Portland Trail Blazers po
czteromeczowej trasie Wschód – Minnesota wracają do Rose Garden
na święta. Święta, które spędzą na luzie do 26 grudnia. Zanim
do Portland przyjadą Clippers z Chrisem Paulem i Miami Heat z
Jamesem Jonesem, Blazers zagrają z New Orleans Pelicans – byłą
drużyną Robina Lopeza. W międzyczasie Knicks przegrali z Grizzlies
i jest mi ich po prostu szkoda. Bez żartów. Szkoda... Tyson
Chandler trzymaj się.
Dwa matchupy późnej nocy łamanej na
prawie ranek. Damian Lillard versus Jrue Holiday i LaMarcus Aldridge
kontra Anthony Davis. Tu oprócz typowych pojedynków na pozycjach
jeden i cztery mamy też walkę o nieprestiżową nie-nagrodę
Sophomore of the Year. David Thorpe na ESPN Insider opublikował
ranking najlepszych drugoroczniaków klasyfikując Damian Lillarda na
pierwszym miejscu, a Anthonego Davisa na trzecim. Via Thorpe:
Lillard has been handling his role as Portland's primary ball handler and decision-maker with poise and confidence all season, running a Blazers attack that features a deadly and precise half-court game. His unique combination of skills is already elevating him into the conversation of "who's the best young point guard in the game?"
Damian Lillard ma 23 lata. Nie mamy
zbyt dużo czasu na rozmowy czy faktycznie będzie za dwa lata najlepszym młodym
rozgrywającym, ustawiając granicę „młody” na dwudziestym
piątym roku życia. Z czołówki point guardów mających maksymalnie 25 lat, Damian Lillard i John Wall mają najmniej czasu na mocne
potwierdzenie swoich umiejętność lidze kibicom i ekspertom,
jednocześnie konkurując z graczami znajdującymi się w Top15
(Russell Westbrook, zdrowy Derrick Rose, być może Stephen Curry )
są w przysłowiowej dupie, a przecież jest jeszcze Kyrie Irving i
Jrue Holliday grający rok temu w All-Star Game jednak tutaj różnica nie jest duża. Mogę nawet napisać, że to Lillard jest lepszy od tej dwójki. Damian grając od
początku do końca w college'u trafił do młodego teamu i Blazers
mieli dużo – dziwne – szczęścia dostając gracza gotowego
psychicznie, odpowiedzialnego i przede wszystkim dorosłego do
sytuacji stając się z miejsca Rookie of the Year i drugim
najlepszym graczem drużyny - wszedł z buta. Mam nadzieję, że
wyjedzie przynajmniej na jednym autobusie.
Anthony Davis zagrał w środę
pierwszy mecz od drugiego grudnia. Zdobył 24 punkty i miał 12
zbiórek. Aldridge po słabym meczu z Kevinem Love i Minnesotą
stracił fejm na kilka dni, ale to wciąż jest maszyna z mid-range
szczególnie po akcjach catch and shoot. Wśród graczy z
przynajmniej 25 meczami i rozegranymi średnio ponad 30 minutami na
mecz Aldridge trafia ponad 50% wszystkich prób, zdobywając średnio
około 6 punktów na mecz – czwarte miejsce w lidze. Ta rzecz
dzieję się głównie na lewej stronie i w głębokim mid-range po
akcjach pick-and-pop często granych przez Blazers. Oprócz Aldridge
w pierwszej dwudziestce są Matthews, Mo Williams, Nic Batum i
Lillard z rozrywającym obronę na obwodzie spacingiem i rzutami za trzy. W oczy rzuca się jeszcze jedna statystyka. Otóż, LaMarcus
Aldridge wykonuję w tym sezonie średnio 0.4 penetrację pod kosz
per mecz, mając skuteczność na poziomie 35.7%. Drive pod kosz to
nie jest domena silnych skrzydłowych, starających się w tych
czasach grać jako strech-four, ale różnica pomiędzy nim, a
najlepszym power fowardem - w tej statystyce - Davidem Lee wynosi 1.3 penetrację w polę
trzech sekund. Adjustments.
Rose Garden, 4:00.
Uwielbiam niedzielne poranki z Blazers, mając w perspektywie wolny poniedzialek:) Powinniśmy łyknąć te Pelikany:)
OdpowiedzUsuń