będzie z tym jeszcze lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  14. Dla mnie właśnie mega plus zaskoczenie to Eubanks-OBRONA! Jest sekwencja bodaj z 2 kw jak znakomicie, kilkukrotnie pod rząd, stopuje Sabonisa, który wcześniej robi rzeź Nurkowi.

    OdpowiedzUsuń
  15. Anonimowy00:48

    Bardzo się cieszę ze zwycięstwa i z tego co wszyscy (może z wyjątkiem Little - zgoda Karol) pokazali.
    Niestety na dłuższą metę środek okaże się naszym dużym problemem.
    Znowu mało asyst - 20, z czego Lillard i Hart 13.
    Poza Grantem wszyscy zawodnicy pierwszej piątki byli na "-".
    Winslow "+21". Nie byłem fanem. Teraz jestem nim mocno podjarany.
    Hart dostał rzuty. Preseason był chyba zasłoną dymną i miał wtedy zakaz oddawania rzutów. Nie chciałbym nim handlować. Jest zadzior.
    Sharpe - wierzę. Fajnie się pokazał ale nie wpadam jeszcze w hurraoptymizm. Ale kibicuję mocno! Cieszę się, że mamy kilku zdolnych i piekielnie perspektywicznych (oczywiście to tylko prognozy) młodych chłopaków.
    Dziś w składzie jedynym graczem powyżej 30 był Lillard (32 lata). Kolejni starzy, to aż o 4 lata młodsi Grant i Nurkic.
    I pamiętajcie, że nie grał Keegan Murray.

    Niederra

    OdpowiedzUsuń
  16. A pamiętałeś ,że u nas nie grał Payton?

    OdpowiedzUsuń
  17. https://www.youtube.com/watch?v=IDVp89N4GU8

    OdpowiedzUsuń