Chauncey Billups wszedł do Galerii Sław NBA, a jego Blazers pod wodzą Nate'a Bjorkgrena przeszli się po Kings. Po takiej sobie inauguracji przeciwko Clippers, dzisiaj w Sacramento wszystko wyglądało bardziej optymistycznie.
Watching Portland-LAC in preseason, think what I’d be most worried about with Scoot right now is that it seems like not much of the footwork has improved on his drives. Still feels like his gathers and pickups are a bit awkward. As a small guard, need to be elite with that stuff.
— Sam Vecenie (@Sam_Vecenie) October 13, 2024
Przeciwko Kings było już dużo lepiej. 17 punktów, 7 asyst, 2 przechwyty przy zaledwie jednej stracie. A końcówka pierwszej połowy była być może jednym z najlepszych momentów w występach Hendersona dla Blazers. Spójrzmy
Scoot put on a show 🌟
— Portland Trail Blazers (@trailblazers) October 14, 2024
▫️ 17 PTS
▫️ 7 AST
▫️ 2 STL pic.twitter.com/AmARowxtof
Donovan Clingan masował się głownie z Alexem Lenem i zrobił 10/10/1/2 w 18 minut. Sprawia wrażenie ociężałego, powolnego, ma problemy z wytrzymaniem tempa gry. Ale kiedy trzeba to zdąży i już teraz robi różnicę w grze Blazers.
↔️ PLAYING WITH PACE ↔️ pic.twitter.com/dgFgoBWp5W
— Portland Trail Blazers (@trailblazers) October 13, 2024
Trzecia z najbardziej mnie intersujących aktualnie postaci Deni Avdija nie epatował. Wyszedł w s5 obok Granta oraz Camary i widać było, że szuka sobie miejsca na parkiecie. Wszystkie 5 punktów zdobył po przerwie, kiedy w grze nie było już Granta. Potwierdza się, że to gracz o sporym IQ, który da sobie radę po obu stronach parkietu.
Najlepszym graczem Blazers jak na razie jest Toumani Camara. Clippersom rzucił 19 punktów, Kings 13, w tych dwóch meczach ma 3/5 zza luku. Przybrał na masie i dość pewnie kończy też akcje pod koszem. W defensywie zawsze był przekleństwem przeciwnika. Dzisiaj po paru posiadaniach Fox i DeRozan mieli go dość. Urósł w Portland skrzydłowy do grania na całym parkiecie.
Fajnie wygląda również Kris Murray. Trafia za trzy, coś tam zbierze, przechwyci, sprytnie poda. Jest postęp. Na pewno zasługuje na szansę, nie skreślałbym go. Zresztą podobne odczucia mam wobec innego drugoroczniaka Rayana Ruperta. Z obu może wykluć się coś sensownego dla Portland.
Starą gwardię reprezentują Jerami Grant i DeAndre Ayton. I tu bez zmian. Pierwszy bierze piłkę i rzuca, albo pcha się z nią pod kosz. Dzisiaj dało to 9 punków, w innych obszarach nie istnieje. Zero asyst, zbiorek, przechwytów, bloków. Tak tez było w pierwszym sparingu gdzie zdobył 15 punktów i 1 przechwyt, w pozostałych statystykach ZERO. Definicja jednowymiarowości? To już wolę tego drugiego. W Sacramento Ayton pokazał, jak wiele potrafi w ofensywie. Dominował na atakowanej desce. Przypomniał dlaczego na wejściu do NBA uważany był za jednego z najlepszych centrów. Tu kluczem są chyba chęci i motywacja, bo raczej nie talent.
Solidne minuty od Reatha, Walker oraz Bantona. I to chyba tyle. Ja odetchnąłem z ulgą, bo Scoot wyglądał na GRACZA, bo Camara rośnie w oczach, Clinagan jest bardzo dobry. Czekamy na powrót Simonsa i Sharpe'a (bierze udział w rzutówkach, więc może nie będzie tak źle). Przed nami Ulm i Utah
W meczu z Ulm zwróćcie uwagę na Bena Sarafa.
OdpowiedzUsuńScoot jest Westbrookiem. Muszę to zaakceptować. I mam trochę więcej wiary w Sharpe'a i Aytona po Twoim tekście.
OdpowiedzUsuńChyba czas już sprzedać Granta, może być do wstępnie zainteresowanych LA Lakers za jakiś wybór w drafcie. A w następnym drafcie koniecznie szukać mozliwie najlepszego silnego skrzydłowego.
OdpowiedzUsuńSilny skrzydłowy za silnego skrzydłowego 🤨
UsuńTak, za jednowymiarowego Jeremiego Granta.
OdpowiedzUsuńJaka jest cena że gonimy za 1 of the best Cooper Flagg.
OdpowiedzUsuńPatrząc z boku Clingan przypomina Starego Sabonisa. Oczywiscie nie te umiejetnosci, ale prawie jakbym ogladal Blazers z tamtego okresu
OdpowiedzUsuńGdyby nie te chore zasady NBA to nie wiem dlaczego nie mielibysmy walczyć o mistrza :)
OdpowiedzUsuńMamy wyrównany skład z kilkoma bardzo ciekawymi postaciami. Tak naprawdę trudno doszukać się w tej rotacji kogoś kto zdecydowanie odbiega umiejetnościami. To nie są Blazers z ery wiadomo jakiej, gdzie mieliśmy 5 ludzi do grania plus Williams
Sa strzelcy, sa zadaniowcy, są zawodnicy, z którymi można wiązać ogromne nadzieje.
Stawiam na półfinał konferencji :)
To jeszcze się podpisz żebyśmy w razie czego wiedzieli komu gratulować prognozy.
UsuńWybieram Cooper Flagg względnie Ace Bailey vs ćwierćfinał /półfinał konferencji. Finał pewnie nas przekonany ale nie z tym teamem/nie w tym czasie
OdpowiedzUsuńJa też, zwłaszcza że nawet na play off nie ma z tym składem żadnych szans.
UsuńFajnego mamy tego Avdije.Taki zezowaty! 😂To już symboliczny upadek drużyny. (Chociaż jako psychofan daję 47W i PO)
OdpowiedzUsuń