24 lipca 2020

Optymizm mimo porażki

PACERS @ BLAZERS 91:88


Przegrali, ale wiadomo, w sparingach nie o  wynik idzie. Dzisiaj najważniejsza była odpowiedź na pytanie  czy Nurkić, po 16  , i Collins po  9 miesiącach przerwy, są w stanie grać w koszykówkę i pomóc Blazers? Tak, są. Obaj wyglądali jakby te poważne kontuzje nigdy  się nie przydarzyły. Bośniak zrobił porządną linijkę:14p/8r/1a/1s/1b, Zach był trochę mniej efektywny: 6p/4r/1a/1b, ale z nimi na parkiecie Blazers dominowali w pomalowanym, Rain Bros otrzymywali zasłony, były punkty w post-up i gra z high-post, czyli wiele rzeczy, których nie widziano w grze Portland zanim Covid-19 nie zatrzymał sezonu. Wyjściowa piątka: Lillard-McCollum- Anthony- Collins- Nurkić dość spokojnie wygrała pierwszą kwartę 29:20.

Całkiem przyzwoicie wypadli rezerwowi. Imponująco wyglądał Gary Trent Jr: 12p/3a/3r/3s. Odkrycie  sezonu, tak jak przed epidemią, grał  pożytecznie po obu stronach parkietu. Absolutnie poważnie można brać pod uwagę Trenta jako alternatywę dla Melo na "3".
Coraz wyżej w hierarchii powinien być też Wenyen Gabriel. Były momenty kiedy 23-latek, wobec braku solidnych wysokich Indiany, dominował pod koszem. Zaliczył 4 bloki, potrafił też odnaleźć się w ataku-6 punktów. Wygląda na dużo lepszą opcję niż nieobecny w Orlando Swanigan.
Całkowicie, pozytywnie, zaskoczył Mario Hezonja, z 15 punktami był najefektywniejszy wśród Blazers. Na tym tle trochę blado wypadł Anfernee Simons, tylko jeden trafiony rzut z gry, zła decyzyjność, straty. Nie wygląda, aby ten talent miał wybuchnąć jeszcze w tym sezonie.

Lillard nie epatował  dzisiaj skutecznością, bo nie musiał, rzucił marne 4 punkty. Niewiele lepszy był McCollum z jedenastoma,  zaliczając przy okazji zagranie meczu, kiedy uderzył obręcz piłką prosto w twarz. Na szczęście w pobliżu był Melo, który dobił do 8 punktów. Pozwolili Blazers, stary ból, przeciwnikowi aż na 13 trójek. To przesądziło o przegranej. Przegranej, która nie przesłania radości z wielce obiecujących powrotów Nurkicia i Collinsa. Kontuzja Achillesa Whiteside'a (ponoć nic poważnego) martwi jeszcze mniej.

Dla tych, którzy nie mogli obejrzeć na żywo:

7 komentarzy:

  1. Anonimowy07:37

    AS ciągle gra jak SG na pozycji 1. Nie widzi kolegów z zespołu i rzuca z każdej pozycji. Za to po przeciwnej stronie jest Gabriel, który może być bestią w obronie.

    Ssudio

    OdpowiedzUsuń
  2. Behemot08:36

    Pierwsza kwarta na plus, potem było tylko gorzej. Ławka słabo, poza aniołem. Lillard też dziś nie przyszedł niestety do gry, ale to tylko pierwszy sparing. Na 3-ce będzie niestety problem, szkoda , że jeszcze nie ma NL. Ja faktycznie wolałbym tam chyba Trenta niż Melo. Ale najważniejsze tak jak piszesz Nurkic i Collins wyglądają jakby byli do gry po tak długiej przerwie. Miło znów zobaczyć kosza, nawet w takiej wersji.

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. pdxpl09:22

      rehabilitacja po Achillesie, ale widziany był już na rzutówkach. w grze zapewne początek '21, nie wczesniej

      Usuń
    2. Anonimowy09:22

      W grudniu.

      Usuń
  4. Było słychać, że Mario i Little przygotowywali się najwięcej. Bardzo kibicuję Mario, a co z Littlem?⁹

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Behemot14:56

      Wstrząs mózgu, niedługo wróci.

      Usuń