9 kwietnia 2022

Tankowanie? Dziękuję, wystarczy


Jeszcze tylko Jazz w poniedziałek i koszmarny sezon 21/22 dobiegnie końca. Koszmarny, bo  wobec braku pożądanych wyników, rozmontowano skład Lillard, McCollum, Powell, Covington, Nurkić, by  ostatecznie zamknąć go zbyt długo odkładaną operacją kontuzjowanych mięśni brzucha Lillarda. Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów Blazers zaczęli tankować. Od składu stopniowo odsunięto Nurkicia, Simonsa i Harta, graczy najwartościowszych, których obecność na parkiecie mogła pokrzyżować plany zajęcia jak najkorzystniejszego miejsca w draftowej loterii. Zadanie zostało wykonane. od lutowego trade deadline Rip City wygrało zaledwie 4 mecze. Do loterii (17 maja) przystąpi z 6. pozycji, z 9% szans na wylosowanie #1 i 37% na top4.  

Oglądanie tankującej ekipy, doświadczenie dla fanów Blazers obce, w 2022  stało się codziennością na wskroś przykrą, nawet jeśli dozowaną przede wszystkim w postaci skrótów. To zło w czystej postaci, zabójca sportu. Nawet obserwacja rozwoju młodych graczy w warunkach seryjnie zaliczanych blow-outów, traci na wartości. Przez lata narzekaliśmy na playoffowe, głównie pierwszorundowe ”sukcesy” Blazers. Teraz ta nużąca rutyna, na tle beznadziei tankowania,   jawi się niczym raj utracony. Jeśli o mnie chodzi to zamieniłbym rok tankowania na sto lat tkwienia w przeciętności- rozumianej jako walka o playoffy, bez gwarancji wygrania w nich czegokolwiek. Po prostu w sporcie chodzi o rywalizację, o emocje. Tankowanie skutecznie ogołaca nas z obu tych wartości. Tankowanie jako  narzędzie przebudowy ekipy- tak, nigdy jako metoda na sukces, wielosezonowy proces. 

Co może wyniknąć dla Portland z tego wymuszonego,  mimo powyższych zastrzeżeń, sensownego planu rozwalenia starego ładu i tankowania?

Damian Lillard powinien przystąpić do nowego sezonu, po raz pierwszy od wielu lat, w 100% zdrowy i wypoczęty. Anfernee Simons jest gotowy. Gotowy na poważną grę, na bycie jednym z liderów. Josh Hart łączy  w sobie  najlepsze cechy McColluma i Matthewsa. Daje nieprawdopodobnie korzystne  ratio cena/jakość. Absolutny filar nowych Blazers

Spośród tych. którzy ostali się w składzie i tankowali bez opamiętania, najlepsze wrażenie zrobił Keon Johnson.  Potwierdził reputację skutecznego obrońcy, niespodziewanie, w ostatnich grach zaczął trafiać także z dystansu. Kto wie, może wyrwali Blazers Clippersom perłę, która będzie błyszczeć po dwóch stronach parkietu. Swoje atuty pokazali  Watford i Brown. Bardzo dobrze swój czas w Oregonie wykorzystali Brandon Williams i Drew Eubanks. Za to nie rozpaczałbym  gdyby rozstano się z Hughesem, Louzadą i Ellebym. 

Z graczy już doświadczonych wybieram Winslowa, który w Portland grał swój najlepszy basket od czasów występów w Miami. Tutaj największa niepewność to długa historia kontuzji, ale biorąc pod uwagę względnie  niski kontrakt, zaryzykowałbym. 

Reasumując,  podzieliłem zasoby na cztery grupy:

nie do oddania: Lillard*, Simons, Hart

powinni zostać: Nurkić, Johnson, Watford, Little, Winslow, Brown

powinni odejść: Elleby, McLemore, Hughes, Ingles, Bledsoe, Blevins


do rozważenia: Dunn, Williams, Eubanks, Perry, Louzada

*Oczywiście przyszłość Lillarda zależy od wyniku sportowego w pierwszych miesiącach nowego sezonu. Jeśli to, co zbuduje Cronin nie będzie zespołem wygrywającym, odejście Lillarda przed trade deadline 2023 będzie realne  jak nigdy wcześniej. W takim scenariuszu czeka nas prawdopodobnie powtórka z rozrywki koszmaru, i ponownie druga część sezonu poświęcona na tankowanie. I to dopiero sezon 23/24 otwierałby nową epokę Blazers, z Simonsem i Hartem jako liderami oraz grupą  młodych talentów. 

Naturalnie, jest  jeszcze draft, w którym  Blazers mają szansę wyciągnąć gracza, który w ciągu roku-dwóch może stać się istotnym elementem rotacji. Na dziś moja lista życzeń wygląda następująco:

  1. Chet Holmgren,

  2. Jabari Smith

  3. Paolo Banchero

  4. Jaden Ivey

  5. Keegan Murray

  6. Shaedon Sharpe

  7. Jeremy Sochan

  8. Bennedict Mathurin

  9. Tari Eason

  10. AJ Griffin

Tylko któryś z pierwszej 4 daje nadzieję (pewności nie ma) na  podniesienie poziomu ekipy, tak jak to zrobił Mobley w Cleveland czy Barnes w Toronto. Ale do tego trzeba dużego farta w loterii.  #6 to skazanie się na gracza z  niżej półki. choć Sochan czy Eason mogą okazać się stealami.  Gdyby jednak  nadarzyła    się  szansa, rozważyłbym oddanie tego picku w jakimś pakiecie za gracza już gotowego. Playoffy, prawie zawsze, otwierają  w przegranych ekipach puszkę pandory, na rynku pojawiają się gracze do wzięcia. Collins?( ten  z Atlanty), Gobert?  Anunoby? Turner? Jaylen Brown? To tylko wybrane przykłady, ale nawet i- ten już przymierzany do Portland Jeremi Grant, każdy z nich byłby lepszym rozwiązaniem dla Blazers szukających sukcesu z Lillardem na pokładzie.  Warto wziąć ten wariant pod uwagę,  zwłaszcza że do zagospodarowania może być jeszcze wybór z końca loterii, jeśli Pelicans nie zakwalifikują się do czołowej ósemki. 

W każdym razie należy zrobić wszystko, aby za rok uniknąć koszmaru tankowania.  Ten zespół z Lillardem czy bez, odpowiednio wzmocniony może i powinien podjąć rywalizację. (przy tej mizerii na Zachodzie, gdyby tylko chciano- to Simons, Hart, Nurkić & młode kocury mogliby bić się o play-in i w tym roku).  Dość meczów, których rozstrzygnięcie znamy przed startem, dość “atrakcji” w postaci trzydziestopunktowych porażek. Aby nie zabić w sobie ostatecznie zachwytu na NBA muszę dostać od Blazers znów emocje i walkę o playoffy. Inaczej, nie ręczę za siebie, moje skoki w bok z NHL i coraz częstsze spoglądanie na Maple Leafs   Matthewsa i Marnera, mogą przerodzić się w coś więcej niż romans. 


79 komentarzy:

  1. Racja , nigdy więcej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy więcej! Współczuję kibica Oklahomy

    OdpowiedzUsuń
  3. No i teraz ważne pytanie. Zakładając, że ten deal będzie na stole (co przecież nie jest pewne), czy zamieniacie pick Pels po Granta? Czy jesteście w stanie kogoś do niego dodać, jeśli DET tego zażąda, a jeśli nie to jakie są alternatywy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pickiem Pels można brać Sochana. Ja wolę Sochana niż Granta. Granta trzeba było brać jak nikt go nie chciał :-)

      Usuń
    2. Otóż to. A wszystkie te rozkminki są dlatego, że Blazers są z własnej woli zakładnikiem Lillarda i jego marzeń o mistrzostwie.

      Usuń
  4. Grant mnie nie przekonuje. Gra nie równo i ma gwiazdorskie maniery

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O właśnie , jak słyszę że grajek na 3/4 opcję w zespole przedstawia listę zespołów gdzie chce zostać wymieniony czy "obóz zawodnika uważa " to mnie zniechęca. Poza tym to zawodnik na pozycje 3/4 , nam przydałby się bardziej 4/5.

      Usuń
  5. Drexler197606:15

    Nareszcie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mialem dzis sen, ze Stotts objal stery w Kings :-).
    Dawaj dziadek, bo sie stesknilem za tym warsztatem do ogladania!!!

    A moj typ to numer 2 w losowaniu, i wyciagniemy nim Cheta, bo z 1 wybiora Banchero.
    Wspomnijcie me slowa!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. SMITH, SMITH, SMITH, SMITH, SMITH, SMITH, SMITH, SMITH, SMITH, SMITH, SMITH, SMITH, SMITH, SMITH,SMITH, SMITH, SMITH, SMITH, SMITH, SMITH, SMITH!!!

      Usuń
  7. Pewnie to niepopularne... Wybory w drafcie Portland ostatnich lat, nie licząc Damiana Lillarda (10 lat) to busty, więc nie spinajmy się na super zmiany. Ten management nie potrafi wybierać. Już nawet nie chce wracać do Odena... Wolałbym handlować za graczy na rynku, zwłaszcza ze Blazers maja sporo do wydania i MLE. Jasne, tak jak każdy mogę jarać się Paolo Banchero, Jabari Smithem czy Keeganem Murreyem. Holmgrenem nie mogę bo widzę, że zaraz połamie się ten biały patyczak o własne albo cudze nogi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lillard, CJ, Gary Trent Jr, Simons, Will Barton, Connaughton, itd.
      Najwyższy tutaj nr to 6, a większość dużo dalej. Wg mnie dobrze wybierają.

      Usuń
  8. W końcu skończył się ten koszmar. Oby ostatni raz takie cos. Co do zmian kadrowych to moim zdaniem nie powinniśmy handlować pickami z draftu. Z naszym pickiem jeśli nie uda się wybrać banchero powinniśmy celować w keegana murraya. Żadnego holmgrena który zaraz się połamie, Smitha dla którego ciężko będzie znaleźć miejsce w piątce, żadnych guards. To musi być grać na pf. Będziemy zapewne grali lillardem, Simonem, hartem na 3D i murkiciem. Na pf potrzebny gość który da zbiórki i punkty. Drugi pick jeśli go dostaniemy to powinien być wysoki do rozwoju. Mój typ kessler Walker może sochan bo duren już raczej dostępny nie będzie. Go Blazers!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale przecież Smith idealnie pasuje właśnie na pf do piątki Blazers. Całe top3 to pf :)

      Usuń
  9. Pdxpl16:50

    @clyde masz bardzo szeroką definicję busta. Akurat wybory draftowe to najbardziej pozytywny aspekt pracy Olshey. Nie trafil tylko z #11 biorąc Leonarda oraz Swanigana, ale pod koniec pierwszej rundy to żaden wstyd.
    Ps Collinsa zniszczyly kontuzje, a nie brak talentu.

    OdpowiedzUsuń
  10. No tak ale te wybory to nie była żadna końcówka pierwszej rundy. Wszystkie te żałosne wybory typu Leonard Collins Swamnigan ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pdxpl17:42

      Nspisalem- Leonard bust, collins mial wszystko (oprocz zdrowia), aby byc graczem s5 na lata. Swanigan to #26. I tutaj koncze ten malo rozwojowy wątek, bo niwiele jest sensu w analizowaniu przeszlosci i logice, ze jak kiedys robiono seryjne błedy( choc fakty temu przeczą, przynajmniej w odniesieniu do draftu) to zawsze tak bedzie.

      Usuń
    2. Tzn nie busty ale nie dominujący gwiazdorzy (jak Lilard) i jak w teorii mogli wyjąć, ale jakoś się nie udawało

      Usuń
  11. Moim zdaniem keegan Murray lepiej do nas pasuje na tu i teraz niż Smith. Być może Smith ma wyższy sufit ale to Murray może wejść od razu do piątki i dawać liczby. Podobnie myślę że jest w przypadku banchero, zastanowiłbym się też nad easonem.wybor jest spory

    OdpowiedzUsuń
  12. Z taką formą to CJ zabierze "nasz" pick do Orleanu... :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Trudno kibicować przeciw CJ.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drexler197613:57

      Pełna zgoda.

      Usuń
    2. Pamiętam odszedł Drexler do Houston po tytuł, był hejt ze strony kibiców PTB, a ja mu kibicowałem, niech go ma. Teraz jak być może Lillard odejdzie tez będę mu kibicować

      Usuń
    3. Też byłem wtedy za Houston całym sercem :) Z akcentem na wtedy :)

      Usuń
  14. Zdrowy Lillard był graczem top10 tej ligi. Zakładając, że wroci do formy przez 2 lata może być nadal takim graczem (może osunąc się nizeznacznie poza dziesiątkę). Czy oddajac go, w perspektywie 2-3 lat, Blazers moga mieć gracza o podobnej pozycji w lidze? Wątpię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko w jednym sezonie na pewno był w top10, może nawet w top 6-7, w pozostałych się o tę dziesiątkę tylko ocierał, może w niej był, może nie. Teraz kłopot jest taki, że nie można mieć ciastka i zjeść ciastko. Albo się przebudowujemy i wymieniamy Lillarda, albo walczymy o całą pulę i wtedy żaden pick nie powinien być wykorzystany (no chyba że będzie to pick w top 3, a wtedy na pewno nie powinniśmy brać Holmgrena).

      Usuń
    2. Pdxpl20:02

      Po co to komplikowac, grajac lillardem do konca kontraktu, mozesz go tak obudowac,ze zespol bedzie grac regularnie w PO. Za 2-3 lata Ant przejmuje stery, uzupelnia sie (wymienia) tylko opcje nr 2/3/4...i jest szansa na ciagłosc, bez koniecznosci tankowania.
      Czego brakuje Holmgrenowi , aby pojsc drogą Mobleya?

      Usuń
    3. Fizyczności. Masz rację jeśli celem jest właśnie regularna gra w PO. Ja nie mam nic przeciwko 1-2 sezonom bez PO, nie mylić z twardym tankowaniem. Przegrywanie w 1-2 rundzie to też nic miłego.

      Usuń
    4. Regularna gra w PO nas nie interesuje. Chcemy mistrzostwa, a przynajmniej finałów, tak z lat 90-ych. Albo tu i teraz z Damianem albo twardy reset - inaczej nie widzę. Spokojna przebudowa nie wchodzi w grę bo Lillard przed wypełnieniem kontraktu poprosi albo o max przedłużenie albo wymianę. I to może nastąpić już tego lata

      Usuń
  15. Nie kibicujemy przeciw CJ, ale przeciwko Pelikanom, którzy mają nasz pick

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiadomo czego sie spodziewać po Clippersach... grają u siebie wiec moze zostanie u nas ten pick...

      Usuń
  16. CJ pokazuje, że może być szefem. W PTB był ciągle drugi.
    Ja jako jeden z nielicznych twierdziłem, że to właśnie on może przejąć dowództwo nad zespołem jeśli Lillard odejdzie.
    Być może wkrótce nie będzie już ani jednego ani drugiego.

    Niederra

    OdpowiedzUsuń
  17. Regularna gra w PO nas nie interesuje. Chcemy mistrzostwa, a przynajmniej finałów, tak z lat 90-ych. Albo tu i teraz z Damianem albo twardy reset - inaczej nie widzę. Spokojna przebudowa nie wchodzi w grę bo Lillard przed wypełnieniem kontraktu poprosi albo o max przedłużenie albo wymianę. I to może nastąpić już tego lata

    OdpowiedzUsuń
  18. Dziś w nocy wstajemy.

    OdpowiedzUsuń
  19. Pdxpl18:40

    Dzisiaj kibicuję oczywiście Clippers oraz Cavs. A wy?

    OdpowiedzUsuń
  20. Cóż, To nie Lakersi w końcu.
    CJ udowodni jeszcze swoje jak wróci Zion.
    Chcę tego picku od Pelicans!!!
    Kibicuję Clippers.

    Niederra

    OdpowiedzUsuń
  21. PG nie gra. Covid.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pdxpl19:25

      To chyba nie ma co wstawać. Nie bardzo wiem kim Clippers mieliby to wygrać

      Usuń
    2. Dobrze im szło bez PG większość sezonu. To tylko 1 mecz, tym bardziej może być zacięty.

      Usuń
  22. Clippers i Cavs ale jak LA bez PG to myślę ze Cj i spólka wygrają... wstawać nie mam zamiaru ale wstać rano raniutko i jeszcze przed święceniem oglądnąć oba mecze :) Czuje emocje !!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Naprawdę chcecie to oglądać?

    OdpowiedzUsuń
  24. Drexler197606:25

    Cj dziś mocno pod kreską

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale Larry Nance super mecz.

    OdpowiedzUsuń
  26. No i nie poogladamy Sochana :(

    OdpowiedzUsuń
  27. I stało się najgorsze. Oddaliśmy trzon zespołu za paczkę fajek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  28. Tym bardziej widać jak słabe to byly ruchy - oddanie Powella i RoCo za nic oraz CJ-a i Nance'a za praktycznie Harta...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Zobaczymy, powiedział mistrz Zen".

      Usuń
    2. Andrzej bądź poważny... Już dawno wróble wyćwierkiwały że Portland wydaje się za "nickles", to teraz widzimy. Wymiany strasznie poćwiartowały ten zespół i nawet nie o to chodzi że trzeba było, ale "za co było". Oddali za gruszki i pietruszki i o to mamy największy żal do Cronina. Nie udźwignął. Obawiam się ze będzie tylko gorzej

      Usuń
    3. Nie pisz proszę w liczbie mnogiej, bo wypowiadasz się za siebie. Jeszcze wczoraj rano była bardzo duża szansa, że ten wybór będzie w Blazers. Nie wszystko da się przewidzieć (covid PG). Tak czy siak, jeśli to uchroni nas przed podpisaniem Granta na 4 lata, to jestem za. A tak na marginesie, wolę Harta w tych Blazers niż CJa, zwłaszcza porównując ich kontrakty. Od początku uważałem, że Cronin zrobił b. dobrą robotę i to co się wydarzyło dziś w nocy tego nie zmienia. Wiadomo było, że jest jakieś ryzyko, że ten wybór będzie w Charlotte. Wiele się na to złożyło czynników i ok, ja nadal jestem zadowolony z miejsca, w którym jest drużyna.

      Usuń
  29. Mam nadzieję że pomysł na wymianę Granta upadł , no chyba że za pick Bucks 2025 :)
    Mimo wszystko transfer CJ do Pels to była najlepsza opcja . Szkoda tylko Larrego , dziś był świetny .

    OdpowiedzUsuń
  30. Ehhh... to bylo do przewidzenia jak LA bez PG... Batum robił w obronie co mógł ale sam Jackson to za malo na wygrana. Cieżkie jest zycie kibica Blazers.. oby koło fortuny bylo laskawe podczas loterii.

    OdpowiedzUsuń
  31. No i dup...choć kto wie...może nam Pelikany oddadzą ten Puck w w symbolicznej wymianie. Kto wie czy takiej umowy nie było.
    Bądźmy dobrej myśli...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma żadnej symbolicznej umowy ten Pick przechodzi do Charlotte.

      Usuń
  32. W obecnej sytuacji nie zdziwiłbym się gdyby Lillard, za pełną zgodą klubu, zdecydował się na transfer. Brak picka od NOP ogranicza do minimum elastyczność PTB w celu pozyskania wartościowego gracza, który dawałby szansę na walkę o coś więcej niż udział w PO, który też może być wątpliwy.
    Zdecydowanie popieram maksymalną przebudowę zamiast wieloletnią stagnację. Wymiana Lillarda pozwoli pozyskać nam topowy wybór draftu i bardzo dobrego weterana, który mógłby pełnić rolę mentora dla młodych (trzeba tylko postawić na kogoś z takimi predyspozycjami).
    W takiej sytuacji, chciałbym zobaczyć, z obecnej ekipy, w najbliższych latach w PTB:
    Simons, Hurt, Nurkic, Little, Watford.
    Liczyłbym poza tym na top 3 draftu (za Lillarda) i nasz wysoki pick.

    Niederra

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pełna zgoda. Już dawno wróble wyćwierkiwały że Portland wydaje się za "nickles", to teraz widzimy. Wymiany strasznie poćwiartowały ten zespół i nawet nie o to chodzi że trzeba było, ale "za co było". Oddali za gruszki i pietruszki i o to mamy największy żal do Cronina. Nie udźwignął. Obawiam się ze będzie tylko gorzej

      Usuń
    2. Trochę przesadzacie. Z obecnym składem ( bez Damiana i Nassira ) można było przeskoczyć w tabeli Pelicans. Z pickiem nie udało się ale w zamian pokazali się Watford , Johnson i Brown. Mnie brakuje tylko PF który zagrałby też na C , do tego ktoś z draftu i jedziemy dalej .

      Usuń
    3. Pdxpl16:17

      @Niederra Lillard jesli odejdzie to do ekipy pretendujacej do grania o mistrzostwo, a te nie mają pickow z top3. Poza tym nie ma gwarancji ,ze draftowy wybór nawet z topu będzie graczem poziomu Lillarda.

      Usuń
    4. Raczej wątpię żeby w wymianie uczestniczyły tylko dwie drużyny. Dlatego jestem pewny, że kluczem byłyby wysokie miejsca w drafcie.
      Gwarancji oczywiście nie ma. Ale jest za to podejrzenie, bliskie pewności, że z Lillardem za maxa i kilkoma uzupełnieniami czeka nas marazm i przebudowa odłożona w czasie o 3 lata. 3 zmarnowane lata.
      A skład proponowany przez Milesiaka (czyli obecny z Lillardem i Little + nie wiem kto), to kolejny rok tankowania, chcąc nie chcąc i olbrzymia frustracja Lillarda.
      Rewolucja! I to jak najszybciej!!!

      Niederra

      Usuń
    5. Tankowanie byłoby raczej przy oddaniu Lillarda.
      Z tą wymianą ciężka sprawa . Na miejscu Houston , Orlando czy Detroit nie oddałbym picku top3 za 40 baniek balastu + niższe picki. Poza tym lepsze zespoły picki mają zazwyczaj oddane na kilka lat do przodu.

      Pewne nadzieje daje loteria draftu. Przy wyborze 1-3 bierzemy czy to będzie Chet, Jabari czy Paolo. Nr 4 daje możliwości wymiany( przy założeniu że żaden z wymienionych nie będzie już dostępny ) np 2 picki Thunder czy Houston , albo pick +interesujący nas zawodnik ( Detroit , Kings ) .Przy odrobinie szczęścia może być dobrze :)

      Lillard , Ant , Hart , Little , Winslow i Nurk to ekipa za dobra na tankowanie. Ja dałbym im szansę , tym bardziej że skład na nowy sezon będzie/jest układany pod wizję gry Billupsa. I przed decyzją o tankowaniu fajnie to wyglądało.

      Usuń
    6. Little Winslow i Nurk... Czy ty naprawdę widzisz co piszesz? Jak ten tzw bieda Frontcourt ma osiagnąc cokolwiek w tej napakowanej wyskimi lidze?

      Usuń
    7. Widzę , ww skład jest za dobry na tankowanie . Z czym się nie zgadzasz ?
      Mógłbyś choć raz napisać coś konstruktywnego ?

      Usuń
    8. Dokładnie, już po decyzji o tankowaniu, były 4W z rzędu zanim posadzili Nurkica. Play in mógł być spokojnie, nawet bez Lillarda.

      Usuń
    9. Nie chce skladu "za dobrego na tankowanie". Chce składu na walkę o mistrzostwo. Tylko i aż tyle

      Usuń
  33. Mi sie w glowie nie miesci ze w sumie za CJ'a , RoCo , Powela i Larego finalnie dostalismy Hart'a ... i to wszystko... żalosne i pokazujące nieudolność tej organizacji . :(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Exactly The point

      Usuń
    2. Polecam artykuł, co dostaliśmy w wymianach, bo piszecie Panowie pod tezę.

      Usuń
  34. A po drodze straciliśmy Trenta... (CJ, Nance, Powell, Covington, Trent do kupy). Mistrzostwo!
    Nie ma wyjścia. Przebudowa.

    Niederra
    Niederra

    OdpowiedzUsuń
  35. Pisze o tym od lat ale lepsi mądrzejsi są wśród nas

    OdpowiedzUsuń
  36. Pdxpl22:02

    Przez wiele miesięcy był płacz, jacy to covington , Powell słabi i ten Nance też taki nie za mocny. A Cj to już w ogole za kasę , którą bierz to rozbój w biały dzień. I kontrakt monstrualny, kto go zechce? Teraz po czasie okazuje się, ze za tak "jechanych" graczy powinniśmy dostać Kawhiego, polowę Nowego Orelanu i górę picków. Lodu na głowę proponuję

    OdpowiedzUsuń
  37. Podchodząc z gorącą czy chłodną głową powiem jedno... oglądanie playoff's wiedząc ze nie dziś , jutro ani po jutrze nie zagrają "nasi" Blazers jest mega chujowe. Niech odpadają w 1,2 rundzie ale nie grają , niech będą emocje ... NIGDY WIECEJ TANKOWANIA !!!

    OdpowiedzUsuń
  38. Też poproszę o wyliczenie kogo dostaliśmy?
    I kto pisał, że CJ jest zły? Raczej wszyscy się zgadzali, że nie pasują do siebie z Lillardem bo są zbyt podobni do siebie.
    Larrym były zachwyty ponad miarę, do których ja się osobiście nie przyłączyłem.
    Covington na rynku wciąż był pożądany.
    Kontrakt Powella był uznawany za olbrzymi sukces. Więc przejęcie go było okazją...
    Co dostaliśmy...?
    NIGDY WIĘCEJ TANKOWANIA - zgoda. Ale nie o tym ta dyskusja. Chyba, że zakładasz, że z Lillardem nie tankują, a bez niego tankowanie na maxa.

    Niederra

    OdpowiedzUsuń
  39. Ile zagraliśmy spotkań w tym sezonie z Lillardem, CJ, Normanem, Robertem, Nirkiciem i ławką w postaci Anta, Nasa, Lance'a? Kilka, dosłownie kilka. Trochę zbyt szybko ktoś wcisnął czerwony guzik...

    OdpowiedzUsuń
  40. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Wiemy jak to wyglądało przed tym wszystkim. I to musiało się stać . W tym momencie bardzo szkoda tego picku. Może też tak być że i w loterii spadniemy. Teraz jest już nowy czas, nowe rozdanie i na pewno jeszcze dużo emocji przed nami. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Głos rozsądku ;)

      Gdyby Orlando utrzymało się w top3 draftu to zaryzykowałbym i sięgnął po Isaaca. Za pick Bucks , po dokładnym sprawdzeniu medycznym.
      Zdrowy Isaac to dokładnie to czego potrzebujemy :)

      Usuń