2 listopada 2020

Kogo powinni wybrać Blazers?


Niecałe 3 tygodnie do draftu, osobiście okres przeddraftowy jest moim ulubionym w sportowym kalendarzu, postanowiłem więc pobawić się w GM-a Blazers i przedstawić kilka propozycji.  

TOP3 - realne opcje: Blazers mogą w tym drafcie pójść w różnym kierunku, jednak najbardziej prawdopodobny jest wybór skrzydłowego. Tegoroczna klasa draftu ma kilku ciekawych zawodników na tę pozycję i wg mnie co najmniej jeden z nich będzie dostępny, kiedy przyjdzie moment wyboru Blazers.  


1) Aaron Nesmith- mój ulubieniec, jeden z najlepszych strzelców w drafcie, poprzedni sezon zakończony przedwcześnie z powodu kontuzji stopy, w kilkunastu meczach, w których zagrał, rzucał ze skutecznością 52% zza łuku. Nie jest świetnym atletą, ale eksperci podkreślają dużą inteligencję i potencjał w obronie, świetny również bez piłki. W obecnej NBA ze swoim rzutem z miejsca mógłby być użytecznym zawodnikiem w rotacji.  


2) Patrick Williams bardzo duży potencjał, idealne warunki fizyczne, uniwersalny, ale w wielu aspektach surowy. Gracz zespołowy, skauci wyróżniają duże zaangażowanie, wg mnie idealnie wpasowałby się w kulturę Blazers.  


3) Saddiq Bey- prototyp zawodnika 3&D, podobnie jak w przypadku Nesmitha, uważam, że Bey z miejsca mógłby wskoczyć do rotacji. Świetny strzelec, w poprzednim sezonie rzucał na skuteczności ponad 45% zza łuku, bardzo dobry obrońca. Bezpieczny wybór, ograniczony sufit.  

 

TOP3 trade up 

W ostatnich tygodniach Blazers przewijają się jako jeden z kandydatów do przesunięcia się w górę draftu, raczej mało realna opcja, ale niczego nie można wykluczyć.  


1) Onyeka Okongwu- IMO najlepszy podkoszowy w tegorocznej klasie, świetny obrońca, zwłaszcza jeśli chodzi o obronę pick & rolli, w ostatnim sezonie była to pięta achillesowa Blazers. Świetne wykończenie pod koszem, duża inteligencja. Największa wada – rzut, ale wg mnie w tym aspekcie jest duży potencjał. Okongwu byłby dla mnie opcją nr 1, jeśli mielibyśmy przesuwać się w górę draftu. 


 2) Isaac Okoro- najlepszy obrońca w drafcie, świetny atleta, dobre wykończenie pod koszem, potrafi z łatwością wymusić faul na przeciwniku. Największe wątpliwości budzi rzut, w poprzednim sezonie niecałe 30% zza łuku i poniżej 70% z linii osobistych. Wg mnie bardzo podobny profil do Nassira Little. 


 3) Obi Toppin- zawodnik, który budzi chyba największe kontrowersje z prospektów przewidywanych do loterii. Słaby obrońca, jeden z najstarszych zawodników w drafcie (rocznik 1998). Sam nie jestem do niego przekonany w 100%, lecz jeśli mielibyśmy wybierać zawodnika, który może wejść do rotacji z marszu Toppin prawdopodobnie jest kandydatem nr 1. Niezły rzut, fantastyczny atleta, świetny w akcjach p&r, myślę, że w tym aspekcie stworzyłby świetną parę z Lillardem.  


Anfernee Simons, Gary Trent Jr., Nassir Little - patrząc na wybory Blazers w ostatnich 2 latach można dostrzec pewien wzór, cała trójka po skończeniu liceum znajdowała się w TOP 10 rekrutów swojego rocznika. Olshey wybiera zawodników z bardzo dużym potencjałem, licząc, że w przyszłości mogą stać się gwiazdami. W tym roku również jest kilku graczy, którzy znajdowali się w TOP10 rekrutów po ukończeniu liceum, lecz po roku na uczelni/za granicą zostali trochę zapomniani, są to: Cole Anthony, RJ Hampton i Jaden McDaniels Patrząc na ostatnie 2 drafty Blazers, wybór jednego z tej trójki nie byłby dla mnie zaskoczeniem. Kilka dni temu pojawiły się plotki o tym, że Blazers poważnie interesują się Hamptonem. Pod kategorię zawodnika z dużym potencjałem można podpiąć jeszcze Alekseja Pokusevskiego.  


Większość draftowych ekspertów mówi, że tegoroczna klasa jest słaba, zwłaszcza w czubie, lecz wg mnie z 16 wyborem można trafić na prawdziwą perełkę. Często nie zgadzam się z decyzjami Olsheya, lecz jeśli chodzi o draft, ufam mu w 100%, to on wybrał Lillarda i McColluma, poprzedni sezon pokazał, że miał rację, jeśli chodzi o Gary’ego Trenta.  


Na zakończenie pytanie, kogo Wy byście chcieli w Blazers? Zapraszam do dyskusji i rozpoczynamy odliczanie do draftu. 



Andrzej Tropaczyński: Gdybyś mnie spytał tydzień temu to mógłbym Ci dać inną odpowiedź niż dzisiaj, a i za tydzień może być z tym różnie. Grono moich faworytów zawęziło się na szczęście i w tej chwili ogranicza się do dwóch nazwisk. Który z nich pierwszy, a który drugi zdecyduję dwie linijki dalej, a teraz jeszcze tylko dodam, że chcę wyboru „na już”, czyli kogoś kto pomoże Damianowi już w najbliższym sezonie. W sensie kto pomógłby, gdyby Stotts go wpuścił na boisko. Proszę więc o wybór Pana Saddiqa Bey’a lub Pana Aarona Nesmitha.


Ten pierwszy bezpieczniejszy, ten drugi z wyższym sufitem. Obaj inteligentni i dobrzy zza łuku. Żadni z nich atleci, ale nadrabiają innymi zaletami. Bey powszechnie uznawany jest za dobrego obrońcę (zarówno 1-1, jak i zespołowo oraz z możliwością zmian krycia), potrafi też kozłować i podać (jest potencjał w pick&roll’u) i bardzo celnie odpala trójeczki. Co ważne, w wolnych chwilach czyta Platona, więc świetnie wpisze się w koncepcję z niedawnego wpisu o sympatyczno-interesującym niewygrywającym zespole.


Z kolei Nesmith to przede wszystkim sokole oko, ponad 50% trójek przy ponad 8 próbach na mecz w drugim sezonie w lidze. Zarówno catch&shoot, jak i pull-up’y. Co prawda to tylko 14 meczów, ale u niego widać potencjał na kogoś więcej niż tylko solidny zadaniowiec, więc łączy pomoc „na już” z możliwością rozwoju w kolejnych sezonach. Widzicie to, jak karze zespoły za podwajanie Lillarda? Niegłupi w obronie, choć obrońcą go jeszcze nazwać nie można (zwłaszcza 1 na 1). 


Jeśli żaden z tych dwóch nie będzie dostępny to kontynuując koncepcję graczy „na teraz” można jeszcze pomyśleć nad Desmondem Bane (trójki, obrona drużynowa) lub Joshem Greenem (podobnie, tylko zdecydowanie w odwrotnej kolejności; tu atutem również obrona na piłce). Po obu Panów prawdopodobnie można zrobić deal w dół draftu i pozyskać przy tym jakiś dodatkowy asset. W takiejsytuacji mógłbyś dać radę mnie też przekonać do pójścia w potencjał i wybór Aleksieja Pokusevskiego. 7-footer z umiejętnościami rozgrywającego skrzydłowego, więc unikat totalny, choć jest tu też spory potencjał na bust.


Jeśli natomiast trade-up to u mnie tylko po Devina Vassela. U niego wszystko w zasadzie to samo, co u Bey’a tylko lepiej. Może jeszcze Okoro, bo podobno potencjał w obronie kalibru All-NBA, choć brak rzutu mnie trochę odstrasza. Reszta ludzi wydaje się albo zbyt niegotowa, albo bez obrony, albo gra nie tam, gdzie szukamy.


A tak w ogóle to chciałem powiedzieć, że ten wybór należy zhandlować w wymianie, która wyniesie ten zespół poziom wyżej. 



pdxpl: Z #16 brałbym Patricka Williamsa, Devina Vassella, Saddiqa Beya. Właśnie w takiej kolejności. Jakoś nie przekonuje mnie ofensywna jednowymiarowość Aarona Nesmitha. O zaletach i wadach tych graczy dobrze napisano powyżej, więc nie będę się powtarzał. Mam jednak  wątpliwości czy którykolwiek z wymienionych ostanie się do wyboru Blazers. Jeśli więc trade up, to tylko po Williamsa bądź Vassella( Okoro czy Okongwu są raczej poza zasięgiem).  Ten pierwszy zauroczył mnie w 200%. Jest najmłodszy z tej grupy, ale moim zdaniem ma największy talent. Poradzi sobie w ofensywie, w obronie ustanie i przeciwko niskim, i wysokim. Po prostu uniwersalna maszyna, która być może potrzebuje czasu na rozwój, ale jak już wiecie z mojego ostatniego tekstu, na sukces mogę poczekać. Żaden z pozostałych graczy nie wzbudził we mnie większego entuzjazmu i gdyby plan pozyskania Williamsa, Vessella, Beya czy , no dobra niech będzie, Nesmitha- się nie powiódł, bez żalu handlowałbym #16.



Adam Piotrowski 


22 komentarze:

  1. Po namyśle też nie do końca przekonuje mnie A.Nesmith .Na liście zostaje Vassell, Williams i S.Bey. Gdyby byli niedostępni można zejść w dół , wtedy T.Bey.

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy21:01

    Nie mogę się do końca zgodzić z wyborami. O ile Williams cz S. Bey mi się podobają jako combo F, to jednak największą bolączką Blazers jest brak czwórki. Moje typy to: Jalen Smith, Isaiah Stewart i Paul Reed, zależnie od układu w obu rundach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pdxpl21:25

      Ten podzial na 3, 4 jest juz troche passe. Potrzebs goscia, ktory broni kilku pozycji i cegli w ataku.

      Usuń
    2. Ten draft nie obfituje w wysokich , za to pg zatrzęsienie .Ponoć za rok ma być lepiej. Bolączką zespołu to obrona a nie atak więc wybór powinien paść na
      1 bardzo dobrego obrońcę z
      2 możliwie dobrym atakiem.
      J.Smith tego nie gwarantuje , brak bocznej szybkości do obrony obwodowej
      Achiuwa - brak koszykarskiego IQ co mnie zawsze zniechęcało
      Pokusevski- prawdopodobnie trzeba wykupić , no i Karol będzie spokojniejszy :)
      Stewart- surowy w ataku , bez rzutu za 3
      Z wysokich brałbym Reeda , za tą elastyczność w obronie .Wg Hollingera i Woodena jeden z najbardziej niedocenianych graczy w drafcie. Rzut może uda się poprawić...
      Gdyby plan A czyli Williams czy S.Bey z 16 nie wypalił to może deal z 76ers ? 16 za 21 i 34
      Albo pomysł z nbcsports : 16 za 25+ przyszłoroczna 1 runda z Thunder


      Usuń
    3. pdxpl08:46

      zgadzam się ci wysocy są mało nowoczesni , nie na dzisiejszą koszykówke. jesli Pokusewski spadłby w okolice #20-25, a są takie mocki, to po niego warto byłoby schodzić z tym #16, jako inwestycję w przyszłosć.

      Usuń
  3. Pdxpl21:26

    * nie cegli;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domyśliłem się :) Mamy Hooda, Arizę, Little, może Melo na 3... Potrzebny duży chłop, który postraszy też trójką... Ktoś w rodzaju J.Grant, Bam, stąd moje typy.

      Usuń
    2. Behemot08:00

      Trochę inaczej widzę te pozycje. P. Williams to dla mnie czwórka, nic niżej. Bey to 3-4, u nas grałbym nim na 4, podobnie jak Little. Wymienieni przez Ciebie to z kolei 4-5, moim zdaniem mniej takich potrzebujemy, bo nie bronią na obwodzie.

      Usuń
  4. Anonimowy20:27

    Praktycznie odkad covid popsuł normalny sezon obserwuję rozne mocki, staty, czytam opinie mniejszych lub większych ekspertów i ze szczecińskiego punkti widzenia mysle ze powinniśmy szukać skrzydlowego, który zagra w zależności od sytuacji na 3 i 4, rzuci kilka punktów ale i kilka akcji będzie potrafił wybronić. Moim zdaniem zdecydowanie najlepszym i możliwie dostepnym wyborem dla blazers z 16 jest saddiq bay. Moze zagrac na poz 3 i 4. Ma dobry rzut, trojke, co nieco pobroni. Gosc do gry na juz. Vassel za niski, nie zrobi więcej niz Trent czy hood, nesmith to typowy strzelec, zawodnik dosc jednostronny, my musimy miec kogos bardziej uniwersalnego.. Wiele sie pisze o Williamsie. Na pewno dobry potrncjsl ale nie gosc na tu i teraz . Prospekty to my juz mamy w osobach Collinsa simmonsa czy Little.. I wystarczy. W każdym z tych draftów można było wybrać lepszych od nich (np. Bam). Gdyby miał odejsc collins poważnie bym sie zastanowił nad achiuwa, jalenem Smithem lub Xavierem tillmanem. Pod uwagę daje również Tylera beya, który świetnie broni i z roku na rok poprawia się w ataku albo Paula Reeda ktory chyba jest ze wszystkich najbardziej uniwersalny. Podsumowując moj nr 1 to saddiq bay, potem Tyler bay, Paul Reed a jeśli mialby odejść collins zastanowiłbym sie nad achiuwa lub j. Smithem. zobaczyny co wymyśli olshey.. Jednego jestem pewien. Tu potrzebny jest gracz na juz a nie do ogrywania po 5 minut w garbage time. Piątka Dame cj bay/hood collins /melo nurk to byloby coś

    OdpowiedzUsuń
  5. Zastanawiamy się kogo wziąć w drafcie. I ktoś z naszych typów prawdopodobnie będzie osiągalny.
    Zastanawiamy się nad wolnymi agentami. I żaden AS do nas nie zawita.
    Ale dwie kategorie mnie intrygują i zdanie Was wszystkich:
    1. Najprawdopodobniejszy AS (proszę bez piania o Giannim, Leonardzie, Durancie, AD, LBJ, Beal itp.)
    2. Weteran, który wniesie coś więcej oprócz talentu i porwie drużyne do przodu.
    - Jeśli chodzi o AS, to gimnastykując się znacznie, w naszym zasięgu jest Griffin i Love. Ja głosuję za Griffinem. I nietykalny przy tek transakcji jest Dame i Nurkic. Może ze względu na Dame też i CJ, ale wtedy praktycznie rezygnujemy z pozostałych wartościowych graczy. Chyba zbyt wiele...
    - Wesley, bo nauczy niektórych obrony. A może jednak Harkless. Grał jeszcze z nami tak niedawno w finale Zachodu. W pierwszej piątce.
    I tak Dame zadecyduje...
    Pozdrawiam

    Niederra

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Behemot22:18

      Do Asów dorzuciłbym Gordona Haywarda, a mini As to Aaron Gordon. Chyba Kevin O'Connor z The Ringer proponował sign&trade z Bostonem bodajże za Collinsa, Hooda, Arizę i jakiś pick. Podobny, pewnie nawet uboższy pakiet można zgłosić do Orlando po Gordona i to wygląda bardziej realnie, bo Orlando jest "nigdzie", zwłaszcza po kontuzji Issaca, więc może zechcą sezon przytankować. Na BG nie uzbieramy kontraktów bez pchnięcia CJ, a to chyba za duże ryzyko, bo kto wie ile jest jeszcze Blake'a w Blake'u. Z weteranów chętnie Evan Turner. Za 18 baniek był aberracją, ale za minimum czemu nie. Ciągle pamiętam jego świetny występ w 7 meczu z Denver.

      Usuń
    2. Generalnie zgoda ale na A. Gordona. Hayward bardziej wrażliwy na kontuzje niż Blake moim zdaniem.
      O Blaku myślę jako o graczu, który przed kontuzją fenomenalnie podawał i bardzo dobrze rzucał za 3. No i ma masę. Większości nieosiągalnych dla nas gwiazd ustoi. I wierzę w duchu, że najgorsze już za nim.
      A Detroit pozbyli się Drummonda, więc s&t dla Whiteside oraz Ariza, Ant, Collins, a nawet Trent.
      Zostalibyśmy, z Dame, CJ, Nurkicem, Hoodem, Gabrielem, być może Melo (on wierzy w ten projekt), Little, no i z niezbywalnym Hezonyą. I może z 16 pickiem ale pewnie byłby elementem transakcji.
      No i Turner za minimum. 100% zgoda.

      Niederra

      Usuń
    3. Pdxpl08:13

      Matko, gdyby Blazers ,zabrali pistons ten balast w postsci Blake'a, to Detroit chyba by eksplodowalo ze szczescia. Stan kolan BG to tajemnica poliszynela. Nie ma wiekszego tematu wsrod fanbazy Det niz ten jak pozbyc sie tego wraka i jego kontraktu

      Usuń
  6. Ja bym brał Haywarda za CJa.
    Lillard - Trent - Hay - Zach - Nurk to skład idealny pod Lillarda. Do tego na ławie Simons, Ariza, Hood, Little, Hezonja, Gabriel i jakiś wysoki z draftu i Melo z ławki i z miejsca można się bić o najwyższe cele.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy22:03

      Tylko po co Bostonowi McCollum? Duet z Kembą to kiepski pomysł.

      Usuń
    2. W końcu ktoś umiałby tam rzucać. Skoro CJ gra z Lillardem to z Kembą też mógłby tym bardziej, że mają wszechstronnych skrzydłowych łatających dziury w obronie

      Usuń
  7. Podobną sytuację co Hayward ma Otto Porter .Może tutaj dałoby się coś ukręcić?
    Na pewno byłby tańszy .

    OdpowiedzUsuń
  8. Collins, Hood, Ariza i jakiś pick za Haya to super opcja dla Blazers a jeszcze lepsza dla Collinsa, który z miejsca wylądowałby w S5 Bostonu na centrze.

    OdpowiedzUsuń
  9. tak, tylko w przypadku kontuzji GH, co , znając jego karierę, należy brac powaznie pod uwagę, zostają Blazers z potężną dziura na skrzydle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Behemot10:41

      Owszem. Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana. Jest też jeszcze MLE.

      Usuń
    2. pdxpl11:39

      #16+ #46+ Simons za #7(Okoro) via https://bleacherreport.com/ co wy na taki deal z DET?

      To samo źródło (niezbyt je cenię;) podaje , że Blazers zainteresowani Pokusevskim

      Usuń
  10. Anonimowy14:37

    Brać europejczyka ,bardziej kumatci i coraz lepiej radzą sobie w lidze , nie jestem rasistą oczywiscie

    OdpowiedzUsuń