30 stycznia 2020

Typowy, styczniowy Lillard

ROCKETS (29-18) @ BLAZERS (21-27) 112:125

Najlepszy gracz ubiegłego tygodnia w Konferencji  Zachodniej nie zwalnia. 6 mecz z rzędu z ponad trzydziestopunktowym dorobkiem ( rekord organizacji) . Przeciwko Houston, dodatkowo, pierwsze triple-double w karierze. Styczeń, ASG coraz bliżej, typowy, dominujący Damian Lillard.

Lillard   w  pocie czoła  orze  bruzdę, po której Blazers mieliby się wczołgać do playoffów. Dzisiaj z 36 punktami,  10 asystami i 11 zbiorkami zdominował i Westbrooka, i Hardena.  Niewyraźne w nowym roku Houston nie miało żadnych szans również dlatego, że Lillard nie był w swych staraniach osamotniony.

Hassan Whiteside miał łatwo, bo nie w pełni sprawny  Clint Capela zagrał tylko 17 minut. Portland wygrało w  bloki i  zbiórki. Grające bez centra Houston nie było pod koszem dla Portland większym problemem.
Że w tej grze talent i jakość znaczą więcej niż ambicja i zaangażowanie pokazuje Trevor Ariza. Trudno dostrzec, aby starał się bardziej od Kenta Bazemore'a, ale widać wyraźnie przewagę koszykarskich umiejętności. Jest też graczem , pod względem warunków fizycznych lepiej dopasowanym do pozycji niskiego skrzydłowego ( Kent to  klasyczny sg ). Efekty widać od razu, gdzie były gracz Sacto zalicza dla Rip City średnio 16 punktów, przy 60 % skuteczności. To na razie zaledwie trzy mecze, ale atak dostał  mocnego kopa, czego doświadczyły także Rakiety. Ariza rzucił im 21 punktów  w 14 próbach.

Gra  się Blazers lepiej, bo wrócił McCollum, ale warto docenić też Trenta Jr.. W styczniu zdobywa ponad 7 punktów , trafiając 43% z gry,  39 % zza łuku. W ten sposób udanie wchodzi w buty Simonsa, który chyba nie wytrzymuje tempa sezonu, i zbliża się do poziomu prezentowanego w ubiegłym sezonie przez Setha Curry'ego.

Lillard w sztosie, zdrowy McCollum, regularny producent double-double Whiteside, super efektywny Ariza, Melo rozkochany w Portland oraz Trent jako 6th Man, to wystarczająca siła na .500 Indianę czy Houston.  Jest szansa, że styczeń uda się zakończyć na plusie, ale trzeba w piątek ograć Lakersów. Nawet gdyby w Los Angeles  nie wyszło, to zwolennicy ratowania sezonu i walki o playoffy mogą być zadowoleni. Portland nigdy w tym sezonie nie wyglądało tak dobrze jak teraz. Gdybyż  tylko to  Memphis  zechciało przegrywać.
.

11 komentarzy:

  1. Behemot18:08

    Trent i Little bardzo fajnie się pokazują. Są jakieś plusy tych wszystkich kontuzji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna wygrana i bardzo dobry mecz.
    Niby Lillard 36 ale atak rozłożony.
    Ariza - na razie bonus niespodziewany jak Melo. Oby tak dalej.
    Coraz cieplej myślę o Whiteside.
    Marzy mi się, że po zaciętej I rundz PO (dzisiaj to marzenie), wewterani zagrają z wiarą w następny sezon i wezmą niskie kontrakty.
    Ale coraz mniej mam pomysłów na skrzydło.
    Blake chorowity, Love przeciętny, LMA stary i nie broni, a reszta pod kontraktem,
    W dodatku Simons dołuje, a to nasza nadzieja i opcja na wyjściową piątkę e razie tradu CJ.
    Tym nie mniej szok, że tak msło komentarzy po chyba najlepszym meczu sezonu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Behemot22:19

      To już tradycja, że tu więcej komentarzy po porażkach ;)

      Usuń
  3. Nie ma w Blazers tankowania póki jest Lillard.

    OdpowiedzUsuń
  4. No ale "kibice" zawsze mogą się o to dopominać

    OdpowiedzUsuń
  5. Super byla ta faza bodajrze od stanu okolo 50-50

    Ariza tak jak napisal PDXPL na razie pomaga chociazby warunkami fizycznymi, jednak co wzrost to wzrost. Bazemore w Sacramento to juz zupelnie upada... dobry wydaje sie te trajd

    Walczymy, jestem pewien iz LAL raczej woleliby na nas nie wpasc w 1r z grajacym juz Nurkicem

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, tu nie mamy armat i obrony
    LBJ - Ariza
    AD - Nurkic? Whiteside, jeśli zostanie to na dystansie nie utrzyma. Może Collins?
    Obwód jest nasz.
    Pytanie w jakiej formie wrócą rekonwalescenci!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pdxpl07:16

    Jason quick donosi , ze po jednym z treningow nurkic poczul bol w lydce. Niewiadomo jak to powazne, nie wie tez czy to w tej kontuzjowanej,wiec nie chce siac paniki dopoki blazers nie wydadza jakiegos komunikatu, ale to ze nurkicia nie bylo na 2 ostatnich meczach na lawce moze miec zwiazek z tymin problemami z lydka.

    OdpowiedzUsuń
  8. Karcenie Westbrooka i Rockets w jednym garnku. To się naprawdę dobrze oglądało:)

    @niederra obwód jest nasz? Rondo by się pewnie nie zgodził;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bilety na jutrzejszy/dzisiejszy mecz sredniej jakosci po 2000$...

    OdpowiedzUsuń