11 lat i koniec. Damian Lillard odejdzie z Portland. To było jak 11 sezonów serialu z wybitnym aktorem w roli głównej. Serialu, który zapowiadał się obiecująco, w wielu sezonach dawał, głównie dzięki największej gwieździe znakomite emocje, ale który z czasem zaczął nużyć, plątać i powtarzać wątki, bez nadziei na fabularny przełom i sukces. Na nic zdały się zmiana głównego scenarzysty Olsheya na Cronina, rezygnacja z usług drugiej najważniejszej gwiazdy serialu -McColluma. Ostatnie dwa sezony to poetyka rodem z mydlanej opery z finałowymi odcinkami, za kulisami których, między główną gwiazdą (Lillard) i scenarzystą(Cronin), trwa jałowa przepychanka na słowa, wspólne zapewnienia kontynuowania współpracy, zakończone 1 lipca nagłym, choć nie nieoczekiwanym wycofaniem się Lillarda z projektu, co oznacza koniec serialu. 12. sezonu "Lillard w Portland Trail Blazers" nie będzie.
Teraz najważniejsze to skuteczna wymiana Damiana Lillarda. Joe Cronin wiele stracił w ostatnich tygodniach. Mimo deklaracji nie zdołał wzmocnić ekipy, wydał olbrzymie pieniądze na Jerami'ego Granta i nie wiedzieć dlaczego pozbył się utalentowanego Trendona Watforda. GM Blazers nie zatrzymał najlepszego gracza, ikony organizacji, ale jeśli przeprowadzi pomyślnie transfer Lillarda część grzechów może być mu zapomniana, odzyska reputację. Kapitał uzyskany za Lillarda będzie miał wpływ na to z jakimi perspektywami rozpoczną Blazers nowy rozdział swojej historii. Przed Blazers nowe otwarcie, początek nowej produkcji, w której do gry wchodzą młodzi- Sterling Scoot Henderson oraz Sheadon Sharpe. Zapowiada się nie mniej ekscytująco niż w 2012, kiedy do Portland zawitał absolwent Weber State.
Dzięki Dame, mistrzostwa na Florydzie czy gdziekolwiek indziej!
Teraz najważniejsze to skuteczna wymiana GM-a. Co mógł zepsuć przez ostatnie lata to spi..ił. Jeśli w bazie Jody Allen są jeszcze myślący ludzie powinni zrobić to teraz, przed wymianą Lillarda. Jeśli nie, zaraz wszyscy przeczytamy w internetach, jak beznadziejną organizacja są Blazers.
OdpowiedzUsuńBlazers są w dużo lepszym miejscu niż przed objęciem przez niego stanowiska.
UsuńTy tak na poważnie?
UsuńA Ty?
UsuńMożna na to patrzeć z dwóch stron.
OdpowiedzUsuńJa cieszę się nowym rozdaniem i tym co może się wydarzyć (lub nie) za trzy, a może bardziej cztery, pięć lat.
Statystycznie drużyna budowana przez Olsheya robiła lepsze wyniki. Ale chyba nikt nie miał złudzeń, że osiągnie finały (szczególnie przy tak zapchanym salary).
Jak powiedział Mark Twain „każda zmiana jest dobra”.
Czy czujecie te rosnące nadzieje? Emocje? Obserwowanie progresu (lub nie)? Jaranie się młodością, talentem i entuzjazmem? Czymś nowym i niespodziewanym.
Niederra
2019 wygrywamy z Nuggets półfinał konfy, 4 lata później.........
OdpowiedzUsuńDame fantastycznie rozgrywa swoją karierę, 11 lat i dziękuję, były momenty, ale żegnam bez żalu, czekam na nowe rozdanie, a jak Cronin weźmie tylko frytki....
Rafał
Witamy Tavaresa z Realu na centrze
OdpowiedzUsuńNo ten koleś to dzik . Może być miłym zaskoczeniem
OdpowiedzUsuńJuż mieliśmy jednego asa, który gra teraz w Realu, więc nie ma się co podniecać za wcześnie
OdpowiedzUsuńTen Tavares jest wolniejszy od wszystkich.
OdpowiedzUsuńW końcu nie może zbytnio wzmocnić składu. W przyszłym roku znów wybór w top5 draftu.
UsuńW nowym sezonie będziemy tankować od pierwszego spotkania?? Kibicuję Portland od kiedy ich zobaczyłem w TVP jak NBA pojawiło się w tym kraju. Zakochałem się w tym zespole a magia Clyda Drexlera jest po dzis dzień. Moment odejścia Szybowca do Houston byl dla mnie ciężkim przeżyciem. Prawie tak samo odbieram Lillarda, rzadko się zdarza,.że w tak prowincjonalnym klubie gra taki Ktoś. Ja nie wiem w sumie na co Wy liczycie to trade najlepszego strzelca w historii tego klubu. Mówiłem wiele razy, w Portland nikt nie chce grać bo nikt nie będzie grał na wsi. Będziemy skazani na śledzenie dolnych rejonów tabel zachodu przez lata. Obecność Lillarda dawało cień szansy na cokolwiek, teraz nie będzie kompletnie nic. Mimo to Portland na zawsze 🏀
OdpowiedzUsuńPatrz Grizzlies, Oklahoma, Milwaukee, Utah. To też małe rynki a radzą sobie.
UsuńNie przesadzaj z tą wsią. Podejrzewam, żeś taki kibic co to nie wie kto to Damon (podpowiadam-Stoudamire)
UsuńNIESTETY Gralus dobrze gada. Tysiąc lat temu to pisałem mały rynek, jak się gwiazda z draftu nie trafi i nie wychowa to się raczej u Nas w PORTLAND nie pojawi. Owszem Bucks wzięli mistrza, bo mają Greka i furę szczęścia, jakby Durant miał mniejsze buty to by ich w finale nie było. Utah gra ostatnie lata gorzej od Blazers. Tyle pozdrawiam Blazermaniacy.
UsuńNie negeguje zwycięstwa Bucks, co do Utah to i tak bez znaczenia podobnie jak Memphis bo dalej niż za 2 rundę nie zaszli. A wygrane zespołów z małego rynku są w mniejszości i są wyjątkami potwierdzającymi regułę
UsuńAle Bucks wygrali, a Utah w RS regularnie jest wyżej on nas.
OdpowiedzUsuńKtóry zawodnik o uznanej klasie przyjdzie do Portland mając na stole np oferty z Lakers, Clippers, Knicks czy Miami?? NBA to nie tylko parkiet i siłownia. W LA, NY spotykasz na każdym kroku gwiazdy show biznesu a w Portland kogo możesz spotkać?? Prawda dla Blazers jest smutna i brutalna, nikt z nazwiskiem i skillami nie przyjdzie tu grać, niestety....
OdpowiedzUsuńA kto Ci zagwarantuje, że jak przyjdzie uznany zawodnik to masz od razu mistrza? Idź z tą swoją wsią na inne dyskusje. Obrażanie klubu, któremu się podobno tak gorąco kibicuje pachnie fejkiem na kilometr
UsuńA gdzie ja napisałem, że oczekuje mistrzostwa?? Po prostu takie są moje odczucia po tym jak obserwuję organizację już tyle lat. Gwiazdy Portland omijają szerokim chyba, że może coś mi umknęło. Nie obrażam klubu, napisałem tylko wprost, że Portland biorąc pod uwagę inne ośrodki w NBA to niestety wieś lub powiedzmy prowincja. To kreślenie użyłem w sposób celowy odnosząc się tego, że dla klasowego zawodnika Portland nie jest ani pierwszym, ani drugim wyborem. Pozdrawiam Blazermaniaków
UsuńDenver też wygrało opierając się na drafcie. Mi chodziło o to, że jest życie po Lillardzie, może nawet z lepszymi wynikami w kilkuletniej perspektywie.
OdpowiedzUsuńJak myślisz ile lat Blazers będą tankować? Przypomnę ze juz dwa lata są w tank mode
UsuńSą i nie są. Raczej są dwa razy po pół roku w tym trybie. Myślę, że na pewno najbliższy sezon, potem zależy od tego jak dobry będzie Scoot i Sharpe. A przez tankowanie rozumiem nie celowe przegrywanie, a po prostu o nie budowanie składu na tu i teraz tylko na przyszłość. Gracze i trener zawsze grają o zwycięstwo i tak też będzie w Blazers.
UsuńJeżeli macie ochotę do poczytania o Blazers i nadchodzącej lidze letniej to zapraszam na ripcitypolska.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTak anonimowo?;)
UsuńWho that?
UsuńNie ładnie się dzieje w Portland. Agent Damiana dzwoni do innych klubów ostrzegając ich przed transferem . To już jest świństwo.
OdpowiedzUsuńO ile to prawda bardzo nie fajnie. Ale w sumie NBA to biznes można dużo mówić ale i tak wszystko determinują czyny. Mam nadzieję że to fejk ale nawet taki fejk w przestrzeni publicznej zniechęci do rozmów dużo ekip. Pozdro Blazermaniacy..Damowi życzę jak najlepiej ale dobro Blazers jest najważniejsze.
OdpowiedzUsuńPodobno przedłużyliśmy Thybulla, to bardzo pozytywne.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że z tym agentem to fake, choć różnie może być. Nie można udawać że pada deszcz gdy na Ciebie plują a Cronin opluł Lillarda kłamstwami jak to będzie budował skład wokół niego, więc myśli o swoich potrzebach. C'est la vie..
OdpowiedzUsuńW całym tym sporze Lillard - Cronin kibicuję Lillardowi. Całe lata jakie ciągnął PTB na swoich barkach to szacunek. Chce mieć mistrza - niech ma, niech idzie do Miami, Bostonu Philly czyli tam gdzie ma szanse. Manager mydlił oczy nie tylko Damianowi ale nam wszystkim kibicom, że zbuduje wokół niego kontendera. Tymczasem wszystkie ruchy tylko osłabiały zespół. Całe to ględzenie teraz że chce wyciągnąć za Lillarda jak najwięcej, młody talent a najlepiej all-stara, doskonale wpisuje się w jego narrację mateuszka-kłamczuszka. Prawda jest taka jak do tej pory, czyli będzie nadal osłabiać drużynę.
OdpowiedzUsuńNie obiecywal contendera tylko wzmocnienie zespolu. Moze za slabo sie staral, moze nieudolnie, a moze za te biedne assety nie bylo konkretnych ofert, ale twierdzenie ze umysnie oszukal lillarda i cala fanbazę blazers to chyba przesada. Gdyby lillard nie strzelil focha po tym jak cronin wybral scoota to moze za paczke wokol simonsa doczekalby sie wzmocnien. Rynek wymian dopiero sie otwiera: siakam, og, lavine. Dla mnie to wyglada na od dawna zaplanowana strategie lillarda i jego obozu, ktora zaczela sie od slow " nie mam ochoty czekac na rozwoj mlodych" cronin swoim postepowaniem tylko mu sie podłożył
UsuńNie ma mowy o tym że za mało się starał bądź nieudolnie. To była przemyślana strategia. Od początku Cronin nie planował budowania na Lillardzie. Chciał przebudowy i to właśnie robi. Problem w tym że go przedłużył na złym kontrakcie, co się teraz czkawką odbija na jego handlowaniu. Wybrał Scoota. Chciał mieć ciastko i zjeść ciastko. Tutaj to nie zadziała, nie w NBA north-west coast. Zarzut jaki mam do GMa najbardziej to nawet nie kierunek jaki wybrał, ale sposób. Zbyt tanio pozbył się assetów które przynajmniej nam wydawały się mocne. Za lekko oddawał pojedynczych graczy. CJ, Powell, RoCo, Hart, Reddish, Watford. Zaraz odda Lillarda i w/g mnie to będzie bardziej wymiana AKA Beal a nie Durant. Obym sie mylił
UsuńA jaki mial interes , zeby oszukiwac. Mysle ze naprawde chcial obudowac lillarda, ale go to przeroslo. I wybral bezpieczny wariant z wyborem scoota, moze liczac naiwnie ze lillard da sie przekonac. Co do " łatwego " oddawania graczy. Cj w pels d....nie urywa, nie zdziwie jesli beda nim przed tradedeadline handlowac, roco wypadl z rotacji lac, powell ma znaczenie tylko jako asset w potencjalnych wymianach, harta nie dalo sie zatrxymac, stawiajac na granta. Reddish i watford to blotki.
UsuńA bardzo prosty interes. PR - czyli nie wyrzucimy Cię, bo jesteś naszą legenda i kibice mi tego nie zapomną, ale sprawimy żebyś sam zapragnął odejścia.
UsuńSztucznemu skłócaniu Lillarda z Portland nie ma końca.
OdpowiedzUsuńCiągną ten wózek ,ale nie ciągnął go za darmo. Chciał wzmocnienia a jednocześnie blokował salary. Chciał wzmocnien mógł zrezygnować z któregoś miliona .
OdpowiedzUsuńA być może ktoś odpowie kto oprócz Ziona był opcją pojawiającą się za Scoota w plotkach. No może Jaylen Brown, który nie miał powodu iść do Portland rezygnując z maxa od Bostonu. Embiid? Bez żartów... O kim jeszcze marzyliśmy?
OdpowiedzUsuńAno jeszcze o OG i Siakamie. Szanuję ale nie pomogliby nam dotrzeć do finału konferencji na silnym Zachodzie.
Oby Lillard zdobył mistrzostwo, a PTB udała się przebudowa. Dame zostanie naszą legendą, bez względu na wszystko. A dla klubu najlepsza jest przebudowa.
Niederra
Zgadzam się w 100%
UsuńLaMarcus
Ja też.
UsuńJa tymczasem powiem tak; ta druzyna z Hendersonem zamiast Lillarda bedzie niewiele słabsza a może nawet powtórzymy wyczyn po odejsciu LMA
OdpowiedzUsuńNajwiększy żal, że nie powiedział chcę odejść do MIA,BOS albo PHI , on chce tylko do Miami i proszę to załatwić. Buzzer Houston to kwintesencja Sharpa, najgorzy obrońca ligi. :(
OdpowiedzUsuńBuzzerbeaterybrzucano też sprzed nosa Jordana więc uważaj z tą oceną najgorszego obrońcy. Nie wiem skąd się urwałeś. 2 stl 2 blk 0pf. Może oglądaj mecze a nie YT i dopiero pisz sądy
UsuńDzięki, tylko prawdziwy scout mógł znaleźć tak szczegółowe statystyki.
UsuńCześć... Jeśli chodzi o sytuację z transferem Damiana to troche to śmieszne..
OdpowiedzUsuńLillard z (calym szacunkiem dla niego) zarabiając 60 baniek za sezon to nawet nie powinien noskiem kręcić. To raz. Dwa - po ostatnich dwoch sezonach nie padly z ust lillarda slowa ze zawiodl , jako kapitan nic nie probowal nawet wytlumaczyc . Tylko narzekał .. za 60baniek ??? Trzy - zadanie transferu do jednego wybranego klubu to juz przesada. Agent dzwoni i ostrzga innych - to juz bezczelnosc. cronin powinien go oddac tam gdzie najkorzystniej a pozniej niech sie inni martwią.
Co do następnego sezonu to niestety ale liczyć sie trzeba z tym ze raczej znów omina nas play offy. Chyba ze faktycznie cos konkretnego otzrymamy za DL w co niestety nie wierze.
Potrzeby zespolu na nowy sezon? DUZE .. doswiadczony obronca weteran i góra Wzrostu i mięsni.
pozdr
A teraz zamykamy oczka i kminimy jak to Shaedon rozwinąłby się u Stottsa.. *dotyczy tych ,co mecze z Terrym faktycznie oglądali
OdpowiedzUsuńJaylen Brown, Zion Williamson, Laurii Markannen, a może Jeremy Sochan i Keldon Johnson, albo jeszcze ktoś inny? Kto przyjdzie do Portland w wymianie Damiana Lillarda, według buńczucznych zapowiedzi Joe Cronina, że wymieniamy za all-stara i prospektów?
OdpowiedzUsuńWez clyde podaj cytat z cronina, ze oczekuje allstara, albo przestan pieprzyc z uporem maniaka te farmazony
UsuńCronin nigdy nie powiedział że oczekuje all stara tylko "all starowej paczki" za Lillarda.
UsuńTak będzie all-star John Wall .
OdpowiedzUsuńKolejny solidny występ Sharpe'a
OdpowiedzUsuńZdecydowanie Sharpe udowadnia ponadprzeciętność.A kto oglądał to widział i wie jak świetnie gra Balcerowski dla Celtów. Gdyby Go nie wzięli,to dla nas must-have pod nieobecność Eubanksa( którego już nie mogę odżałować)
OdpowiedzUsuńTrzeba powiedzieć, iż (póki co) ten konkurencyjny blog bardzo merytoryczny i naprawdę ciekawy
OdpowiedzUsuńpotwierdzam, czytam z zainteresowaniem
UsuńSzkoda, że tu nie dołączy. Fajnie byłoby mieć wszystko w jednym miejscu.
UsuńJedna osoba a nicków tak wieeeleee
OdpowiedzUsuńhttps://www.blazersedge.com/2023/6/27/23775753/portland-trail-blazers-damian-lillard-absolutely-did-not-request-trade-says-insider?dicbo=v2-IqCvKwE
OdpowiedzUsuńPisałem, że to fake. Owszem,zrobił to by przetestować rynek i zamknąć gębę mediom. Sprytny ruch. Będzie grał jeszcze kilka sezonów na chwałę Blazers.(A że sędziowie zrobią swoje ku uciesze hejterom.No cóż.Dame to grajek z największymi cojones jakiego znam)
OdpowiedzUsuń