2 kwietnia 2025

NBA Mock Draft 2025, vol. 1



Dawno nie pisałem, startuję więc z mockiem na 2.04.2025. Bez udziwnień, czyli losowania. Zakładamy, że loteria nic by nie zmieniła. 

Lecimy:

  1. Utah Jazz – Cooper Flagg

Nie ma co specjalnie uzasadniać, wyraźnie najlepszy gracz tej klasy, każdy zespół weźmie go z numerem 1 i nawet nie pomyśli o oddaniu picku.

  1. Washington Wizards – Dylan Harper

W Waszyngtonie mają już obrońców, potrzebują teraz generała parkietu i Harper daje na to największe nadzieje. Przy okazji da ofensywę przy obręczy. Duży znak zapytania to jego rzut, tak midrange, jak i trójka, ale nie ma dla niego specjalnie alternatyw, jeśli chodzi o Wizards i drugi wybór.

  1. Charlotte Hornets – VJ Edgecombe

Idealne dopasowanie dla LaMelo i Millera. Doda im defensywny ząb, nie ma co się zastanawiać tutaj nad Bailym.

  1. New Orleans – Ace Bailey

Wg mnie powinni zacząć od nowa i wymienić Ziona póki jeszcze mogą. Dlatego idę tu w upside. Mogą też spróbować ustawić Ziona w ofensywie na 5-tce i grać nim razem z Bailym. 

  1. Philadelphia – Tre Johnson

Kolejny zespół, który powinien zrobić restart i szukać potencjału. Duet Maxey – Johnson z tyłu to świetny początek.

  1. Brooklyn  Jeremiah Fears

Nowe numery, a nic się nie zmienia. Idziemy w upside, więc młody combo z sufitem jak sklepienie katedry.

  1. Toronto – Kon Kneuppel

Wiem, że wzięli snajpera rok temu, ale dłużej już KK trzymać nie mogę. To zbyt mądry i ogarnięty gracz. Przypomina mi wszystkie Joe Ingelsy tego świata. I to z jakim rzutem!

  1. SAS – Deriq Queen

Ciekawy gracz, dla większości ekip problem ze znalezieniem fitu, ale nie dla SAS. Wemby z tyłu zapewni braki w defensywie, a w ataku Queen jest prawdziwym maestro z wybitnym IQ.

  1. Nasz pick misie patysie – Blazers- Kaman Malauch

Uzasadnienie podobne jak u KK, za dobry jest żeby go z tym numerem pominąć, a już od stycznia stoję na stanowisku że powinniśmy brać BPA, bo talent na każdej pozycji jest podobny. Powiecie mamy Clingana i resztę towarzystwa na centrze. Tak, ale Clingan nie będzie grał po 30+ minut w meczu, RW3 jest wiecznie niedostępny, a Aytona trzeba w lecie oddać. Z DC i KM mamy 48 minut gry bardzo dobrych centrów na lata i zabezpieczenie w razie kontuzji jednego z nich. Myślałem też nad CMB. 

  1. Chicago Bulls – Collin Murray Boyles

Tegoroczny „Draymond Green” już i tak daleko spadł. Pomoże Bulls zbudować core z Giddey, Whitem i Buzelisem. Bardzo mi się ten zestaw podoba. 

  1. Miami Heat – Jase Richardson

Kolejna ekipa, która potrzebuje co najmniej reloadu, a najlepiej resetu. Dlatego Jase Richardson na jedynkę. Mają z tyłu Bama, mają strzelców, Jase powinien błyszczeć w tym zespole.

  1. Houston Rockets (od PHX) – Asa Newell

Tu nie dają wielkich szans młodym, więc potrzebujemy kogoś gotowego. Jeśli dodatkowo ma potencjał i gra w obronie, tak jak Asa Newell, to świetnie pasuje do tego zespołu.

  1. Atlanta Hawks (od Sacramento) – Kasparas Jakucionis

Zostawiłem go już wystarczająco długo żeby Hawks nie pozwolili mu już dalej spaść. W tym miejscu to BPA, a Hawks mają dobrych defensorów. Przyda się na SG i jako backup dla Younga. 

  1. Dallas Mavericks – Carter Bryant

Zespół zagadka, nie wiem co zrobią, ale chyba będą dalej budować na Davisie i Irvingu. Przyda im się zatem już pożyteczny atletyczny skrzydłowy z ogromnym potencjałem, zwłaszcza w obronie. 

  1. SAS (od Atlanty) – Liam McNeeley

  2. Orlando – Bennett Stirtz

  3. Brooklyn (od Milwaukee) – Egor Demin

  4. Minnesota (Detroit) – Nique Clifford

  5. OKC (od LAC) – Noa Essenge

  6. Washington Wizards (od Memphis) – Thomas Sorber

  7. Utah Jazz (od Minny) – Nolan Traore

  8. Indiana Pacers – Rasheer Fleming

  9. Miami Heat (od GSW) – Alex Caraban

  10. Atlanta (od LAL) – Danny Wolf

  11. Orlando (od Denver) – Yaxel Lenderborg

  12. Brooklyn (od NY) – Will Riley

  13. Brooklyn (od Rockets) – Hugo Gonsalez 

  14.  Boston – Labaron Philon 

  15.  Phoenix (od Cle) – Boogie Fland

  16.   LAC (od OKC) – Ben Saraf


To tyle, dajcie znać, gdzie Wam się podoba, a gdzie bez sensu.

behemot


7 komentarzy:

  1. Dobrze to opisałeś ALE jeśli Blazers nie wymienią Aytona - a będzie to baaaardzo trudne i zakładam że zostanie - to Maluach bez sensu i Cronin weźmie Asa Newella.
    Przed Aytonem wymieniałbym Simonsa I przede wszystkim Granta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Behemot18:39

      Może tak być. Wybór Malucha stawia tez Blazers w kiepskiej pozycji przed wymianą Aytona, ale chyba i tak bym go wziął. CMB jest super, ale ten brak rzutu... Asa nie byłby zły, bardzo ogarnięty gracz jeszcze z potencjałem.

      Usuń
  2. Z numerem 9 raczej też wziąłbym Asa Newella, jeśli będzie jeszcze dostępny. Wtedy mielibyśmy w końcu mocnego Power Forwarda gotowego do gry w pierwszej piątce. O solidnym zmienniku dla młodego centra Clingana faktycznie też trzeba pomyśleć bo żaden z obecnych w zespole centrów - wg mnie - nie spelnia tej roli z powodu kontuzji (RWIII), braku ambicji (DA) czy dyskusyjnego talentu (DR).

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy20:45

    Spurs nie pójdą z pickiem hax po gracza który moim zdaniem ma największy bust alert.

    OdpowiedzUsuń
  4. Behemot07:53

    Zabrać ze składu innych kozlujacych i od razu mamy seryjne 35+ Sharpe'a.

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy20:33

    Hej hej blazermaniacy Szczecin pozdrawia. Chyba nie damy rady wejść do play in ja osobiście żałuję bo uważam że gra się po to aby wygrywać aby przechodzić do kolejnych etapów. W tym roku nam to się jeszcze nie uda ale postep jest zauważalny. Co do draftu wiele zależy jakie ruchy z obecnej kadry będziemy robić. Czy odejdzie ayton? Wątpię. Bardziej możliwe odejścia simonsa lub Granta. I tu celowałbym w graczy którzy powinni być dla nas dostępni. Tj kasparas jakucionis lub noa essengue lub Colin Murray boyles. Każdy z mich wnioslby coś do drużyny. Kręgosłup już jest . Scoot sharpe deni camara clingan. Tak to będzie zaraz wyglądać. Musimy dobrać gracza gdzie nie będzie wartościowego zmiennika

    OdpowiedzUsuń