To było już czwarte październikowe starcie obu ekip, trzecie, w którym Blazers pokonali rozpoczynających przebudowę Suns. Od inauguracyjnego łomotu trochę się w Arizonie polepszyło. Trenerem nie jest już Watson, jego miejsce zajął Jay Triano były asystent Stottsa i goście przyjechali do Portland po dwóch zwycięstwach, juz bez Erica " I dont wanna be here" Bledsoe. Dla grających o dużo wyższe cele Blazers ostatnie sukcesy rywala nie miały żadnego znaczenia, po straconych w ostatniej chwili szansach z Bucks i Clippers kolejny arizoński skalp był obowiązkiem.
Zadanie zostało wypełnione , jednak nie bez pewnych problemów. Zamiast oczekiwanego przez wielu garbage time mieliśmy dość nerwową końcówkę. Na minutę przed końcem Suns tracili tylko 2 punkty. Ale właśnie wtedy irytująco skuteczny Devin Booker został wreszcie powstrzymany przez McColluma i Aminu, oddał piłkę do Marquese'a Chrissa, a ten spudłował jumpera. W odpowiedzi irytująco nieskuteczny Lillard załatwił sprawę floaterem. Ostatnie 30
Prawdopodobnie nie trzeba byłoby tak długo drżeć o wynik gdyby RainBros wykazali się większą regularnością strzelecką, Od startu sezonu szukają z różnym skutkiem rytmu, dzisiaj niestety skończyło się na 4/13 zza łuku. Sytuację ratował w kolejny już meczu Pat Connaughton. W pięciu występach, w których z powodzeniem łata dziurę w ofensywie po stracie Crabbe'a rzuca 45% za trzy, od czasu do czasu pozwalając sobie na małe bezczelności z bliska.
— Trail Blazers (@trailblazers) 29 października 2017
Formę w ataku pokazali też skrzydłowi. 44 % z gry Aminu i Harklessa równoważyło szkody , które czynili ich vis-a-vis Warren i Chriss. Chief dodatkowo kleił grę po drugiej stronie. W pół godziny miał 10 punktów, 5 zbiórek , po dwa bloki i przechwyty, bez straty. I Jeśli miałbym wskazać najrówniej, najefektywniej grającego zawodnika RipCity w tym sezonie postawiłbym właśnie na Nigeryjczyka.
Odpowiedniego balansu w swojej grze poszukać musi za to Jusuf Nurkić. Po tym jak w pierwszej połowie nie wpadł mu do kosza żaden z tych jego charakterystycznych lay-upów, w trzeciej kwarcie Bośniak nie pomylił się już w żadnej z czterech prób i skuteczność tę zachował z małymi wyjątkami do samego finału. W sumie typowe dla siebie prawie double-double -17/9 z 3 stratami, które wynikają z ryzykownych, dzisiaj nie dochodzących, podań do ścinających pod kosz partnerów.
Dość niechlujny w rozegraniu był też dzisiaj Evan Turner. To on serią strat na przełomie trzeciej i czwartej kwarty narobił gościom nadziei . Szczęśliwie mniej więcej w tym samym czasie poprawił się dwoma jumperami z prawego skrzydła i dotychczasowe 44% z gry wygląda wręcz imponująco na tle ubiegłorocznej mizerii. Turner i Connaughton, o dziwo, wyglądają na parę dużo bardziej efektywną i dopasowaną niż duet ET1-Crabbe.
Ed Davis jako dubler Bosnian Beast, stoczył kolejną wojnę pod tablicami. Tym razem 11 zbiórek, tylko o dwie mniej niż Chandler i Len razem wzięci. Rookies muszą czekać cierpliwie. Zach Collins dostał dzisiaj 7 minut, w których zaprezentował się jak ... debiutant, niczego specjalnie nie psując i nie pomagając w zbyt wielu miejscach. Choć, i tu być może moja nadinterpretacja/chciejstwo, obserwując jak przesuwa się w wysokiej obronie, próbuje stawiać zasłony, na miejscu Stottsa dawałbym mu szansę regularnie.
Szukający skuteczności RainBros otrzymują wsparcie od reszty. Blazers w kolejnym meczu wygrywają zbiórki. Prawdziwy center ma prawdziwy back-up. Rezerwowi nie tracą dystansu do przeciwników. W konsekwencji 13. ofensywa i 24. obrona z ubiegłego roku jest teraz odpowiednio 2. i 7. siłą w tej lidze.
Szukający skuteczności RainBros otrzymują wsparcie od reszty. Blazers w kolejnym meczu wygrywają zbiórki. Prawdziwy center ma prawdziwy back-up. Rezerwowi nie tracą dystansu do przeciwników. W konsekwencji 13. ofensywa i 24. obrona z ubiegłego roku jest teraz odpowiednio 2. i 7. siłą w tej lidze.
W tym niepięknym meczu, Blazers osiągnęli- z kłopotami- to, co zrobić musieli, wygrali ze słabą, budująca się dopiero ekipą. Teraz czas na większe wyzwania i sukces z drużynami o podobnych aspiracjach. Spotkania z Raptors i Jazz powinny być realną weryfikacją aktualnych możliwości Blazers.
Oglądałem na żywo, ale po trzech kwartach miałem dosyć patrzenia na tą żenadę. Może ten mecz z Clippers ich tak zmęczył, bo tak właśnie to wyglądało. Lillard 33% :) Nurk chyba stwierdził, że skoro już nikogo nie przestawi pod koszem, to będzie do końca sezonu walił te swoje pseudo lay-upy. Honor Blazers ratowali Aminu i Pat, Davis też się udzielił.
OdpowiedzUsuńCollins wyglądał po prostu źle, jakby trafił do NBA po znajomości. Zakręcony, zdezorientowany, nie wiedział często gdzie się ustawić, piłka też nie trzymała się rąk. Jak na gościa z 10 pickiem to po prostu masakra. Także nie usprawiedliwiałbym go wiekiem, bo jego rówieśnicy z niższych picków potrafią grać o dwa poziomy lepiej. Mam nadzieję, że kiedyś pożałuję tych słów.
blazermaniac
przesadzasz , Lillard ma klopoty ze skutecznoscią , ale spojrz dalej jdnak 25 punktów i dagger do tego 7zb i 9 asyst. Nurk szuka rytmu, ale kiedy trzeba swoje robi, w najwazniejszych momentach dominuje. Collins jest ok. 2 lat mlodszy niz jego klasa draftu. Na oko widac , że ma instynkt do obrony, a w ataku zacznie kliknie jak zdobedzie doswiadczenie.
OdpowiedzUsuńNie zrozumiałeś, wczoraj w komentarzu napisałem że będzie miał 33% :) Ogólnie to spoko, na pewno lepiej z nim, niż bez niego.
Usuńblazermaniac
Debiutanci przeważnie nie są zbyt dobrzy, przeskok z uniwerku do NBA jest ogromny i tylko niektórzy są kotami którym to przychodzi trochę łatwiej. Nasi debiutanci muszą dostawać szanse z takimi drużynami jak Suns, Lakers, Hawks, Nets i się uczyć i przyswajać grę na poziomie NBA.
UsuńDawid M.
nareszcie zajebisty mecz, była nawet Marylin Monroe i nowa technika zbierania popcornu
OdpowiedzUsuńmialem o tym wspomnieć gdyby przegrali, ale... wygrali
Usuń1. Nurkić zrzucił tłuszczyk teraz czas na budowanie mięśni każdy kto przerzucił tony sprzętu na siłowni wie że to dobra droga budować na sylwetce fit
OdpowiedzUsuń2. Mnie cieszy jak dziecko portlandzka D. Switchuja pick@rolle i podwajają gracza z piłką tak jak dzisiaj Bookera co było kluczem do zwycięstwa w tym meczu. Trapują tez w rogach boiska. Przydaloby się więcej bloków z pomocy. Jeśli uda się utrzymać eff na poziomie poniżej 100...
3. Lillard poprawił defensywę zdarza się przechwyt i deflection być może to powoduje jego spadek efektywności ofensywnej
Też mi się wydaje, że to jest powodem. Wolę już żeby zdobywał mniej punktów, a za to lepiej bronił, asystował i grał rozważniej w 4 kwarcie.
Usuńblazermaniac
zgadzam się.obrona w tym roku robi różnicę
UsuńWydaje mi się, że coraz lepiej bronimy jako zespół, choć może brakuje jeszcze determinacji, aby wytrzymywać to w dłuższym okresie. Ofensywnie nasi liderzy są niestety pod kreską.
OdpowiedzUsuńScotts jest chyba pod dużą presją zwycięstw, skoro z Suns gra praktycznie 8 ludźmi + epizod Collinsa.
Podoba mi się Davis, choć czasami go ponosi pod koszem rywali.
Na ten moment dobrze, że Olshey nie podpisał Nurkicia - jakoś za jego odchudzoną wersję nie wydaje mi się opcją płacić 15 -20 mln za rok.
Ale na razie trzeba ochłonąć i spokojnie patrzeć, choć te 4 - 5 więcej celnych rzutów Bliźniaków spowodowałoby że w takich meczach kilku graczy więcej mogło by pograć.
PS. Truskawka na torcie - lot Pata nad obręczą. Na razie MIP u nas.
ArtBi
Oczywiscie ze Stotts jest pod ogromną presją wyniku tak jak mniej wiecej połowa trenerow Konferencji Zachodniej. Popatrz na wyniki tu eszysto jest na styku. Wiadomo ze w koncu GSW czy OKC odpalą i odjadą ... ale reszta? Nawet Memphis bedzie cierpieć... Spokój mają tylko Dallas bo wiadomo ze bezczelnie tankują
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńA ja wam mówię,że za rok będzie u nas Whiteside i finał konferencji-na plus oczywiście ;))
OdpowiedzUsuńW sumie jak mamy płacić maxa lub prawie maxa kolejnemu graczowi obok Bliźniaków, to lepiej gdyby to był gracz lepszy niż średni.
OdpowiedzUsuńNa razie jednak poobserwujmy Nurkicia - to jego pierwszy pełny sezon jako wiodącego wysokiego w zespole - oprócz umiejętności dojdzie sprawa kondycji, wytrzymałości i zobaczymy po 2 - 3 miesiącach jak to będzie się na jakość jego gry przekładało. Duża kasa - jak dla mnie, gdy dołoży 15 - 17 pkt, około 10 zbiórek i 1,5 bloku przy skuteczności zbliżonej do 50% (w końcu z reguły rzuca z bliska), a dodatkowo zaliczy przynajmniej 70 gier.
ArtBi
+1
Usuńblazermaniac
Zmieniam od dziś klub...
OdpowiedzUsuńKarol DPT (od Detroit Pistons)
To się trochę spóźniłeś, zdobyli mistrzostwo 13 lat temu :)
Usuńblazermaniac
Moze GSW jakos sie wslizgna do playoff
UsuńCavs też :)
OdpowiedzUsuńPytanie z innej beczki. Śledzi ktoś jak sobie radzi Adebayo? Nie mam na to czasu a był tutaj często wymieniany.
OdpowiedzUsuńMFA
na razie przecietnie, srednio 3pkt i 3zb , ale całe Miami nie wygląda dobrze
UsuńDrużyna obecnie na 10 miejscu w efektywosci ofensywnej PER 100 poss i 11 w defensywnej. To co potwierdza nasze marudzenia na forum to koszmarna skutecznośc pod koszem naszych liderów - Nurkic najgorsze chyba w lidze 33% skonczonych lay-upów, Lillard niewiele lepiej 40%. Az strach pomyśleć gdyby te statystyki były na przyzwoitym po prostu poziomie. Wszystkie koszykarskie portale pisałyby o 6-0 PTB (i moje typy sprawdziłyby się :)
OdpowiedzUsuńskad te dane , bo mi NBAstats pokazuje, że są na 7 w def. i 3. w ataku?
Usuńwszyscy , którzy biorą udzial w typerze i jeszcze sie nie zniechęcili, proszeni są o wypelnienie arkusza na listopad, deadline mija w środę. W tym tygodniu powinienem wrzucić tez klasyfikację za pazdziernik
OdpowiedzUsuńhttps://www.basketball-reference.com/teams/POR/2018.html
OdpowiedzUsuńWidze, ze gruba druga kwarta z TOR byla. Fiu fiu...armaty huczaly!
OdpowiedzUsuńKarol PTB
6 pkt... ja pier... wtf ???
OdpowiedzUsuńco tam się odjebało? CJ chyba pożyczył klapki od Aminu
OdpowiedzUsuńDobrze że nie 4 bo byśmy się chyba zapisali w historii...
OdpowiedzUsuńNo 5 sekund przed koncem 2 kwarty, Evan Rozowa Torebka rzucil 2 pkt!
UsuńDzieNKI CI EWAN!
Karol PTB