18 stycznia 2020

Kontuzja McColluma

BLAZERS (18-25) @ MAVERICKS (25-17) 112:120

W 4 minucie drugiej kwarty przy próbie  podkoszowego wejścia  CJ McCollum wylądował na nodze Maxi Klebera, skręcił kostkę, do gry już nie powrócił i  wszystko co wydarzyło się tego dnia w Dallas miało już mniejsze znaczenie.
Nie miało więc  znaczenia , że Blazers zaczęli od wielce obiecującego 12:2, że po wstrząsie związanym z utratą McColluma, przegrywając już siedemnastoma punktami, potrafili wrócić  i zmusić Doncicia i jego Dallas  do gry do samego końca. Na nic zdały się też heroiczne 34 punkty Lillarda w 40 minut, jak również kolejne "wielkie" double-double Whiteside'a. Nie pomógł znów efektywny Melo. Przekroczył 26.000 punktów w karierze i stał się drugim po Lebronie Jamesie aktywnym zawodnikiem NBA z takim plonem.

Bez McColluma, a od czwartej kwarty także bez zastępującego go Trenta- drużyna , której akurat trudno odmówić ambicji pozwoliła Dallas na 20 trójek i  tyle samo punktów z akcji drugiej szansy. Mimo tego walka trwała prawie do samego końca. Blazers trafiali połowę swoich prób i na 3 minuty przed końcem tracili zaledwie 6 punktów. Niestety super skuteczny tego dnia w wejściach podkoszowych Lillard, tym razem nie wykończył drive'a, potem Anthony zamiast do Whiteside'a podał Hardaway'owi. Kompletnie niepilnowany Lillard przestrzelił zza łuku. Na zegarze pozostawało 45 sekund, kiedy  Doncić rainbow TRÓJĄ (ósmą) dobił Rip City.

25 porażka w sezonie, ale to, jak wszystko powyżej wobec kontuzji McColluma, ma mniejsze znaczenie. Teraz wszystko , co  istotne dzieje się w gabinetach lekarzy. Jeśli uraz CJ-a  okazałby się poważniejszy, tak wyczekiwany powrót Nurkicia przestałby mieć większy sens. Dzisiaj w Dallas widzieliśmy, że Stotts nie ma żadnej alternatywy dla Rain Bros. Ani Simons, ani też Trent nie są jeszcze gotowi pełnić tak odpowiedzialnych funkcji.

Zaraza  w Portland postępuje,a okrutny kalendarz NBA zmusza tę poturbowaną ekipę  już w niedzielę do kolejnego straceńczego boju. Na przeciwko Thunder z SGA i CP3. Teistów prosimy o modlitwy za to, co pozostało z backcourtu  Blazers



11 komentarzy:

  1. CJ out , Trent wątpliwy . Niedługo naprawdę nie będzie kim grać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Portland sprzedał Kent Bazemore i Anthony'ego Tollivera oraz dwa typy drugiej rundy do Sacramento dla Trevora Arizy, Wenyena Gabriela i Caleba Swanigana :)

    Gregory

    OdpowiedzUsuń
  3. dobrze licze ze dzisiaj mamy 7 ludzi do rotacji?

    OdpowiedzUsuń
  4. Handel może wejść dopiero od wtorku.

    OdpowiedzUsuń
  5. Z Arizy coś jeszcze zostało czy tyle co z Gasola? Swanigan miał warunki by zaistnieć ale on chyba ma ograniczenia w głowie. Może przejdzie drogę Hassana i po kilku sezonach się w miarę ogarnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Behemot09:58

    Oshley dopiero dotarł do naszych wpisów z początku sezonu, przeczytał, że brakuje PF'ów, więc jednym ruchem sprowadził ich trzech.

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy10:24

    Liczyłem na jakiś trade, ale Ariza???
    Ktoś mądrzejszy może wytłumaczyć co to na da?

    Poskus

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozbywamy się dwóch crapów z rotacji, bo Baze i Tolliver to były wielkie pomyłki, dostajemy sensownego gościa na pozycje 3/4, z dobrą obroną... Wygląda to na budowe pod powrót Nurkicia w lutym

      Usuń
  8. Anonimowy21:43

    To był ruch oszczędzający 16mln z podatku, nie ma raczej nic wspólnego ze wzmocnieniem.

    unclecliffy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy21:45

      sory, 9,5mln

      unclecliffy

      Usuń