Strony

18 stycznia 2024

Game winner Simonsa

Nareszcie! Blazers rozpoczęli rok 2024 beznadziejnie, szczególnie po historycznej porażce 62 punktami przeciwko OKC, co wielu z Was pięknie podsumowało w komentarzach. Jednakże, tym razem udało się zaliczyć drugie zwycięstwo w tym roku, pokonując ponownie drużynę Nets. Warto zwrócić uwagę na występ duetu Simons-Grant, który w czwartej kwarcie zdobył łącznie 30 punktów. Blazers (11-29) triumfują nad Nets (16-24) rezultatem 105-103.

Box Score

Ozdobą tego meczu z pewnością jest floater Anfernee Simonsa nad Mikalem Bridgesem na 0,2 sekundy przed końcową syreną, który rozstrzygnął losy tego spotkania. Zgadza się, ponownie Anfernee i ponownie naprzeciw Bridgesa - podobna sytuacja miała miejsce rok temu, kiedy Anfernee trafił rzut hakiem niczym Kareem. Tym razem jednak było to piękne użycie floatera. Mimo wątpliwości co do jego występu z powodu choroby, która ostatnio trapi skład Blazers, Simons niczym Lillard, stanął na wysokości zadania w kluczowym momencie meczu. Mentorowanie Lillarda znalazło przełożenie na Simonsa, gdyż w dotychczasowym sezonie Anfernee jest liderem punktowym w kategorii 'Clutch' (ostatnie 5 minut meczu, gdy różnica punktowa wynosi mniej niż 5).

Najlepszym strzelcem Blazers okazał się Jerami Grant, zdobywając 30 punktów i uwaga, imponujące 8 zbiórek! Biorąc pod uwagę fakt, że Grant notował średnio 1.3 zbiórki od początku roku, zasługuje on na gratulacje za ten wyjątkowy występ. Z czego może wynikać ten nagły wzrost zbiórek? Możliwe, że to przypadek, ale Chauncey postanowił dziś namieszać w wyjściowej piątce - Scoot powrócił na ławkę, Camara został zastąpiony przez Walkera, a Grant został przesunięty na pozycję niskiego skrzydłowego. Możliwe, że to podwyższenie składu, fakt, że Grant mierzył się z niższym rywalem, czy też obecność Walkera, który świetnie wypycha przeciwników spod kosza miała wpływ na ten nagły wzrost ilości zbiórek.

Najzabawniejszy moment tego spotkania miał miejsce jeszcze przed rozpoczęciem meczu. Deandre Ayton, który zmagał się z bólem kolana, który wykluczył go z gry na niecałe 4 tygodnie, dziś dostał zielone światło i mógł ponownie znaleźć się w kadrze meczowej. Pech chciał, że Ayton nie dotarł do Moda Center. Powód? Pokrywa lodowa, która uniemożliwiła mu dojazd mimo rzekomych kilkugodzinnych prób. Sztab Blazers wysłał nawet współpracowników, aby mu pomóc - niestety, bez skutku. Zdjęcia z Portland jak i opowieści mieszkańców faktycznie potwierdzają, że są miejsca gdzie stan dróg jest dobry, lecz są również miejsca gdzie jest on tragiczny. Zaś z drugiej strony można powiedzieć, że każdy zawodnik Blazers znalazł się w tej samej sytuacji i reszta dała radę dotrzeć na halę. Jakby ktoś mi powiedział, że któryś z zawodników Portland będzie miał taki problem to od razu pomyślałbym właśnie o Aytonie :) Początkowo wieści o nieudanym powrocie Aytona po kontuzji mogły wydawać się przygnębiające - nic bardziej mylnego, oznaczało to jedynie więcej minut dla Duop Reatha, który wciąż zaskakuje. Ostatnie trzy mecze to średnia 29 minut na mecz, 16 punktów, 6 zbiórek i 37.5% zza łuku.

Pozostałe informacje

- Dallas Mavericks i Sacramento Kings są zainteresowani Jerami Grantem, po tym jak Indiana Pacers pozyskała Pascala Siakama. Źródła donoszą, że Kings zaoferowali w rozmowach o wymianie Harrisona Barnesa, Kevina Huertera i Daviona Mitchella. Jednakże, jak podają źródła Yahoo Sports, Portland prawodopodobnie nie rozważy oferty dotyczącej Granta, w przeciwieństwie do weterana rozgrywającego Malcolma Brogdona.

- Dallas Mavericks śledzą sytuację Jeramiego Granta, zgodnie z informacjami od MikeAScotto

"Mavericks monitorują sytuację Jeramiego Granta w Portland, takie źródła ligowe poinformowały HoopsHype. Możliwe, że w ciągu najbliższych tygodni do tej listy dołączy Kyle Kuzma. Pozostali menadżerowie przewidują, że w wymianie udział mogą wziąć Josh Greena, Jaden Hardy, Grant Williams i picki w drafcie."

- Kings przeszukują rynek transferowy w poszukiwaniu "silnego obrońcy", który mógłby zostać dodany do ich składu, zgodnie z informacjami od @wojespn

- Jerami Grant na temat plotek transferowych: "Jest mi tu dobrze. Cieszę się z tego, co robię. Ciężko pracuję, staram się pomagać młodym chłopakom tak bardzo, jak tylko mogę. Będę tutaj tak długo, jak będą chcieli."

- Christian Koloko został zwolniony przez Toronto Raptors, informuje Shams Charania.

- Knicks podejmują aktywne próby wytransferowania Quentina Grimesa przed trade deadline, zgodnie z informacjami od @SbondyNBA. Grimes wypadł z łask trenera, Toma Thibodeau.

- Shaedon Sharpe opuścił mecz 11 stycznia przeciwko Oklahoma City Thunder. Dodatkowe badania wykazały naciągnięcie dolnego odcinka mięśni brzucha. Stan zdrowia Sharpe'a zostanie ponownie oceniony za dwa tygodnie.

Opinia?

- Jeśli Blazers nie wymienią Granta to będzie to duży błąd.

- Blazers powinni zaoferować Matisse Thybulle'a Sacramento Kings w nadzieji, że zaoferują pierwszorundowy pick.

- Koloko to ciekawy center, który nie mógł się przebić w Raptors, a Portland mogłoby spróbować dać mu szansę.

- Obawiam się, że kontuzja Sharpe'a to ten sam przypadek co Damian Lillard w sezonie 21/22, gdzie po 29 meczach musiał przejść operację, która zakończyła jego sezon.

- Co do wymiany Brogdona największe zainteresowanie wykazywały Magic i Knicks. Na ten moment, podejrzewam, że największe szanse są na to, że trafi do Nowego Jorku w zamian za pierwszorundowy pick, Evana Fourniera i Quentina Grimesa.

14 komentarzy:

  1. Anonimowy23:57

    Scoot - wiem, że nic nie wiem. Chciałbym żeby przyszły sezon był weryfikacją dla Hendersona, Shaerpa i Anta.
    Jeśli się rozwiną zgodnie z prognozami, to nie na szans żebyśmy utrzymali wszystkie ich kontrakty.
    Obiektywnie, na chwilę obecną to Sharpe i Ant.
    Ale to pierwszy rok Hendersona i jest tak niesamowicie atletyczny, że dopiero w przyszłym sezonie zrobiłbym weryfikację.
    A ten, który pójdzie na transfer przysporzy nam wiele korzyści z wymiany.

    Niederra

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy00:07

    I wiem, że wielu się nie zgodzi.
    Ale motorycznie, to Sharpe jest pokoleniowym talentem. Tak dobrze patrzy mi się na lekkość w grze tego chłopaka.
    Ma tylko 20 lat więc nawet nie wyobrażam sobie jego sufitu.

    Niederra

    OdpowiedzUsuń
  3. Pdxpl00:21

    Bralbym ten pakiet od sacto za granta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Milesiak08:39

      Rzeczywiście Kings będą chyba najbardziej zmotywowani by zmienić PF a dodatkowo jako nieliczni mają 2 picki do oddania :)
      Koloko zapomnij , ma zakrzepicę a wcale nie jest lepszy od Badjego .

      Usuń
  4. Anonimowy08:27

    Ja bym zostawił całą trójkę Scoota, Sharpe'a i Anta-Simmons'a. Najsłabszy z nich powinien grać z ławki, a konkurencja w zespole nie nic złego.

    OdpowiedzUsuń
  5. Scoot- boxscore powie ci prawdę, jeśli nie oglądałeś.
    Jak widziałes mecz - to samo tylko dwa razy.
    Dla mnie jest to fascynujące, jak można pudrować gracza który jest totalnym bustem.
    Magiczna wiara w cuda Cronina- kolejna niespodzianka.
    Na blazersedge.com rozmowy o sprzedaży franczyzy, o tym jak Jody Allen nie ogarnia i o co chodzi w koszykówce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pdxpl15:58

      zrobiłem screena tego komentarza, żeby pokazać ci go za rok dwa. Jest milion przykładów, że ocenianie graczy tak szybko, zwłaszcza nastolatków nie ma większego sensu.

      Usuń
    2. Na razie wygląda mi na busta. Nic nie poradzę. Chętnie poczekam na jakiś progres ale raczej w tym roku się nie wydarzy

      Usuń
  6. Anonimowy19:35

    Też uważam, że nie można nikogo skreślać tak szybko. Co do Scoot'a - czas pokaże jego wartość.

    OdpowiedzUsuń
  7. Haliburton 17 asyst 0 strat
    Henderson 1 asysta 2 straty

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pdxpl22:45

      te porównania więcej mówią o Twoim rozumieniu tej gry niż tych graczach. Litości, wrzucasz takie komentarze, a potem płaczesz, ze Cię krytykuję. Naprawdę trudno wytrzymać skalę absurdu, do której się posuwasz

      Usuń
  8. Od PG powinnismy wymagać dobrej kontroli nad piłką, efektywnego kozła, przeglądu pola, szanowania posiadania i umiejętności zmiany tempa gry. Niestety nie widzimy tego u Scoota. Pal licho skuteczność rzutów na razie. Jak widać różnimy się i będziemy się różnić na tym polu

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy23:14

    Z indiana zagrał krótko ale zajebiscie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Behemot21:00

      Clyde był akurat wtedy w kuchni. Robił herbatę.

      Usuń