BLAZERS - ROCKETS 97:87 |
Słaby mecz z Detroit co prawda nakazywał wstrzemięźliwość, bo Obrońcy tytuły ligi letniej nie wyglądali na zbyt zgraną drużynę. Jednak po przenosinach z normalnej gali do czegoś na kształt pawilonu było już znacznie lepiej.
Mecz wygrał praktycznie samodzielnie Gary Trent Junior, trafiając 10 na 12. Patrząc na minę Gary Trenta Seniora można jednak mieć obawy, że ojczulek w domu będzie miał pretensje o te dwa pudła. Junior dał sygnał do ataku w połowie pierwszej kwarty, a ostatecznie rozstrzygnął losy rywalizacji w czwartej. Wyglądało to tak:
— Portland Trail Blazers (@trailblazers) 8 lipca 2019
Mecz ułożył się dla Blazers dobrze dzięki przewadze po pierwszej kwarcie, jednak Rockets to taka bestia która nie odpuszcza nawet bez Hardena. Kilka razy się zbliżamy, a w trzeciej kwarcie zgodnie w wiekopomną tradycją dostali wsparcie od sędziów, znaczy się sędziego i sędziny. Na Trenta jednak nie znaleźli recepty.
Z wysokich graczy po raz drugi wyróżnił się zapałem Denis Robinson. Jak przystało na tradycję tego nazwiska wnosił wiele zaangażowania i koszykarskiej inwencji.
Pierwsze udane akcje w barwach czerwono-czarnych zaprezentował nabytek z draftu "Mały" Little: trójka z rogu
Z wysokich graczy po raz drugi wyróżnił się zapałem Denis Robinson. Jak przystało na tradycję tego nazwiska wnosił wiele zaangażowania i koszykarskiej inwencji.
Pierwsze udane akcje w barwach czerwono-czarnych zaprezentował nabytek z draftu "Mały" Little: trójka z rogu
oraz przytomna dobitka z efektowym wsadem:👌NAS 👌 pic.twitter.com/TCccfrQnUV— Portland Trail Blazers (@trailblazers) 8 lipca 2019
— Portland Trail Blazers (@trailblazers) 8 lipca 2019Blazers wyrównują więc swój bilans w SL na 1:1 i kolejny mecz czeka ich w nocy z wtorku na środę.
Ci co są przyszłością tej ekipy nie zawiedli. Probowalbym Little'a w s5 bo chłopak z tym rezerwowym składem strasznie się męczy. Hoard ciekawy grajek.
OdpowiedzUsuńDobra pozycję sg mamy zabezpieczona , teraz trzeba poszukać jakiegoś pg, najlepiej takiego co by umiał pograć w loby z hassanem.
OdpowiedzUsuńNiedobrze, Den wyjęlo z okc granta za 1sta :/
OdpowiedzUsuńNo u nas by lepiej pasował niż u nich. Raczej Millsap przez ten rok będzie dalej top3 w zespole, więc Grant z ławki.
UsuńFajna historia z tym Hoodem . Nie do końca wierzyłem w to przywiązanie do Blazers a tu miła niespodzianka.Złapał chłopak u mnie punktów .
OdpowiedzUsuńTrochę nazwisk zniknęło z rynku , może Trey Lyles ?
OdpowiedzUsuńTak jak przeglądam wczesne power rankingi to nie ma miłości dla Blazers. Praktycznie wszystkie dają 6 miejsce na zachodzie i jakieś 1,5 procent szansy na mistrza.
OdpowiedzUsuńczytaj rankingi czytaj
UsuńCzyli nic sie nie zmienia, jak zwykle niedoceniani.A Zach Lowe widzi blazers wśród wygranych FA. Rozumiem, że inni wygrali bardziej;)
OdpowiedzUsuńCiężko przejść obojętnie nad deblem, który tworzą Kawi i PG w Clippersach. Zamiatają po obu stronach boiska. To jest silna jedynka. Dalej to już chyba są rankingi popularnośći dziennikarskiej, a tłok będzie większy niż w zeszłym roku. Jasne,że wszystko może się zdarzyć.
OdpowiedzUsuńTrudno się nawet z tym 6 miejscem kłócić, bo tam wyżej nie ma ekip słabszych typu Spurs czy GSW, bardziej mnie zastanawia, że to taki consensus.
OdpowiedzUsuńPo naszych wymianach wydaje mi się że mamy trochę słabszy zespół niż w zeszłym sezonie ale zobaczymy...
OdpowiedzUsuńclippers nr 1 za nimi lal, hou, jazz, Den, Blazers, gsw, Spurs.Ale za wcześnie, żeby układać hierarchię
OdpowiedzUsuńgówno z Clippers wyjdzie zobaczycie-dmuchany balon jak Lakers.George to urodzony looser,a koszulki w Californi muszą się sprzedawać
UsuńTymczasem hassan rzadzi na miescie ( do przejrzenia cały watek) https://twitter.com/pinwheelempire/status/1148488409381392384?s=20
OdpowiedzUsuńObsesja? ;)
Usuńni bój nic, jestes jedynym , niekwestionowanym tutaj "promotorem" Hassana. Ja tylko zdaje relację z jego pierwszych kroków w P-Town
UsuńZapomniałeś, że byłem też jedynym promotorem Moe. A boję się teraz, że ten"mokry sen" bez niego okaże się suchym gównem. Obym źle prorokował ,jak to miało miejsce z odejściem Davisa. A co do Whiteside'a: nie trzeba być Januszem, żeby obserwując jego rozwój nie widzieć go w składzie contendera. Pozdrowienia z Lizbony.Proszę śledzić W"in the World" next season ;) Ave
UsuńPamiętam, trudno zapomnieć Twoj styl kibicowania wg zywotów świętych (graczy) ed, Hassan, moe. Pozdrawiam z pociągu do Wrocławia
UsuńLAL są o kontuzję łamliwego Davisa lub 35 letniego Jamesa od katastrofy. Rockets są w podobnej sytuacji jak Timberwolves rok temu - zaraz się sami rozwalą. Clippers i Nuggets to najsilniejsze zespoły zachodu. Potem Jazz (braki na ławce), Blazers (znak zapytania na skrzydle) i Warriors (kontuzja Klaya).
OdpowiedzUsuńmoje typy na back up dla Lillarda : Lin, Harris, Mack
OdpowiedzUsuńLin by pięknie tam pasował charakterem. Jestem za.
OdpowiedzUsuńTak z innej beczki, na pewno wielu z Was zna Lożę NBA na FB. Dają naprawdę dobrą dawkę wiadomości i fajnie się rozwijają. Pojawił się post o możliwości współpracy. Może któryś z Was by chciał przyłożyć rękę? https://www.facebook.com/vipwlozy/photos/a.774808979395333/1037746316434930/?type=3&theater
Przy okazji, mimo ciężkiego początku, podziękowania dla Lucero. Hakuna maluje zajebiste rzeczy. Zachęcam do podbijania, jeśli jeszcze nie byliście.
Gdyby tak jeszcze brac Blazers zamowiła chociaz 2-3 obrazki....
UsuńPrzypominam zdjecie->wykonanie-cash
W tej sprawie czekam na lucjantrade@gmail.com
Vince jest do wzięcia..
OdpowiedzUsuń