To nie była najlepsza loteria dla Blazers. Mając 13 % szans na #1 skończyli z wyborem numer #7. Dramatu nie ma, bo w tym wyrównanym naborze, uda się raczej na pewno przejąć z tym pickiem kogoś z grupy Castle/ Clingan/Risacher/ Williams/ Buzelis/ Holland. Żal, związany jest utratą szansy na pozyskanie najbardziej pożądanego, francuskiego centra Alexa Sarra, który pójdzie zapewne w top3.
Draft 26-27 czerwca, po raz pierwszy rozciągnięty na dwa dni. Blazers mają jeszcze wybory #14, #34 i #40. W dniach 12-19 maja draft combine, czyli zwyczajowe pomiary, później workouty kandydatów w klubach, które mogą co nieco wyklarować w hierarchii. Będziemy o tym pisać. Go Blazers!
Kolejność picków w loterii
Malcolm Brogdon złożył docs o polskie obywatelstwo.Jesli zdąży na czas, zagra w kadrze o Igrzyska.Mało prawdopodobne,ale zawsze fajny news. https://www.sport.pl/koszykowka/7,65040,30997712,sochan-przylatuje-do-polski-takiej-swity-nie-mial-nawet-marcin.html#e=RelArtLink(1)
OdpowiedzUsuńByłbym dużym wzmocnieniem naszej kadry.
UsuńDziś zmarł najlepszy center w historii Blazers. Bil Walton RIP.
Wychodzi na to, że PTB miało spory wpływ na to kto zdobędzie tytuł w tym roku ... taka sytuacja.
OdpowiedzUsuń