Dwa blowouty w próbie generalnej plus wróżby

Blazers-Clippers 109:115

 

Trafiliście kiedyś na jajko z dwoma żółtakmi? Ci którzy obejrzeli czwartkowe starcie Blazers z Clippersami dostali dwa blowouty w jednym meczu. Najpierw D. Lillard i CJ McCollum dokonali gwałtu na Ch. Paulu i  przyjaciołach , wygrywając pierwszą kwartę 45:16. Potem ofiara systematycznie podnosiła się z kolan, by w drugiej części mściwie się odegrać. P. Pierce i małpujący go skutecznie  A. Rivers trafili w ostatniej kwarcie 6 razy za trzy i  przyczynili się w największym stopniu do zwycięstwa gospodarzy w tym przedziwnym meczu.

Blazers zaczęli to spotkanie imponująco. Duet Lillard- McCollum wyglądał chwilami jak zduplikowany R. Westbrook. Pierwszy w ścięciach z lewej strony ogrywał L. Stephensonaa potem Smitha, zdobywając łatwe punkty spod kosza, drugi rządził na dystansie, prawie nie myląc  się zza łuku(3/4). Punkty zdobywali wtedy Blazers w  przeróżny sposób, z bliska po pick-n-rollach czy celnymi rzutami w transition. 68% FG, 75%  za trzy na otwarcie meczu zrujnowało ciała i emocje s5 Clippersów. Lillard przypominał Paula, Paul nie przypominał nawet A. Riversa.

 

Prawie przez  całą drugą kwartę gospodarze wracali do zdrowia psychicznego, jeszcze w połowie Blazers prowadzili 35 punktami, ale z każdą chwilą combo Lillard- McCollum słabło i skuteczność zaczęła zdychać. Para ta oddała w meczu 50 rzutów, trafiając ponad połowę z nich, pozostała dziewiątką próbowała 35 razy z 48% efektem. Przy tak nierówno rozłożonych akcentach ofensywnych, wszystko jest ok, dopóki dwójka dominatorów ma siły i trafia, potem wszystko leci na łeb na szyję, jak po przerwie w Staples Center. Oczywiście pole manewru w ataku ma  Stotts ograniczone, tym bardziej dziwi pomijanie  M. Leonarda. Trzecia strzelba nie zawodzi, trafia co drugi rzut w tym preseason. I te skąpe 13 minut w drugiej odsłonie dla Legenda, w okresie największej zapaści rzutowej, kiedy potrzeba było odpowiedzi na run Clippersów, każą postawić pytanie, czy nie za mało M. Leonarda w ofensywie nowych Blazers? Próbuje średnio tylko 7 razy w meczu, nawet rezerwowy A. Crabbe (10) rzuca częściej. W tym samym czasie E. Davis gra ponad 16 minut pudłuje wszystko co ma, M. Plumlee -podstawowy center, wpada na 6 minut i też nie wnosi nic do ataku. Noah Vonleh będzie startował z pozycji 4-5 wśród wysokich, i nie tylko 4/4 z LAC, pozwala widzieć w nim większy potencjał ofensywny niż we wspomnianej dwójce, ale tutaj będziemy potrzebować co najmniej 9 miesięcy, aby przekonać się, czy urodzi się z tego realna siła. Powiedzmy, że przeciwko Clippers nastąpiło poczęcie. Odliczamy...

 

"Play it close to a regular game and see how the second half goes" -zapowiadał przed meczem Stotts. I o ile początek wypadł naprawdę olśniewająco, to odpowiedź na drugą część zdania, nie może być pozytywna. Poszło źle. Lillard nawet w formie na 39pkt, 9as., 5zb, 4 st. nie wybronił zwycięstwa. Bilans 3-4 w grach testowych, a jeszcze bardziej przebieg tych spotkań, z akcentem na ostatnią potyczkę, oddaje stan pewnego zamieszania i ambiwalencji w próbie przewidywania tego, co może nasz czekać w sezonie. Blazers ciągle szukają pomysłu na siebie, poszukiwania będą trwać przez cały rok. Taki to najpewniej będzie sezon, nierówny jak próba generalna w Los Angeles.  Mimo wszystko, jedno wydaje się bardziej pewne, niż jeszcze w dniach żałoby po Aldridgu, Blazers mogą powtórzyć bilans 51-31, czytany oczywiście od prawa do lewa. Kluczem  do tego będą decyzje i postawa człowieka ilustrującego dzisiejszy post.

 

W środę  przeciwko Pelicans, w meczu otwarcia już bez skreślonych Pressey'a i Johnsona, zaczną Blazers w następującym składzie( jeśli Aminu zdąży się wyleczyć)

 

PG Lillard

SG McCollum

SF Aminu

PF Leonard

C   Plumlee

 

Oglądajcie Blazers, to będzie ciekawszy sezon w Oregonie niż ten ostatni. Go Blazers!!!! Ale zanim Lillard i McCollum rzucą się reszcie ligi do gardeł, w oczekiwaniu na start, mała zabawa. Poniżej 20 pytań, w których pytamy Was o przewidywania na najbliższe 8(9) miesięcy. Odpowiedzi w komentarzach tylko TAK/NIE. Po sezonie ktoś będzie mógł nosić miano  "Najlepszego Wróżbity BlazersPoland";)

 

1. Czy Blazers osiagną pułap 30 zwycięstw sezonie?
2. Czy D.Lillard zagra w meczu All-Star?
3. Czy Blazers dokonają ruchów transferowych w sezonie 2015/16?
4. Czy Blazers wyprzedzą w konferencji zachodniej Dallas Mavericks?
5. Czy D. Lillard rozegra kolejny( już czwarty) pełny(82 mecze) sezon w s5?
6. Czy M. Leonard trafi więcej niż 40% rzutów za 3?
7. Czy M. Plumlee przekroczy poziom 50% skuteczności z rzutów osobistych?
8. Czy CJ McCollum będzie miał wyższy wskaźnik +/- niż D. Lillard
9. Czy Blazers zakończą sezon bez długotrwałych kontuzji (dłuższych niż 2 miesiące)?
10. Czy L. Aldridge zostanie wybuczany/wygwizdany w Rose Garden?
11. Czy E. Davis będzie najlepszym zbierającym Blazers( średnia zbiórek)?
12. Czy N. Vonleh trafi więcej niż 15 trójek w sezonie?
13. Czy T. Stotts dokona w trakcie sezonu zmian w s5? ( niewymuszonych względami losowymi)
14. Czy którykolwiek z graczy Blazers znajdzie się w top10 jednej z tych klasyfikacji: punkty, zbiórki, ofensywne zbiórki, defensywne zbiórki, asysty, bloki, straty, przechwyty ?
15. Czy Aminu poprawi średnie kariery w kategorii punktów(6.4) i zbiórek (5.3)?
16. Czy N.Vonleh rozegra więcej minut(średnio) niż Ch. Kaman?
17. Czy M. Harkless będzie najlepiej przechwytującym graczem Blazers(średnia)?
18. Czy Blazers będą mieli najgorszy bilans w swojej dywizji?
19. Czy CJ McCollum będzie nominowany do nagrody „Most Improved Player”
20. Czy średnia widzów-19.554, na meczach w Rose Garden, spadnie?

 

 

 

 

 PS Wes Matthews znów na parkiecie!!!