13 maja 2019

BLAZERS W WCF!!!

BLAZERS @ NUGGETS 100:96 (4-3)


Zrobili to!!!! Po FE-NO-ME-NAL-NYM pościgu w drugiej połowie Blazers wygrali w Denver i po raz pierwszy od 2000r. awansowali do Finału Konferencji Zachodniej. Wielki sukces niedocenianej , przetrzebionej kontuzjami ekipy.

To nieprawdopodobne, ale Damian Lillard , absolutny lider zespołu, który przeprowadził Blazers przez bezdroża Oklahomy dzisiaj trafił zaledwie 3 rzuty, pierwszy raz dopiero gdzieś w połowie drugiej kwarty. Maszyna Stottsa krztusiła się niemiłosiernie w ataku, zdobywając przez 24 minuty zaledwie 39 punktów. To rzecz ocierająca się o zjawiska paranormalne, ale Nuggets byli "zaledwie" o 9 punktów lepsi. Grał tylko CJ McCollum wspomagany przez walczącego jak zwykle na deskach Enesa Kantera. Nie pomagał ani bohater meczu nr 6 Rodney Hood, ani Seth Curry czy Evan Turner. Stotts w desperacji uciekał się nawet do gambitu z Meyersem Leonardem.

W sumie wszystko wyglądało bardzo podobnie do ostatniego starcia. Z trudem punktujące Portland brutalnie efektywne Denver. I podobnie jak w piątek po przerwie Blazers spróbowali wrócić. Stotts poszedł jeszcze głębiej w polityce ograniczania minut Aminu i Moe, trzecią kwartę zaczął z Collinsem i Hoodem w s5. Eksperyment trwał 6 minut, bo ten drugi złapał dość groźnie wyglądającą kontuzję. Do roboty wrócił Harkless i już do końca dnia był tym Harrrrklessem z serii przeciwko OKC. Agresywnym  zwierzęciem po obu stronach parkietu. Razem z McCollumem zdobywcą 14 pięknych punktów zniwelowali straty . Niesamowite, Lillard miał przez ten czas w box scorze tyle, ile na koszulce.

Z każdą sekundą czuło się jak Denver traci pewność siebie. Trójki Collinsa i Lillarda otwierające ostatnie q4 pozwoliły z kolei Blazers na uwierzenie w coś , co jeszcze chwilę wcześniej wydawało się pobożnym życzeniem. Do gry w koszykówkę wrócił nawet żałośnie słaby w tych playoffach/ w sezonie Evan Turner. Akcje 2+1 , szalenie ważne zbiórki ofensywne i asysty. W najważniejszym momencie w XXI-wiecznej historii Blazers Turner zdobył 10 punktów, w tym przesądzające o wszystkim dwa osobiste, kiedy na zegarze pozostawało 8 sekund. Ale nie byłoby wygranej w g7, nie byłoby WCF, gdyby nie Christian James McCollum. Genialna odpowiedź Pani Jennifer. Cudowna gra przez cały wieczór na 37 punktów i być może najważniejszy rzut w karierze  12 sekund przed finalem, ponad rękami Torrey'a Craiga, który dał trzypunktowe prowadzenie. Wielka gra McColluma, wielki sukces Blazers.





Słowa uznania dla Terry'ego Stottsa za nieustanne kombinowanie z rotacją, nie trzymanie się dogmatów i rozwalenie po przerwie żelaznej piątki z Moe i Chiefem. Dzięki temu Zach Collins mógł zrobić różnicę w obronie- 4 bloki,a  Evan Turner przejąć obowiązki ball-handlera od Rain Bros( nie zeszli z parkietu w drugiej połowie) i pomóc w obronie przy Milsapie. Słowa uznania za oddanie piłki w decydujących momentach gorącemu McCollumowi, kosztem potencjalnego/oczekiwanego Lillard-time.

Dacie wiarę? Bez Nurkicia, z Kanterem/Leonardem przeciwko Jokiciowi. wbrew fachowcom i wielu blazermaniakom, przy -9 po pierwszej połowie  wyrwać wygraną na wyjeździe, na ponad 5000 stopach , w  siódmym meczu i awansować do WCF. A jednak, stało się. CJ odpowiedział Jennifer, Lillard asystował z godnością. Harkless, Collins, Turner, Kanter pokazali cojones w najważniejszych momentach. Jedno z najwspanialszych wydarzeń w  nowożytnej historii organizacji: PORTLAND TRAIL BLAZERS W FINALE KONFERENCJI ZACHODNIEJ NBA 2019!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



43 komentarze:

  1. Behemot00:25

    W kolejce z przeprosinami dla Terry'ego Stottsa w szeregu zbiórka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam!
      🍾🍾🍾🎉🎉🎉💪💪💪🤩🤩🤩🤣🤣🤣

      Usuń
    2. Anonimowy00:31

      Jego Magnificencjo Najjaśniejsza Przepiekny Ty trenerze moj, najlepszy Strategu oto ja..Twoj giermek klekam i przepraszam!!

      Karol PTB

      Usuń
    3. To, iz Terry rzuci Collinsa i Hooda na 3kwarte od poczatku to byl nawet dla mnie szok majac na uwadze, iz nigdy nie zmienia on pierwszej piatki

      Usuń
    4. Ty się Lucero do tej kolejki nie pchaj

      Usuń
    5. Anonimowy08:51

      takie pisanko i odpowiadanko samemu sobie? Ech ta euforia...

      Usuń
    6. Ssudio11:52

      Przepraszam, albo...nie. Niech mnie przekona w WCF :P Jak wygramy min. 2 mecze to przeproszę bardziej.

      Ps. 7 mecz należał do Trenera, potem do CJ-a, a w 3 rzędzie to tabuna zadaniowców. Walczymy i tym nadrabiamy mankamenty.

      Usuń
    7. Anonimowy15:29

      Dołączam do przeprosin, a jak przedziemy GSW to i amochód umję na błysk!
      Raf44

      Usuń
  2. irish00:36

    Jest pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy00:50

    Btw a ten młodzieniaszek Collins, nie królem bloków czasem w tych PO?

    Karol PTB

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy02:38

    Wielka radość i gratulacje. Niebywały sukces

    MFA

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest piękny. It's bjutiful.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiele rzeczy się dzieje w tych PO, które mnie nie dziwią mimo, że wielu zaskakują. Lillard, Kanter, Hood, Collins, Turner, Mo, Aminu, Leonard, Curry pokazali już wcześniej, że potrafią robić to teraz, może nie za często ale wystarczyło obejrzeć więcej niż mecze Blazers w PO z GSW i Pelicans by zdawać sobie sprawę, że potencjał jest i kiedyś odpali. Zaskoczył mnie CJ bo ze strzelca w kratkę przetoczył się nagle w gościa mogącego być pierwszą opcją topowego teamu. I to nie tylko o tak tu chodzi, odważny i pewny ale o skuteczna, agresywna grę w obronie. Niesamowite. I ja nie chcę wymieniać za żadne skarby takiego CJa bo to nie ma sensu.
    Ale to, że Stotts potrafi reagować w czasie meczu, nie trzyma się schematu to jest jakiś kosmos. I on to robi co noc, przez całe PO. Genialny, właściwie bezbłędny. Może to jest jego PO mode, którego po prostu nie mieliśmy szans poznać? A w pamięci mam jak zagrał Simons więc zaraz może się okazać, że Stotts nie dość, że zapewnił drużynie przewagę parkietu nad OKC, wspaniale rozgrywa szachy w PO to jeszcze najlepiej w lidze rozwija młodzież (Collins!). Myliłem się. Przepraszam COTY.

    OdpowiedzUsuń
  7. Na mnie największe wrażenie zrobiła obrona.Te niezliczone czapy...wOOooooow.i nadgarstek CJa. Przypominam, że wg ogółu jest do poronienia ;) może jakiś podcaścik o pozbyciu się go??? :-b

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy15:32

      A blok CJa był mega, kluczowa akcja w obronie
      Raf44

      Usuń
  8. Zróbmy to w tym sezonie, po 42 latach weźmy znowu mistrza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sosna198208:27

      Paul Allen patrzy dumnie z góry.

      Usuń
  9. Anonimowy08:33

    Barkley miał nosa:)

    MFA

    OdpowiedzUsuń
  10. Widać, że wszyscy są zaskoczeni jak Blazers dobrze zbierają. Niby nie ma Nurkicia nie ma wysokiego PFa a wygrywamy zbiórkę z najlepiej zbierającymi ekipami. Tyle, że Blazers też są w czubie w tej statystyce a składają się na to wszyscy zawodnicy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy09:47

      10 zbiórek Lillarda - abstrakcja

      Usuń
  11. To w tym sezonie w przewidywaniach przedsezonowych dominowała narracja o stagnacji i przeciętności czy w poprzednim?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziwisz się po takiej rzeźni jaką urządzili przeciętni Pelicans?

      Usuń
    2. Po jakims spotkaniu z Memphis bylismy pewniakiem do tankowania

      Zreszta nie trzeba daleko szukac- wystarczylo przeczytac komentarze (na szczescie anonimowe) wczoraj w rejonie 22-22:22 (bo od 22:22 wszystko sie zaczelo ukladac)

      Usuń
    3. Żeby tylko Hood był gotowy do walki. Rzuciłbym go na Klaya (nie znam sie, ale bym go rzucił na niego, a co!)

      Usuń
    4. Bardziej chodzi mi o to że przewidywania przedsezonowe mają średnio sens, ponieważ nie można przewidzieć wielu zmiennych które mają miejsce w trakcie sezonu - kontuzje, transfery, lepsze/gorsze formy indywidualnych zawodników. Potem są 2 scenariusze: 1. W przypadku sprawdzonego typu "TAK JAK PRZEWIDYWAŁEM", 2. W przypadku nietrafionego typu "GDYBY NIE COŚ TAM (...), albo zupełna cisza. Przewidywać to można następny mecz, runde PO, gdy po prostu ma się wszystkie możliwe dane żeby takie przewidywanie na czymś oprzeć

      Usuń
    5. Behemot12:35

      Coś w tym jest, chociaż jak grałem u buków to miałem co do skuteczności dokładnie odwrotnie i w efekcie w pewnym momencie zrezygnowałem z jakichkolwiek innych zakładów niż właśnie sezonowe (zakłady na Blazers były tu zresztą najłatwiejsze, wystarczyło zawsze grać w górę ;)).

      Usuń
  12. Założyłem się z kumplem o flachę że Portland wygra game nr 7. Po pierwszej kwarcie napisał mi smsa że to była najłatwiejsza flaszka w jego życiu i że idzie w kimono... jak miło było mu napisać ok 00:30 że poproszę o Jacka Danielsa :) hahaha... Ale ja się denerwowałem, jakie emocje , nie mogłem usnąć chyba z 2 godziny. Co za radość po nerwowej końcówce. Z drugiej strony nie przypominam sobie ąz tak nieskutecznych Blazersów. Gdyby nie dobra obrona i pudła ze strony Denver ,to nie byłoby wygranej. Murray tez nie odpalił , Jokić przykryty i ten niesamowity CJ !!! Brawo Blazers , brawo Stotts !!! Dziś idzie drugi zakład że wygramy z GSW...i do cholery zamierzam wygrać tą 2 flaszkę !!! Wygramy z nimi , wierzę w to !!! GO BLAZERS , GO RIP CITY !!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja natomiast miałem przeczucie że zagramy dobry DEF i liczyłem na Bryłki ze nie udźwigną presji 7G dlatego poszło 100 do buka na PTB po kursie 2.85 :) Co do meczu skuteczność a w zasadzie jej brak w pierwszej połowie potrafił załamywać ale co najbardziej mi rzucało się w oczy to SPOKÓJ nawet przy -17 oni wygladali że wszystko jest pod kontrolą :) Brawa za mecz za wspaniały DEF, CJ dziekuje za forme w tej serii i całych PO. Teraz czas na GSW aby strącić ich z piedestału i nastał czas nowego Hegemona, tego życzę wszystkim fanom PTB

    RazDwa

    OdpowiedzUsuń
  14. Anonimowy12:50

    Jakoś w marcu prowadziłem dyskusje z kuzynem na temat możliwości ekipy. Mimo iż zapewniałem go ze z tym roku będzie lepiej że drużyna wyciągnie wnioski, nie wierzył a nawet więcej punktował CJ'a określając go jako przereklamowanego ... Wczoraj gdy na zegarze było 11 sekund do końca zadzwonił i zwrócił mi rację ot taka historia z życia sympatyka PTB
    Oczywiście brawa dla zespołu i trenera, pozdrawienia dla redakcji jak i kibiców !

    OdpowiedzUsuń
  15. Obejrzałem trzy kwarty na lotnisku. Czwartą przespałem w samolocie. Jako zwolennik teorii kwantowych wmawiałem sobie 104:96, bo inaczej bym nie zasnął. Te trzy kwarty to była męka do oglądania, ale dla mnie to oni mogą już grać na pełnym luzie z Golden. Dla mnie są przezajebisci. Książkę można napisać o Lillardzie w tych playoffs. CJ? Z taką obroną? Czy ja kiedyś mówiłem, żeby ich rozdzielać? Nigdy! Ta seria, w porównaniu z OKC była brzydka jak Belgijki. Przejść taką serię to jest naprawdę coś. Dobre czasy bycia fanem.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jakaś zapowiedź WCF? Będą analizy i typy sproszonych ękspertów i kibiców przeciwnika, jak na blog najwierniejszych fanów przystało? Już się nie mogę doczekać..A może nawet nas zaszczyci ktoś z enbiejakszyn(ci to przewidzą nawet jakie reklamy będą w przerwach) -oni nas kochają! Ale trzeba oddać uczciwie, że ich prognozy (i labsów) się sprawdzają-POD WARUNKIEM, ŻE JE SIĘ ODCZYTA DOKŁADNIE ODWROTNIE! Buahahaa
    Go Blazers,fvck Haters!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Behemot23:03

      Mam nadzieję, że nie będzie żebyś nie musiał się tak męczyć czytając.

      Usuń
    2. raczej mam ubaw,z braku umiejętności wyciągania wniosków, tylko powielanie wyświechtanych opinii

      Usuń
    3. Z ekspertów bym się nie śmiał, niestety w zeszłym roku wytypowali bezbłędnie, że dostaniemy łomot od Pelikanów.
      ☹️

      Usuń
  17. Anonimowy23:03

    Ojcowie założyciele chyba jeszcze świętują, ale jutro pewnie coś poczytamy :)

    RazDwa

    OdpowiedzUsuń
  18. Wygląda na to, ze z Hoodem wszystko ok i będzie gotowy. Tymczasem Warriors pierwszy mecz bez Duranta a być może też drugi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy07:26

      A teraz powiedzcie mi czy moj mokry sen o tym, że Hood siadze dobrze na Klayu i go przypilnuje ma sens czy to nie ten matchup? Nic sie nie znam, ale chetnie poczytam o tych matchupach!!

      Karol PTB

      Usuń
  19. Za Thompsonem może biegać Turner, Curry, Hood, Collum, nawet Harkless. Bardziej jestem ciekaw, kogo Stotts desygnuje na Duranta, który będzie miotać jumpery z półdystansu z wysokiego pułapu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo pewnie wróci w tej serii chyba że GSW wygrają dwa pierwsze mecze, w co wątpię

      Usuń