18 stycznia 2014

Wesley Matthews to killer, Blazers z wygraną


Dzisiaj dość późno i raczej wyjątkowo mam dla was cokolwiek o meczu ze Spurs. Nie pojawiła u nas się relacja z meczu z Cavs, za co sorry, bo być może wciąż ktoś na to czeka Możesz przestać. Również bardzo niepewny jest jutrzejszy wpis o spotkaniu z Mavs, ale z całą pewnością będziemy wspólnie z Mike'iem Barrettem w Houston. Mike Rice wciąż bije syna. Pasem. Po tyłku.

Blazers zagrali niezły mecz w obronie. To ciekawe, zwłaszcza że kilka dni temu zaczęły pojawiać się bardzo dobre głosy z Portland. Ludzie w tym mieście wiedzą o swoim niebywale skutecznym ataku i geniuszu Terry'ego Stottsa, ale też nie zapominają, że Nasza Gra ma dwa końce i gdyby jakimś cudem, Blazers zdołali je połączyć w twardy, srogi kij dobrze wiesz co mogłoby (to najważniejsze słowo prawdopodobnie do końca sezonu) się wydarzyć. Nie zapeszajmy, ale skromność przy teamie, który jest 2-0 ze Spurs w tym sezonie jest przereklamowana.

Wspomniany Mike Rice kilkukrotnie podczas relacji wspominał, że obrona przeciwko Spurs była jedną z lepszych – bardzo możliwe, że The Best – w tym sezonie. Blazers zaczęli bronić strefą i po pierwszej kwarcie i pierwszych posiadaniach, udanie wybronionych poprzez presję na piłkę, wymuszenie kilku fauli, przez kolejne, no nie wiem, 40 minut, to wszystko uciekło i Blazers od czasu do czasu korzystali z tego rodzaju obrony tylko i wyłącznie na swojej połówce.

Stotts stosując - krótko - obronę strefą w meczu ze Spurs, pokazał, że Blazers podchodzą bardzo poważnie do poprawienie swojej defensywy. Po raz kolejny: to bardzo dobry znak. Kończąc już ten temat, który powoli zaczyna dominować i przy zauważalnych postępach na pewno wróci silniejszy. Blazers wymusili 12 strat Spurs i – co najważniejsze – wyłączyli z gry kolejno: Leonarda (4 faule, 7 punktów) Duncana (6-16, 13 punktów) i Parkera, który rzucił tylko 12 punktów z 12 rzutów.

Spurs i Blazers to wciąż dwa najlepsze teamy w lidze rzucające za trzy - prawie 40% skuteczności. To też dwa zespoły z Top10 najlepszych ofensyw NBA i w tym meczu mogliśmy jednak spodziewać się czegoś więcej. Oba teamy trafiały swoje otwarte rzuty, ale to Blazers byli lepsi w mid-range (Aldridge 26/13, 11-22 z gry), trafili połowę rzutów za trzy i przejęli obręcz w ataku mając osiem ofensywnych zbiórek i prawie 62% spod kosza. To nie są imponujące liczby, ale dowodzą, że Blazers powoli robią upgrade swojej gry. Jak już wspominałem po obu stronach parkietu.

C.J McCollum miał przeciętne 11 minut na 4 punkty. Gubił w obronie Ginobiliego, który w drugiej kwarcie rzucił bodajże 16 ze swoich 29 punktów. Widać, że to jeszcze nie jest jego czas. McCollum może mieć super mecz w którymś z najbliższych spotkań i byłaby to super sprawa, ale Stotts widząc – paradoksalnie – jego braki w obronie, może jeszcze bardziej ograniczyć jego minuty, zwłaszcza, że rookie-hype opada i Blazers grają najbliższe mecze z backcourtami stricte nastawionymi na ofensywę. Pozbawienie McColluma miejsca w rotacji (przypadek Robinsona) na skutek kilku nieudanych pierwszych meczów w karierze byłoby głupotą i niepotrzebną dramą. Jego boiskowe i życiowe IQ nie pozwoli mu jednak na stanie się bustem w pierwszym miesiącu gry.

Kończąc. Blazers wygrali mecz po trzech dużych trójkach Wesleya Matthewsa (24 punkty, 6-7 za trzy). Na ponad 3 minuty do końca Spurs przegrywali tylko jednym punktem, grając z Blazers przez trzy kwarty prawie na remis. Wtedy boskie ręce Wesleya Matthewsa, który oprócz grania w koszykówkę próbuję odbudować relację z ojcem, zrobiły w dwie minut dziewięć punktów (3x3) biorąc udział w kończącym runie 17-9 i dając Blazers dziewięć punktów przewagi.

Dzisiaj Mavs. Wiesz co będzie matchupem wieczoru. Dzięki.

PS. Gregg Popovich prawie zabił trzech sędziów.

Twitter

1 komentarz:

  1. clydetheglide22:23

    Mecz obejrzałem "w kapciach". Musze to napisać,bo...
    Mecz wygraliśmy obroną... nie sądziłem, że to możliwe, ale jednak... widać, że chłopaki próbują bronić i chwała im za to.
    Poza tym poziom gry tego meczu to absolutnie finał konferencji

    OdpowiedzUsuń