17 października 2019

Pewna wygrana z Jazz

BLAZERS (2-2) @ JAZZ (1-4) 126:118


Do sezonu coraz bliżej. Po dzisiejszym meczu został już tylko jeden i zaczynamy. Wg Wojnarowskiego Blazersi są na 6 miejscu w kolejce po tytuł. On akurat to wie co mówi więc brzmi to dobrze. Dziś gościliśmy w mieście położonym na wschód od Wielkiego Słonego Jeziora gdzie 70% społeczeństwa stanowią Mormoni. To taki dziwny niby chrześcijański kościół gdzie poligamia jest ok natomiast kolor skóry inny niż biały niezabardzo. Zawsze się zastanawiałem jak w najlepszych latach Jazzmanów czuł się tam Karl Malone. To był najbardziej biały zespół w latach '90. Do dziś pamiętam jak chory Jordan ich wykończył. Trochę było mi ich szkoda chociaż nigdy ich za bardzo nie lubiłem. Nomen omen miasto leży nad rzeką Jordan. Wracając do teraźniejszości to jeszcze nie rozpoczął się sezon a już 2 kostki poszły. Wpierw Nassir a dziś Hassan. Co do naszego nowego centra nie wyglądało to jakoś bardzo groźnie gdy nadepnął Lillarda w 3 kwarcie jednak jest to u niego chroniczne więc kiepsko to wygląda. Nie wiem czy tam jakiejś rekonstrukcji więzadeł nie będą robić niedługo. Cały czas Gasol na ławce, Nurkic walczy więc początek sezonu pewnie zagramy z Collinsem na centrze. Damian i Krystian odpalili na maxa. 25 i 28 punktów to jest coś. Bardzo fajnie ogląda się Mario, bo i wjazdy robi i ukłuje za 3. Nasi dwaj mańkuci pozytywnie chociaż mam wrażenie, że sytuacje kiedy zdobywali punkty nie były dla nich przygotowane. Raczej po prostu stali w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie. Może z biegiem czasu zrobią jakieś zagrywki na nich. W ogóle ciekawe jest to, że gdy rzuca Damian za 3 to nikt nie idzie na zbiórkę. Nie wiem czy po prostu wszyscy myślą, że trafi czy sztab szkoleniowy robi tak specjalnie żeby uniknąć kontry. Fajną opcją w ataku staje się Anfernee i gdyby naszym dwóm strzelbom coś nie szło to on ich może zastąpić.

2 komentarze:

  1. Anonimowy22:14

    Choć kościół mormonów nazywa się Kościół Jezusa Chrystusa to jednak oni nie są chrześcijanami. Tak jak autor napisał, że oni mają pozwolenie na poligamie a przecież to jest sprzeczne z nauczenia i Jezusa.
    poskus

    OdpowiedzUsuń
  2. Oni sami siebie uważają za główna nurt chrześcijaństwa dlatego mają swoje zasady takie jakie im się podobają

    OdpowiedzUsuń