9 czerwca 2017

Przeddraftowe treningi, dzień 2


Po  tym jak  w środę w Portland gościli wielce intrygujący John Collins i T.J. Leaf oraz kandydaci na sleeperów: S. Thornwell i J.  Hart, dzień póżniej swoje talenty pokazała grupa graczy chyba jeszcze bardziej utalentowanych: 

Donovan Mitchell, którego akcje od majowego Draft Combine w Chicago nie przestają iść w górę. Draftexpress ma go w tej chwili na pozycji nr 12. Atletyczny obrońca, z szóstym zmysłem do przechwytów, po których napędzał szalone kontry w Louisville. Jako shooting guard powinien  chyba popracować nad selekcją swoich rzutów. 

Justin Patton- Jeszcze w liceum ze wzrostem 6.1 stóp był guardem. W ciągu roku osiągnął 6.9. Dzisiaj to prawie 7-footer biegający do kontr jak gazela, z  upsidem w obronie, grożący rzutem z dystansu. Sam przyznaje, że tak szybki i duży skok wzrostu nie był łatwy. Musiał przyzwyczajać się na nowo do swojego ogromnego ciała. Ale trudny czas, znaczony bolącymi od przeciążeń kolanami ma już za sobą i gotowy jest do podjęcia walki o NBA. Dobre panowanie nad piłką, umiejętność podania, to pozostałości po czasach, kiedy center Craighton grał jako obrońca. Świetnie zdaje sobie sprawę, jak bardzo  tego typu umiejętności   pożądane są w dzisiejszej  NBA. Tutaj powołał się na przykład Jokicia - środkowego , który z  podań uczynił swój znak firmowy.  Patton wygląda jak wzorzec nowoczesnego centra wyjęty prosto z Sevres. Na dzisiejszym treningu błyszczał  rzutami z dystansu, w grze 1 na 1 ścierał się z Harrym Gilesem. 

Harry Giles- jeszcze rok temu w mockach w top3 draftu. Niestety dwie kontuzje ACL obniżają radykalnie jego notowania. I właśnie większa część wypowiedzi dla mediów dotyczyła tłumaczenia się Gilesa z historii swoich zdrowotnych klopotów.  Czy Blazers  z tak bogatą przeszłością ortopedycznych problemów zaryzykują wybór kogoś takiego? 

Jawun Evans- wszechstronny rozgrywający, dobry w defensywie, w pick-n-rollach, świetnie panuje nad piłką. W mockach notowany gdzieś na pograniczu pierwszej i drugiej rundy. Chyba jednak zbyt nisko. 

W treningach uczestniczyli również dwaj obrońcy: P.J. Dozier z South Carolina oraz John Gillon z Syracuse nie zawsze łapiący się do top60. 

Na koniec jeszcze słowo o OG Anunoby'm  skrzydłowym z Indiany, który leczy kontuzjowane zimą kolano i nie mógł dzisiaj ćwiczyć. Do gry powróci najwcześniej w styczniu. Gdyby nie kontuzja miałby zapewne miejsce w top10. Ważne, ze Blazers nie tracą go ze swoich radarów, choć ostatnie słowo w tym przypadku należeć będzie do lekarzy. 
Z czwórki Mitchell, Patton, Anunoby, Giles , osobiście postawiłbym na dwóch pierwszych. 





Galeria zdjęć

Tymczasem nasz kochany pryncypał
Ps Utalentowany center z Francji Jonathan Jeanne cierpi na zespół Marfana, ten sam , który zatrzymał karierę Isaiaha Austina

1 komentarz:

  1. Anonimowy12:46

    Isaiah Briscoe , Tyler Dorsey , Cameron Oliver , Trevor Thompson.Jakies info o tych panach...

    OdpowiedzUsuń