22 listopada 2019

Światełko w tunelu


Trzeba szukać pozytywów.

Zupełnie w innych miejscach i sytuacjach są te dwa zespoły.

Sytuacja kadrowa spowodowała paradoksalnie, że można przetestować młodych graczy przez dłuższy czas gry. Dziś Skal zagrał świetnie. 22/12 i 5 bloków udowodniło, że jest wartościowy i można będzie na niego liczyć. Trent w pierwszej piątce to też było ciekawe. Trochę rzucił, ale poza tym dość przeciętnie. CJ przejął rolę lidera pod nieobecność Damiana i rzucił 37 pkt. Początkowo mówiło się, że nie zagra dziś Carmelo, ale grał i to całkiem dobrze wyglądało. Oczywiście jego styl gry w stylu catch and shoot może denerwować, ale chodzi o to że w koszykówce wygra drużyna, która więcej rzuci koszy, a nie wykona podań, więc póki trafia to niech rzuca. Jak na rok przerwy to jest lepiej niż dobrze.

W czwartej kwarcie po trójce CJ zrobiło się tylko 2 pkt. straty, ale niestety potem już Bucks odskoczyli i było po wszystkim. Potężne triple -double Janisa i bardzo dobry mecz ex-blazersa Pata Connaughton'a, który 3 razy zapakował tak, że na pewno zrobiło to duże wrażenie na włodarzach Blazers, którzy pozbyli się go ze składu.

Bądźmy wszyscy dobrej myśli

22 komentarze:

  1. pdxpl08:07

    Linijka Skala, wow!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrej mysli to ja bede jak awansujemy do PO.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Behemot09:52

    Swaningan jednak na coś się przydał.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo by się przydał trener tej drużynie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Behemot10:08

      zgłoś się.

      Usuń
    2. Ja się na tym nie znam, ale Ciebie mogę zgłosić.

      Usuń
  6. Był już nasz trener w ogniu krytyki ale jak zrobił WCF to wychwalany był pod niebiosa.Tez jestem nie zadowolony z wyniku na tym etapie ale zastanówmy się dlaczego mamy taki wynik a nie odwrotny...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wlasnie zaczynam sie zastanawiac na ile to byly sukcesy Terrego, a na ile jego asystenta ktory poszedl gdzies.

      Usuń
    2. Do Wolves (8-7;)

      Usuń
  7. A z ciekawości to co ma Stotts (lub ktokolwiek inny) zrobić ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz nic. Ale za poprzednie mecze z Hezoja w S5 przeprosic i przyznac publicznie, ze sie strasznie pomylil i przeprasza Blazerspl (przynajmniej jednegp malowaznego trenero-czlonka!!)

      Usuń
  8. Mnie się po prostu od dawna wydaje, że Stotts jest "zbyt przyjacielski", jak na trenera bandy dwumetrowych murzynów. Mówiłem wiele razy, że to jest na pewno fajny, inteligentny facet, ale żeby zdobyć mistrza, trzeba mieć iskrę, której mu brakuje, moim zdaniem. Kolejny raz dostajemy koniec czwartej kwarty w dupę. To nie jest przypadek, że tak dużo zespołów potrafi zrobić nam 20:0 run i Sotts nie potrafi zatrzymać krwawienia. Nieo dziś. CJ nagle potrafi zrobić 10 asyst, jak nie ma Lillarda, a od dawna wiemy, że Blazers grają lepiej, jak dzielą się piłką. CJ umie podawać, ale z jakiegoś powodu nie podaje. Czy taka jest umowa, jak gra Lillard, czy Stotts nie potrafi go zmusić do podań? Tak, czy siak, samolubna gra CJa to nie moja wina, tylko Stottsa. Rotacje? Nie zdziwię się, jak Nassir bez powodu wyląduje na końcu ławki, bo jest młody. Hood, który przyszedł dorzucać punkty i w playoffs zrobił dużą robotę, oddaje po pięć rzutów na mecz, jest kompletnie niewykorzystywany. Pytanie, czy osiągi w playoffs są zasługą Stottsa, czy jednak graczy i przychylam się ku tej drugiej opcji. Więc, co powinien zrobić Stotts? Powinien dać szansę komuś innemu. Jest w Portland bardzo długo. Problemy są cały czas takie same. Moim zdaniem, to że doszliśmy do WCF to zasługa Damiana, który poprawił wychodzenie z podwajania, CJa, który potrafi sam wygrywać mecze i Hooda, który zrobił różnicę. Moim zdaniem mamy talent, nad którym Stotts nie panuje. No i tyle tylko.

    OdpowiedzUsuń
  9. Poza tym nadal wierzę, że ten sezon możemy jeszcze pograć. Carmello, jaki by nie był, to jest dużo lepszy od Super Mario. Jak się Melo dobrze dogada z Lillardem i CJem, to możemy jeszcze porządzić. I znowu - Stotts nie będzie miał w tym zbyt dużego udziału;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zawsze chętnie krytykowałem CJa i Stottsa. Ten pierwszy nie pasuje do Lillarda jako druga opcja. W dobie królowania niskich skrzydłowych posiadanie w składzie 2 najlepszych zawodników o wzroście rozgrywającego bardzo utrudnia grę. Wady Stottsa znamy wszyscy. Nie do końca doceniamy jego zalety.
    Tym razem jednak słaba sytuacja drużyny nie wynika z ograniczeń Stottsa lub niedopasowania czy nawet słabej formy CJa. Gdyby w obecnym składzie Blazers mieli dodatni wynik Stotts byłby murowanym kandydatem do COTY. Nie jest też winą CJa, że ze składu z poprzedniego sezonu ubyło 3 defensywnych skrzydłowych, 2 środkowych jest kontuzjowanych a Hassan okazał się jednak takim graczem jakim był zawsze. Olshey miał wizję zespołu na ten sezon, zaryzykował i wygląda na to, że poległ. Na szczęście zmiany, które zafundował to dzisiaj zostaną poddane resetowi po zakończeniu sezonu. Więc nawet ten, który zawinił nie zawinił na tyle by go krzyżować. Mogło być dużo gorzej. I jeszcze może być jak zacznie się handlowanie nie tymi kim handlować się powinno lub przywracanie kontuzjowanych zawodników za szybko. Nerwowe ruchy nie są w Portland potrzebne. W najgorszym wypadku dostaniemy świetnego rookie z draftu a w kolejny sezon będziemy patrzeć z nadzieją nieosiągalną kibicom połowy drużyn ligi.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jest jak jest- teoretyzujemy a trenerów dobrych na rynku nie ma.

    Generalnie jak miec przesrane to teraz o listopadzie nikt nie będzie pamiętał w marcu oczywiście jeżeli ogarniemy się w grudniu ale mamy przynajmniej łatwiejszy terminarz

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak jest. Trenera nikt teraz nie zwalnia. Dopiero podpisał kontrakt i to nie on złamał Nurkowi nogę. Tak sobie tylko popłakuję, że z trenerem, który potrafiłby narzucić graczom swoją wizję moglibyśmy być już dalej. Inną sprawą, że takich trenerów prawie nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajnie że Skal dostał zielone światło na rzuty za 3 :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajnie bo nawet mu wychodzi.Dawałbym mu więcej szans teraz jak mamy problem ze składem powinni grać więcej Skal Trent Little Simons byle nie Mario Lilarda powinni oszczędzać

    OdpowiedzUsuń
  15. Rzeczywiście , patrząc na terminarz ,to na koniec roku powinno być 50% zwycięstw :)
    Nawet biorąc pod uwagę obecną sytuację.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy20:20

      Nom, a co gramy z kims z D-League? Z tego co widze, to dostajemy od najwiekszych ogorkow w dupe, co by sie niby mialo zmienic?

      Karol PTB

      Usuń
    2. 18 spotkań , 12 w domu. 6 drużyn z bilansem powyżej 50%.
      Jak nie teraz to kiedy ?
      CJ wrócił do formy , pokazuje się Skal , Little ,Trent . Carmelo z meczu na mecz powinien być lepszy.
      I Mario gra coraz mniej :)
      Za Clydem22 : Bądźmy wszyscy dobrej myśli !

      Usuń